Czy ona można się ponownie zakochać?

[andrzej321]

Dzięki watch.out. Czym sobie zasłużyłem? Nie wiem, zachowywałem się w stosunku do niej jak do kolegi, wielokrotnie mi na to zwracała uwagę a ja ignorowałem, sądząc że przesadza. Nie wiem jak to opisać, używałem luźnego języka, ale bez przekleństw, zamiast spędzać wspólnie czas we dwoje proponowałem za każdym razem wizyty u swoich znajomych. Ona tego nie lubiła a ja nie potrafiłem tego dostrzec, albo chociażby zrozumieć tego co do mnie mówiła... zaczynały się kłótnie, każdy przedstawiał swoje racje, a że oboje mamy podobne charaktery to żadne nie chciało odpuścić... dlatego coś pękło... Wiem, że robiłem błąd, wiem gdzie robiłem błąd. Inaczej nie pozwoliłbym sobie na prośbę o drugą szansę wiedząc, że nie wyciągnąłem wniosków...

[roz34]

To kolejny dowód na to, że gierki najlepiej uprawiać w kasynie, a nie w związku. Zagrałeś, przegrałeś, teraz płaczesz. Panna Ci nie ufa, zresztą słusznie. W pierwszym mailu napisałeś, że zaniżałeś jej system wartości - cokolwiek to znaczy. W ostatnim do Watcha już tego nie opisałeś. Próbujcie porozwijać wspólne pasje, więcej ze sobą bywać, może coś tam jej w sercu drgnie. Choć nie wiem czy na to zasłużyłeś