05-03-13, 12:21
|
#26
|
Erotoman
Zarejestrowany: Jan 2013
Miasto: miasto na wschodzie
Postów: 416
Płeć:
|
Cytat:
Napisał Nagietka
Nigdy nie miałam żadnych wyrzutów sumienia z tego powodu, poczucia winy czy cokolwiek w ten deseń. Mam do tego podejście neutralne, a może nawet mogłabym powiedzieć, że po prostu to lubię.
Czasem tylko nachodzi mnie taki żal, że szkoda, że te zabawy są zawsze jednoosobowe, bo milej by było móc dawać przyjemność nie tylko sobie. Ale to tylko czasem.
|
W zasadzie to moglabym sie podpisac pod ta wypowiedzia.
bardzo lubie to robic, nigdy sie tego wstydzilam, nie mialam poczucia winy... ale chcialabym by moje zycie seksualne wreszcie bylo troche bogatsze niz tylko masturbacja, ktorej czasem mam juz dosyc.
Czasem tez mam odczucie ze to jest zalosne. Dorosla kobieta, ktora wiecznie tylko sama sie ze soba zabawia i ma w szafce pol sex shopu. Mialam takie momenty gdy chcialam te wszystkie zabawki erotyczne wyrzucic w piździec, bo patrzec juz na to nie moglam.
Ale nie wyrzuce ich, bo przeciez zaraz musialabym kupic nowe
__________________
A ja za dużo widzę, zbyt mocno czuję.
|
|
|
06-08-17, 10:39
|
#27
|
Świętoszek
Zarejestrowany: Aug 2017
Miasto: Gdańsk
Postów: 35
Płeć:
|
Trzeba być mocno religijnym aby bać się masturbacji ze względu na religię.
|
|
|
06-08-17, 22:49
|
#28
|
Świętoszek
Zarejestrowany: Jul 2017
Postów: 20
Płeć:
|
często chodzą mi potem po głowie myśli "po co to zrobiłem?" "już więcej nie będę" ale potem przemija i wraca do normalnego stanu. Innym razem czuje się wtedy w porządku bo wiem, ze mialem potrzebę o czuje się przyjemnie
|
|
|
14-08-17, 19:10
|
#29
|
Banned
Zarejestrowany: Dec 2016
Postów: 53
Płeć:
|
Masturbacja zawsze jest przyjemna, a samopoczucie właśnie się zawsze polepsza,
a nie pogarsza. Myślimy, że każdy ma takie swoje. Jedni myślą, że to coś zlego, obwiniaj się ze to zrobili, ale to ludzkie, nawet poprawia stan zdrowia. Zdecydowanie.
|
|
|
19-08-17, 21:27
|
#30
|
Banned
Zarejestrowany: Aug 2017
Postów: 8
Płeć:
|
Ja masturbuję się bardzo często, nie mam po masturbacji wyrzutów sumienia tylko kilka minut błogiego spokoju. Uwielbiam ten stan po masturbacji, a kiedy robię to sobie wieczorem w łóżku - szybko zasypiam .
Róża
|
|
|
23-08-17, 12:33
|
#31
|
Koci administrator
Zarejestrowany: Jan 2007
Postów: 3 899
Płeć:
|
Ja czuję przerażający absmak po. Słyszałem, że tak mają sławni prezesi żyjący z kotami pod jednym dachem
__________________
If you try and take a cat apart to see how it works, the first thing you have on your hands is a non-working cat.
|
|
|
12-10-17, 11:16
|
#32
|
Świętoszek
Zarejestrowany: Sep 2017
Miasto: śląskie
Postów: 7
Płeć:
|
Czuje się strasznie samotny. To tak jakby na tą krótką chwilę wszystko zyskało na znaczeniu, a później... czar prysł.
|
|
|
12-10-17, 13:13
|
#33
|
Świętoszek
Zarejestrowany: Oct 2017
Postów: 13
Płeć:
|
Ulga.Później chwilą zwątpienia i wyrzuty sumienia .Mogłem to jednak z kobieta.A jestem samotny.Też mam problem z pełnym wzwodem.
