Klub prawiczkowo dziewicowy

Collapse
This is a sticky topic.
X
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Rojza Genendel

    Pani od biologii
    • May 2005
    • 7704

    Gdyby mężczyzną czyniło kilka ruchów tyłkiem podczas seksu to byłoby bardzo zabawne.
    Znam facetów, którzy stracili dziewictwo mając 23, 25 i więcej lat.
    Warto czeka, zamiast zrobić to z byle kim, byle jak i tylko po to, żeby się dowartościować.
    Obecnie funkcjonuje na ateista.pl

    Skomentuj

    • froggio
      Świętoszek
      • Oct 2006
      • 2

      za ten dopisek "zyciowy " przepraszam .. zupelnie nie na miejscu. Wczesniej juz poprawilem


      "nie każdy ma na tyle burzliwe hormony, że nie potrafi nad nimi zapanować..." a czemu mam sie hamowac ? przeciez to normalne ze w okreslonym wieku czlowiek chce zaczac zycie sexualne

      nie mialem na mysli, o zamoczeniu z pierwsza lepsza glupia podpita laska na dysce ... byle tylko zeby zaliczyc. Ale nie popadajmy tez w skrajnosci ze pierwszy raz sprobuje sexu z ta jedyna - poniewaz nigdy nie bedziemy miec takiej pewnosci, zeby nie okazalo sie tak, ze najlepsze lata mlodosci mamy za soba ... i bedziemy bardzo zalowac, ze tyle rzeczy nam umknelo

      Skomentuj

      • Rojza Genendel

        Pani od biologii
        • May 2005
        • 7704

        Uświadomiłeś mi, ze skoro mam 25 lat to najlepsze lata młodości mam już za sobą ;-)
        Obecnie funkcjonuje na ateista.pl

        Skomentuj

        • DarkAngel
          Perwers
          • Nov 2006
          • 1020

          Wiesz...
          Ja Ci powiem tak .
          Je generalnie, mimo tego, że czuję się facetem - czuję, że jestem człowiekiem, nie zwierzęciem.
          Owszem, jak miałem eee... 16 lat? Dość często myślałem o seksie, żeby nie powiedzieć, że większą część czasu .
          Chciałem jednak przeżyć ten swój pierwszy raz z osobą, którą realnie będę kochał... Miałem to szczęście, że taka pojawiła się w mym życiu...
          Fakt, że był w wieku niespełna 18 lat, aczkolwiek wolałbym poczekać chociażby do 25 r.ż. [do tego czasu zajmując się ręką, która skoro wystarczała przez dobrych parę lat, czemu miałaby dalej nie wystarczać? ;D], by spełnić się nie tylko z fizycznego popędu, lecz także w związku z emocjonalną więzią...

          Tak, wiem, coraz mniej facetów, którzy myślą tak jak ja...
          Mimo tego, nie czuję się mniej męski, ani trochę.
          >> "Mogę być kimś, będąc jednocześnie sobą..." <<

          Skomentuj

          • Lubartowiak
            Erotoman
            • Oct 2006
            • 487

            Chciałem jednak przeżyć ten swój pierwszy raz z osobą, którą realnie będę kochał... Miałem to szczęście, że taka pojawiła się w mym życiu...
            Fakt, że był w wieku niespełna 18 lat, aczkolwiek wolałbym poczekać chociażby do 25 r.ż.
            Teraz tak mówisz bo wszystko Ci się ładnie ułożyło. Gdybyś był 25 letnim prawiczkiem to chyba szkoda by Ci było tych "straconych" lat i twój pogląd byłby diametralnie inny.
            Każdy chyba marzy o pierwszym razie z ukochaną osobą ale sęk w tym, że taka osoba może w ogóle się nie pojawić a wtedy lipa... trzeba wybrać samą przyjemność albo "czystość"
            "Są ludzie, którzy nigdy nie byliby zakochani, gdyby nie słyszeli o miłości" La Rochefoucauld

            Skomentuj

            • Rojza Genendel

              Pani od biologii
              • May 2005
              • 7704

              Niekoniecznie mam na myśli "ukochaną osobę".
              Chodzi mi raczej o osobę miłą, sympatyczną, kulturalną; taką z którą warto utrzymywać znajomość.
              Obecnie funkcjonuje na ateista.pl

              Skomentuj

              • DarkAngel
                Perwers
                • Nov 2006
                • 1020

                Napisał Lubartowiak
                Teraz tak mówisz bo wszystko Ci się ładnie ułożyło. Gdybyś był 25 letnim prawiczkiem to chyba szkoda by Ci było tych "straconych" lat i twój pogląd byłby diametralnie inny.
                Każdy chyba marzy o pierwszym razie z ukochaną osobą ale sęk w tym, że taka osoba może w ogóle się nie pojawić a wtedy lipa... trzeba wybrać samą przyjemność albo "czystość"
                Wiesz, gdybać sobie możemy.
                Ani ja, ani Ty, ani nikt inny nie wie jak byłoby naprawdę, gdyby los się inaczej potoczył, czyż nie?
                W każdym razie mogę jednak domyślać się, że zrobiłbym tak, jak napisałem [jednak]. Czemu?
                Nigdy, mimo nadarzających się okazji nie całowałem się z osobą, którą nie byłem [nawet - jako dzieciak - kompletnie "nawalony"]. A i szanowałem "bycie" z kimś i również wolałem być sam, niż być z np. całkiem ładną dziewczyną, aczkolwiek taką, do której nic nie czułem...

