Co zrobić z taką dziewczyną (jestem jej pocieszycielem?)

Collapse
Ten wątek jest zamknięty.
X
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • jason16
    Świętoszek
    • May 2011
    • 13

    Co zrobić z taką dziewczyną (jestem jej pocieszycielem?)

    Czesć

    Moja koleżanka jest ostro wkurzona na chłopaka i prawdopodobnie się z nim rozstanie. Na razie chyba to troszkę przeżywa. Ostatnio gdy się spotkalismy to oprócz normalnego powitania, wyjątkowo gorąco się do mnie przytuliła.

    Na dodatek była wczesniej w sklepie i zamiast od razu kupić to co chciała to przyszła po mnie i dopiero wtedy to kupiła jak by chciała pokazać, że jestem jej chłopakiem czy cos. Niepotrzebnie tez zacząłem się bawić jej włosami w knajpie, a ona wcale nie protestowała. W ogóle wygląda to dziwniej, tak jakbysmy zaczeli flirtowac, ale szczerze to nie wydaje mi sie zebym mial u niej szanse.

    Co o tym sądzicie? To może miec jakas przyszłosc czy pozostać tylko kolegą w roli pocieszyciela? A może powinienem robic cos dodatkowego?
  • janko_muzykant
    Seksualnie Niewyżyty
    • Sep 2010
    • 314

    #2
    nie daj się wciągnąć w rolę "przyjaciela pocieszyciela". Poczekaj, jak rozstanie się z chłopakiem i bierz ją. Albo co tam czekać, bierz się za nią już teraz, jeśli się nie boisz ****y pod okiem. (Jeśli to twój dobry kumpel też ją zostaw)

    Skomentuj

    • jason16
      Świętoszek
      • May 2011
      • 13

      #3
      Ja tego goscia nawet nie znam Dlaczego sądzisz, żeby nie dać się wciągnąć w taką rolę ?

      Jakas rada jak się za nią zabrać ?

      W sumie może warto postąpić według twojego motta ?

      Skomentuj

      • kici_kici
        Świętoszek
        • Dec 2011
        • 3

        #4
        Nie pchaj się w to, skoro po kłótni leci do Ciebie, to teoretycznie jak Wy się kiedyś pokłócicie poleci do kolejnego.

        Skomentuj

        • janko_muzykant
          Seksualnie Niewyżyty
          • Sep 2010
          • 314

          #5
          eeey wnioskuję że macie po 16 lat. To bez przesady niech ucieka do kolejnego. Albo stworzą taki związek, że nie będzie nawet chciała uciekać do innego.

          Taka rola jest prawie najgorszą z możliwych, będziesz dla niej przyjacielem który ją będzie pocieszał a kiedy będzie w związku to Cie oleje, albo ograniczy mocno kontakt. Ty będziesz liczył w pewnym momencie na coś więcej wyda Ci się, że możesz stworzyć jakiś związek a ona będzie chciała się tylko wypłakać i później olać.
          Jak się za nią zabrać? to już musisz sam więcej myśleć. Spotkaj się z nią, tylko właśnie nie po to by wysłuchać jak jej źle. Tylko baw się z nią dobrze i próbuj flirtować, podrywać. Może jakieś konkretne miejsce, gdzie można się dobrze bawić czy też czymś zająć, by nie iść do parku rozmawiać tylko.

          Skomentuj

          • jason16
            Świętoszek
            • May 2011
            • 13

            #6
            Ja mam w tej chwili 17, a ona 16.

            A co sądzicie o tym jak dziewczyna daje się bawić facetowi włosami? Nie przerywa tego, bo nie chce być nie miła czy nawet jej się to podoba? Dziewczyny powiedzcie cos o tym z własnego doswiadczenia albo jak celowo każe wręcz gładzić się po ręce?