|
|
|
12-10-17, 13:36
|
#34
|
Erotoman
Zarejestrowany: Sep 2005
Miasto: Jestem tam gdzie chcę być :)
Postów: 567
Płeć:
|
Im jestem starszy tym bardziej od niej stronię choć wiem, że nie wychodzi mi to na zdrowie. W związku nie ma sprawy, masturbacja to fajna wspólna zabawa albo uzupełnienie czy nawet dopełnienie współżycia. Kiedy jest się samotnym to takie trochę zło konieczne. Przynajmniej ja tak to odbieram i paradoksalnie więcej masturbowałem się w związkach niż teraz kiedy jestem sam.
|
|
|
12-10-17, 13:48
|
#35
|
Świętoszek
Zarejestrowany: Oct 2017
Postów: 13
Płeć:
|
Ja tego do nie pezyrownuje do wiary..Chociaż ksiądz mnie zapytał czy gdy oglądam porno to się masturbuje...Ale tym się nie przyjmuje.
|
|
|
12-10-17, 14:15
|
#36
|
Erotoman
Zarejestrowany: Sep 2005
Miasto: Jestem tam gdzie chcę być :)
Postów: 567
Płeć:
|
Swego czasu uczęszczałem do ultrakatolickiego liceum i pamiętam jak na lekcjach religii ksiądz mówił nam, że za masturbacje będziemy smażyć się w piekle. Słuchając takich rzeczy trzeba pamiętać, że przez całe wieki wierzono iż "nowy człowiek" jest całkowicie zawarty w męskim nasieniu, a kobieta jest tylko "glebą" w którą to nasienie "sadzimy". Stąd umieszczanie owego nasienia (nowego człowieka) gdziekolwiek poza naczyniem(tak nazywano pochwę w nomenklaturze kościelnej) jest de facto morderstwem. W skrajnych przypadkach niektórzy biskupi uważali, że kazirodztwo ale zgodne z naturą jest mniejszym grzechem niż umieszczanie nasienia w ustach, dupci czy gdzietamkolwiek poza cipką. Nawet pozycja na jeźdźca była ultragrzeszna bo nasienie po wytrysku zwykle wypływało na zewnątrz.
A kiedy w 1826 roku odkryto żeńska komórkę jajową wszystkie te dyrdymały poszły się wietrzyć.
|
|
|
13-10-17, 13:38
|
#37
|
Świntuszek
Zarejestrowany: Oct 2017
Miasto: Warszawa
Postów: 97
Płeć:
|
Na początku błogostan, ulga. Poźniej wszystko opada. Nadchodzą myśli, że nie musiałem tego robić mogłem spotkać się z kobietą
|
|
|
14-10-17, 22:15
|
#38
|
Świętoszek
Zarejestrowany: Jul 2017
Miasto: małopolska
Postów: 16
Płeć:
|
Ja odkąd pamiętam nie miałem żadnych wyrzutów po masturbacji. Wręcz przeciwnie- czułem się wybornie. Moja żona za to gdy była młoda odkryła masturbację niemal przez przypadek - pod prysznicem skierowała strumień na cipkę ii tak jej się zrobiło miło, że miała swój pierwszy orgazm. Później masturbowała się bardzo rzadko i zawsze miała wyrzuty.
Na szczęście potem poznała mnie i teraz czerpiemy oboje z masturbacji należytą rozkosz, robiąc to zarówno wspólnie jak i w sytuacjach gdy akurat jedno z nas nie może lub gdy się dłużej nie widzimy.
|
|
|
22-11-17, 22:37
|
#39
|
Świętoszek
Zarejestrowany: Feb 2016
Postów: 33
Płeć:
|
U mnie jest jakieś takie dziwne uczucie żalu ze nie mogę z Lubym. Na zabawianie się samej musze mieć ochotę. Czasami niestety robie to dla rozładowania napięcia i wtedy pojawia się taki jakiś dziwny czuj. Na zasadzie ze się zachowuje jak jakiś zwierz xD jakbym nie mogła poczekać do weekendu.
|
|
|
22-11-17, 23:21
|
#40
|
Perwers
Zarejestrowany: Aug 2014
Postów: 1 272
Płeć:
|
Wlasnie.
Nie wiem jak to czuja kobiety ale mogac miec faceta za usmiech a mimo to sie masturbujac - maja nierowno pod sufitem.
Dla mnie to cos jak rezygnacja ze stosunku z kobietą i wylanie testosteronu w błoto.