                Może to po prostu takie moje małe spaczenie..
                Nie żałuję w każdym razie, że mam takie nastawienie do tych spraw .

                Pozdrawiam serdecznie.
                >> "Mogę być kimś, będąc jednocześnie sobą..." <<

                Skomentuj

                • Leszczyq
                  Świętoszek
                  • Dec 2006
                  • 5

                  wiek: 16
                  powód:Nieśmiałość i niska samoocena ;pp heh i za młody jeszcze jestem =)

                  Skomentuj

                  • pinokio09
                    Świntuszek
                    • May 2006
                    • 72

                    Napisał Lubartowiak
                    Gdybyś był 25 letnim prawiczkiem to chyba szkoda by Ci było tych "straconych" lat i twój pogląd byłby diametralnie inny.
                    Dokładnie Lubartowiak dobrze pisze. Gdybys byl w takiej sytuacji to gwarantuje Ci, że inaczej byś mowil

                    A tak na matginesie, to mi juz malo brakuje to w.w sytuacji, i nie zapowiada sie, zeby cos mialo sie zmienic.

                    Ehh, życie...

                    Skomentuj

                    • Kofin
                      Świętoszek
                      • Dec 2006
                      • 3

                      Hmm, ja niedługo skończę 17 lat. Czy to, że jestem jeszcze prawiczkiem powinno być czymś niepokojącym? A jeśli nie, to kiedy będzie

                      Skomentuj

                      • DarkAngel
                        Perwers
                        • Nov 2006
                        • 1020

                        Napisał Kofin
                        Hmm, ja niedługo skończę 17 lat. Czy to, że jestem jeszcze prawiczkiem powinno być czymś niepokojącym? A jeśli nie, to kiedy będzie
                        17 lat? A Ty nadal prawiczkiem?!
                        Niepokojące? Toż to jest chore! Chłopie, w tym wieku nie mieć za sobą pierwszego razu? Powinieneś się wstydzić...

                        Esh..
                        >> "Mogę być kimś, będąc jednocześnie sobą..." <<

                        Skomentuj

                        • benq
                          Świętoszek
                          • Dec 2006
                          • 2

                          DarkAngel<--- odnalazl sie wieelki dorosly ja mam wiecej niz 17 i tez nie wspolzylem. (Chyba ze petting mozna uznac za wspolzycie ale to juz indywidualne podejscie). To kazdy kto konczy 17 lat powinien miec to za soba? Odpowiedz jest prosta - zenada... niektorzy sa gotowi w wieku 16 lat a inni wspolzycie zaczynaja w wieku 25 lat. Wiek NIE MOZE byc wyznacznikiem psychicznej dojrzalosci sexualnej. To jest bardzo indywidualna sprawa. Poza tym na brak wczesniejszego wspolzycia moga sie skladac inne czynniki.. np problemy z plcia przeciwna.. sam dopiero niedawno znalazlem swoja dziewczyne - czyli wczesniej nie mialem po prostu okazji, bo zadna mi nie pasowala... A i niedawno stwierdzilismy z dziewczyna ze nie ma sensu wspolzyc bo nie jestesmy gotowi a juz powaznie sie do tego zabieralismy troche nas sytuacja przerosla. Tak wiec DarkAngel moge powiedziec jedno... Totalnie porombany masz poglad na te sprawy :/ moze taki jestes a moze jeszcze nie wydorosles JOŁ.
                          Last edited by Hagath; 03-02-09, 20:42.

                          Skomentuj

                          • DarkAngel
                            Perwers
                            • Nov 2006
                            • 1020

                            Śmieszne.
                            Ponoć umiejętność rozpoznania sarkazmu/ironii wlicza się na poczet inteligencji...

                            I zamiast obrażać mnie, w dodatku zupełnie niepotrzebnie, mógłbyś poczytać moje posty w tym wątku.
                            Sam straciłem "prawictwo" w wieku 18 lat, a jak stwierdziłem, gdybym nie poznał osoby, do której me serce coś by poczuło - czekałbym dalej...

                            PS. Czemu napisałem taki właśnie post?
                            Głupie pytanie:
                            Czy to, że jestem jeszcze prawiczkiem powinno być czymś niepokojącym? A jeśli nie, to kiedy będzie
                            Głupia odpowiedź:
                            17 lat? A Ty nadal prawiczkiem?!
                            Niepokojące? Toż to jest chore! Chłopie, w tym wieku nie mieć za sobą pierwszego razu? Powinieneś się wstydzić...
                            Szczerze pisząc, nie myślałem jednak, że ktoś nie będzie potrafił odczytać "wyśmiewczego" charakteru mojej wypowiedzi.
                            >> "Mogę być kimś, będąc jednocześnie sobą..." <<

                            Skomentuj

                            • cezar27
                              Ocieracz
                              • Aug 2006
                              • 151

                              DarkAngel jak widać życie jest pełne niespodzianek
                              All we are is dust in the wind...

                              Skomentuj

                              • DarkAngel
                                Perwers
                                • Nov 2006
                                • 1020

                                Napisał cezar27
                                DarkAngel jak widać życie jest pełne niespodzianek
                                Ano, nawet nie śmiem zaprzeczyć po... ...
                                No cóż..
                                "Nie wydorosłem jeszcze"
                                >> "Mogę być kimś, będąc jednocześnie sobą..." <<

                                Skomentuj

                                Working...