Problem ze schodzeniem napletka ( nie stulejka)

[county]

Witam, jest to mój pierwszy post na tym forum.

Otóż od 3-4 dni mam pewien problem. Przy ściąganiu napletka czuję ogromny ból w okolicach wędzidełka, przez co nie mogę ściągnąć do końca. Udaje mi się to tylko maksymalnie do połowy żołędzia. W skrajnych sytuacjach w stanie pełnego spoczynku da się ściągnąć do końca ale od razu zwijam z powrotem bo bólu nie da się wytrzymać. W wieku podstawówki miałem stulejkę ale od masturbacji (co było dość bolesne) starałem się ściągać cały napletek aż sam się "wyleczyłem" i wszystko było w porządku (bez trudności ściągałem do końca) aż do dzisiaj. Myję się codziennie, więc to nie grzybica a nastąpiło to raczej z dnia na dzień. Mam ~16 lat.

Nie wiem czy to mogło mieć też wpływ ale wolę się upewnić. Cały problem zaczął się po tym jak zacząłem zażywać antybiotyk (byłem bardzo chory) i kapsułki do odbudowywania flory bakteryjnej, więc może to przez leki?

Przepraszam, że tak chaotycznie napisane. Mam nadzieję, że wszystko w miare jasno da się zrozumieć. Z góry dziękuje za pomoc.

edit. Dodam jeszcze, że powierzchnia żołedzia jest inna niż wcześniej była tzn. teraz jest sucha,gładka i błyszcząca.

[Lilith.]

Myję się codziennie, więc to nie grzybica

Skąd ta pewność? Grzybica może być również spowodowana wręcz nadmierną higieną osobistą, przyjmowanie antybiotyków, zarażeniem w trakcie stosunku, korzystaniem z publicznych toalet... Przyczyn jest wiele.

Ten ból raczej nie wygląda jak objaw grzybicy, nie wiem co to może być za choroba. Najlepiej zrobisz zgłaszając się do urologa.

[county]

Codzienne mycie się to raczej nie jest NADMIERNE dbanie o higienę. Publiczne toalety odpadają bo rzadko kiedy wychodzę na miasto. Współżycie tak samo - nie mam dziewczyny. Nie masturbuję się od ponad roku więc sam już nie wiem :/ No i napletek schodzi ciężej niż wcześniej. Przedtem schodził bezoporowo.

[Lilith.]

Ależ ja nie sugerowałam iż przesadzasz z higieną, po prostu wymieniłam przykładowe przyczyny grzybicy A jest ich jeszcze wiele. Problemy ze ściągnięciem napletka to również przykładowy objaw, choć nie słyszałam jeszcze o tak dużym bólu przy próbach. Tak czy siak ponawiam propozycję odwiedzenia urologa, bez diagnozy specjalisty się nie obejdzie.

[Greedo]

Może przy masturbacji doszło do jakiegoś uszkodzenia mechanicznego wędziadełka, może się zadrapałeś, naderwałeś?
Moja rada, odstaw te próby ściągnięcia całości napletka na 2-3 dni, jak nie przejdzie to zmykaj do urologa.

Często się masturbujesz?

[Lilith.]

Greedo :

Nie masturbuję się od ponad roku więc sam już nie wiem :/

[Greedo]

Łooo ale wtopa wstyd mi i cofam to co napisałem

[county]

Tzn masturbuję raz na ~miesiąc "profilaktycznie" żeby się nie moczyć w nocy, więc to prawie co nic. A jeśli już to spokojnie, nie gwałtownie czy szybko, czyli uszkodzenie mechaniczne odpada. Mówię: to z dnia na dzień się stało.

[daj_mi]

Hm.
No to jak nie zerwanie mechaniczne wędzidełka, to ja bym jednak obstawiała grzybicę.

Zwłaszcza przy antybiotykach.
Jak ja daję kotom antybiotyki, a nie dam od razu (i przez tydzień po) lakcidu czy trilaca osłonowo - to od razu grzyba łapią

[county]

Hm.
to ja bym jednak obstawiała grzybicę.

I niby przez grzybicę nie mogę odciągnąć napletka?

[Zwiąż]

Idź do lekarza. Tam uzyskasz poradę od specjalisty po tym, jak Cię zbada.

[daj_mi]

I niby przez grzybicę nie mogę odciągnąć napletka?

Bo Cię boli? Piecze?
Tak.
Ból jest jednym z objawów grzybicy.

[Zwiąż]

Może być, nie zawsze jest.
Tak czy siak najroząsniejszą rzeczą, jaką możesz zrobić, to iśc do lekarza. On wie więcej na ten temat niż forumowa brać.