Dawno temu powiedzialem ze nie po to sa na swiecie dwa miliardy kobiet zebym nie mogl rozladowac sie z zadna z nich, zwlaszcza ze miliony z nich o tym marzy.
Od tej pory sie nie branzluję.
Gdy jestem wystarczajaco naladowany - znikaja opory i wtedy zawsze cos sie trafia, jak nie "ukochana" to cichodajka albo dziwka ktora zreszta wcale nie jest gorsza od tych "lepszych" co po prostu chca 1000 zamiast 100 a brzydsze sa 10 razy.
Swoja kobieta, cichodajka i dziwka = nie ma opcji zeby sie masturbowac.
Jechalem tak kawal czasu.
Teraz szukam nowej cichodajki.
One sa najmniej przewidywalne.
Daja bez problemow ale znikaja bez ostrzezenia.
Ostatnio edytowany przez joedoe; 22-11-17 at 23:26.
|
|
|
23-11-17, 08:29
|
#41
|
Świętoszek
Zarejestrowany: Feb 2016
Postów: 33
Płeć:
|
Nie wyobrażam sobie seksu z kimś innym tylko dlatego ze ja mam potrzeby. Co jak co ale uważam że mimo dużego libido mogę to kontrolować. Traktuje to jako opcje na czas gdy jest to niewykonalne. Jeśli o to chodzi to wyrzutów sumienia nie mam bo mi zawsze chce się tak samo i to ze się zabawie sama totalnie nie ma wpływu na to.
Jak juz powiedziano. Kwestia priorytetów. Gdyby było na odwrót to bym się zaczela martwić o swoją główkę
|
|
|
08-01-18, 19:53
|
#42
|
Erotoman
Zarejestrowany: Apr 2012
Postów: 505
Płeć:
|
Nie, nie czuję się źle. W zasadzie to się czuję bardzo dobrze. Na sprawianie sobie przyjemności moje sumienie nie reaguje.
__________________
_____ _____ ___ _
Podaruj mi coś czego nie zdobędę sama, a wtedy ja szepnę Ci - możesz mnie dotknąć.
|
|
|
23-05-22, 19:40
|
#43
|
Świntuszek
Zarejestrowany: Aug 2021
Postów: 85
Płeć:
|
Kiedyś miałem poczucie winy, ale dawno z tego wyrosłem.
|
|
|
24-05-22, 13:14
|
#44
|
Ocieracz
Zarejestrowany: Feb 2010
Miasto: spore
Postów: 130
Płeć:
|
Odkąd jestem żonaty się nie masturbuję. Myślę, że po miałbym poczucie winy.
__________________
|
|
|
22-06-22, 17:42
|
#45
|
Świntuszek
Zarejestrowany: Aug 2021
Postów: 85
Płeć:
|
Cytat:
Napisał said
Odczucie po mojej masturbacji-kurcze mogłem jeszcze przeciągnąć
|
Moje emocje po: to jest fantastyczne, chcę jeszcze
|
|
|
23-06-22, 01:25
|
#46
|
Emerytowany Pornograf
Zboczucha
Zarejestrowany: May 2006
Miasto: Stolnica Wsiurska :)
Postów: 3 667
Płeć:
|
Cytat:
Czy nie czujecie się źle po masturbacji? np. ze względów religijnych, albo ze za często, że nie powinniście albo czujecie się później jakoś nieczysto. Czy siada to czasami na psychice, czy po prostu "przepływa przez ręce" nie myślicie o tym i czujecie się w porządku?
|
Nigdy z żadnych względów, a szczególnie religijnych, nie czułam się źle po masturbacji. Dla mnie to błogosławieństwo, pozwala nauczyć się własnego ciała, pomóc zrozumieć potrzeby, dowiedzieć się jak lubimy być dotykani, uwolnić złe emocje i nagromadzony stres, pomaga dochować wierności.
Żaden facet w koloratce czy bez, nie będzie mi mówił, co mam robić ze swoim ciałem. Wszyscy Ci, którzy nauczają, że masturbacja to grzech, powinni dostać w bonusie conocne zmazy nocne <hahahah złowieszczy śmiech>
__________________
Jestem sobie. . .zwyczajna. . . jak kiełbasa...i mam idealny kształt...kuli
|
|
|
Narzędzia wątku |
|
Wygląd |
Wygląd liniowy
|
Zasady Postowania
|
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts
HTML kod jest Off
|
|
|
|