W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Jaki sposób zainicjowania znajomości wybrać?

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • kunoxn
    Świętoszek
    • Jun 2011
    • 7

    Jaki sposób zainicjowania znajomości wybrać?

    Witajcie,

    jako, że to mój pierwszy post na niniejszym forum, pozwólcie, że się pokrótce przedstawie: Nazywam się Konrad, liczę sobie 20 skończonych wiosen i mieszkam w Krakowie, gdzie aktualnie studiuje. Żeby nie zanudzać Was przydługim wstępem, od razu postaram isę przejść do meritum, problemu:

    Moim hobby jest szeroko rozumiana turystka górska. Na jednym z, powiedzmy, ,,branżowych" pokazów/spotkań, zobaczyłem stojącą przy jednym ze stoisk dziewczynę. Niestety, z czysto losowych powodów nie udało mi się podejść i zagadać do Niej - na codzień nie mam z tym problemu. Po powrocie do domu, i kilku dniach po tym wydarzeniu, przypadkowo trafiłem na jej profil na ,,mordoksiążce" - wiem, że śmieszny sposób na dowiedzenie się czegoś o osobie, ale cóz - takie ,,techniczne" czasy . Z zamieszczonych informacji/zdjęć - i tego, co zauwazyłem przy pierwszym jej spotkaniu, wydała mi się bardzo ciekawą osobą, która na dodatek podziela moją górską pasję. Postanowiłem zatem poszukać okazji, która umożliwiłaby mi nawiązanie pierwszego kontatku i ewentualnie zaproszenia na kawę/herbatę - z zasady nie uznaje pisania do kogoś przez internet po raz pierwszy, kiedy nie znam tej osoby, traktuje to trochę jak asekuranckie chowanie się przed odpowiedizalnością. Ostatnio miałem ponowną okazję znalezc się na jednej z prelekcji, przy okazji Krakowskiego Festiwalu Górskiego. Niestety, rzeczonej dziewczyny tam nie było. Po skończonym pokazie podszedłem do stoiska, i generalnie w rozmowie z jedna z jej koleżanek wyszło, że z powodu stażu - równiez studiuje - wyjechała ona na 2 miesiące za granice, tak że wróci dopiero pod koniec kwietnia.

    Moje pytanie jest następujące: czy z powodu niemożności kontaktu f2f-który z zasady preferuje -zagadać do niej na fb, bądz też spróbować się w inny wirtualny sposób skontaktować? Milion razy bardziej wolałbym podejść osobiście, ale tak jak napisałem, przez najbliższe 2 miesiące jest to niemożliwe. Czy może poczekać? Dodam, że nie mamy żadnych wspólnych znajomych, ani innego podobnego ,,punktu zaczepienia"


    Generalnie w życiu staram się kierować zasadą: ,,Lepiej żałować, że się coś zrobiło niż żałować, ze sie czegos nie zrobiło"

    Pozdrawiam Was serdecznie, i z góry dzięki za odpowiedz!

    Konrad
  • LEAH

    #2
    Gdybym była na miejscu tej dziewczyny, to uznałabym to za dość romantyczne, że poczekałeś te 2 miesiące, a w dodatku zadałeś sobie trud - żeby ją poznać najpierw w realu, nie wyręczając się fejsem. Przeze mnie zostałoby to docenione.
    Poza tym moim zdaniem, lepiej zapadniesz jej w pamięć przy poznaniu w realu, niż jako dziesiąty koleś wypisujący do niej na fb. ]:->

    Skomentuj

    • Mgielka
      Ocieracz
      • Feb 2010
      • 188

      #3
      Tytul tego watku moze byc lekko mylacy, gdy przeczyta sie jego tresc, wiesz?

      Warto, bys zrobil sobie bilans zyskow i strat.
      Dobrze rozumujesz: lepiej poznac kogos w realu, lepiej byc oryginalnym (jak na te czasy), zdecydowanie lepiej wywrzec pierwsze wrazenie caloksztaltem i postawa, a nie kilkuzadaniowym monologiem, zaczepka, nawet dowcipna i inteligentna, ale na Facebooku. A z drugiej strony nie wiadomo czy owej dziewczynie robi to roznice. I nie ma gwarancji, ze w ciagu tych dwoch miesiecy nie zaangazuje sie w inna znajomosc, o ile juz nie jest w zwiazku czy zobowiazujacej, dobrze rokujacej relacji.
      Too much is never enough.