            Skomentuj

            • typeR
              Świętoszek
              • Oct 2006
              • 7

              #7
              chłopcze drogi, za młodu działaj i nie pozwól sobie żeby jaka kolwiek dziewczyna taktowała Cie jak swoją przyjaciółkę! Po jakimś czasie laska kogoś pozna i będzie Ci przykro a pozna gościa który pewnie Ci do pięt nie dorasta.
              Wybacz bezpośredniość ale tylko ciptaki przyjaźnią się z dziewczynami które im się podobają bo żyją nadzieją że kiedyś taka przyjaźń przerodzi się w coś więcej... być może i tak się stanie ale to maaaało prawdopodobne! Wielce prawdopodobne jest to że taka Twoja przyjaciółka pozna kogoś i ty bedziesz mieć wątpliwą przyjemność dowiedzieć się o tym jako pierwszy - znam to mega przypałowe uczucie i nie polecam go Być może to przemówi to da Ci do myślenia: przyjaźniąc się z laską która Ci się podoba raczej napewno nigdy się z nią nie prouchasz - więc chłopaku sciśnij poślady i startuj do niej zanim zrobhi to ktoś inny!

              Skomentuj

              • micek28
                Banned
                • Dec 2011
                • 3

                #8
                Dokładnie, nie daj zrobić z siebie przyjaciela! (równie dobrze mogła by ci uciąć jaja)

                Skomentuj

                • jason16
                  Świętoszek
                  • May 2011
                  • 13

                  #9
                  Rozstała się z chłopakiem - zdradził ją .

                  To chyba czas na atak Jaka jest wasza propozycja zeby wyciagnac ja z domu? Ja myślę o kinie i jakimś głupim filmie, na którym zapomni o wszystkim

                  Skomentuj

                  • tomek123321
                    Świętoszek
                    • May 2010
                    • 19

                    #10
                    Zdradzona kobieta to upokorzona kobieta. Pokaż jej jak prawidłowo się traktuje kobiety.

                    Skomentuj

                    • Away
                      Gwiazdka Porno
                      • Oct 2009
                      • 1887

                      #11
                      No to działaj ;-) na pewno bądź dla niej miły, a kino to całkiem miła opcja, chociaż osobiście wolałabym jakąś miłą kawiarnię .
                      Najbardziej niebezpieczne są kobiety, którym nie można się oprzeć.

                      Skomentuj

                      • tomek123321
                        Świętoszek
                        • May 2010
                        • 19

                        #12
                        a może kino czy coś takiego to za szybko ? na razie po prostu bądz, chwilę później działaj w taki sposób.

                        Skomentuj

                        • lubieplacki
                          Świętoszek
                          • Mar 2009
                          • 10

                          #13
                          Ja ****e.

                          Dajcie spokój z kinami i kawiarniami, chodzeniami na spacer.
                          Jak ktoś jeszcze *******nie tekst o kwiatach to chyba w ogóle będę tutaj kwiczał ze śmiechu.

                          Przede wszystkim - na luzie. Nie zobowiązująco. Nie tak oficjalnie.

                          Znam dziesiątki kolesi, którzy "rwą" na kwiaty, kina i inne bajery.

                          I wiecie co? Żadnej nie ma dziewczyny. A ci co mieli, po wycyckaniu z kasy zostali porzuceni.

                          Z dwojga złego, już lepiej kup sobie fure do szpanowania i używaj "****y" jako przecinka.

                          Zresztą, wg. mnie człowiek najlepiej uczy się na własnych błędach.

                          Zaproś ją do kina i kup kwiaty.
                          Daj znać jak już zaproponuje Ci, żebyście zostali przyjaciółmi albo "że lubi cię, ale związek to nie byłoby to".

                          pzdr

                          Skomentuj

                          • for-fun
                            Seksualnie Niewyżyty
                            • Sep 2010
                            • 290

                            #14
                            Weź do knajpy na skoczek (moze być chmielowy jak wam sprzedadzą ) pobaw sie włosami, a po wyjściu obejmij i zrób co należy Albo dostaniesz w pysk (w co nie wierze) albo "drugiego do ręki" i stały kontrakt na fedrowanie (w co absolutnie wierzę)
                            "Wszystkich kobiet nie przelecisz, ale próbować trzeba" -cesarz Waldemar I Łysiak

                            Skomentuj

                            • Levy...
                              Świętoszek
                              • Mar 2011
                              • 1

                              #15
                              Potwierdzam jak najbardziej bierz sie za nią bez przyczajki...mnie juz tak jedna wciągnela i ch***wo sie czulem jak poznala kolesia i z nim krecila a ja bylem „przyjacielem” do wyplakania sie...nie polecam :/ juz nie dam sie w to wrobic

                              Skomentuj

                              Working...