      Skomentuj

      • wiarus
        SeksMistrz
        • Jan 2014
        • 3264

        #4
        Napisz jej to wszystko na priv. i dodaj, że bardzo Cię zaintrygowała i czekasz na jej powrót.
        Mam nadzieję, że taka wiadomość jej nie zirytuje, bo niby dlaczego ?
        To żadna ujma okazać zainteresowanie.
        "Jesteś samotny? Tak, lecz tylko w towarzystwie ludzi."
        James Jones - Cienka czerwona linia

        Skomentuj

        • kunoxn
          Świętoszek
          • Jun 2011
          • 7

          #5
          Hej,

          wielkie dzięki za wszystkie Wasze odpowiedzi! Generalnie raz miałem już taką sytuację, że przez długi czas nie mogłem się z osobistych powodów pozbierać w życiu, i przez to przegapiłem szanse na naprawdę fajną znajomość - dosłownie o 2 tygodnie I nie chciałbym popełnić tego błędu drugi raz.

          Drogie Panie, jeśli mogę, to pytanie do Was: pewnie, że wszystko zależy od osoby, ale jak Wy personalnie podeszłybyście do osoby, której nie znacie, a która napisała do Was?

          Z góry dzięki za pomoc, i liczę na dalsze wypowiedzi

          Konrad

          Skomentuj

          • Kamil B.
            Emerytowany PornoGraf
            • Jul 2007
            • 3154

            #6
            Lepiej poczekać. Nie wyjdziesz na desperata i masz większą szansę zostać przez nią zapamiętany.

            Skomentuj

            • watch.out
              Gwiazdka Porno
              • Sep 2011
              • 2959

              #7
              poczekaj...
              If you're not into oral sex - keep your mouth shut!

              Skomentuj

              • kunoxn
                Świętoszek
                • Jun 2011
                • 7

                #8
                Hmm, w pierwszej chwili też myślałem, żeby poczekać - tak jak napisałem, zdecydowanie wole bezpośrednie kontakty międzyludzkie od chowania sie za monitorem. Ale z drugiej strony, nic właściwie nie wiem o tej dziewczynie - więc może fajnie byłoby się wczesniej choć trochę poznać, jeśli oczywiście byłaby taka chęć? Już nawet nie wspominam o prozaicznej kwestii zajęta/ nie zajęta


                Konrad

                Skomentuj

                • Zebraa
                  Gwiazdka Porno
                  • Nov 2013
                  • 1614

                  #9
                  Ciagle ktos obcy pisze do mnie na gg. I to mnie denerwuje. Czasem dam sie im wyslowic ale nic ciekawego nie maja do powiedzenia.

                  Z drugiej strony napisal kiedyś do mnie brat kolegi moich sióstr i wlasnie przez to ze mielismy powiazanie dalam mu szanse. Calkiem fajnie bylo.
                  jak jej powiesz, skad ja wyhaczyles i będziesz tak ogarniety jak tutaj moze sie udać

                  Rozmowa w cztery oczy bylaby lepsza ale jak nie ma szans moze ci panna uciec
                  Zwą mnie Zimną Suczą i uważam to za komplement.

                  Skomentuj

                  • kunoxn
                    Świętoszek
                    • Jun 2011
                    • 7

                    #10
                    Hej,

                    doszedłem do wniosku, że kto nie ryzykuje, ten nie je Nic nie tracę przecież. Ostatnie pytanie zatem: naturalność w rozmowie to podstawa, i raczej nie mam z tym problemu, ale ,,naturalnie" to mam pomysł, żeby napisac dziewczynie, skąd wogóle na nią ,,wpadłem" - żeby nie wyjśc na szukającego niewiast na fb desperata - czyli w skrócie przedstawić historię przytoczoną na tym forum nieco wyżej przeze mnie. Waszym zdaniem, dobry/zły pomysł? Zagadywanie do kogoś nieznajomego i zadawanie na samym początku pytań o tzw. ,,pierdoły" jakos kiepsko mi sie kojarzy, i wolałbym tego uniknąć.


                    Pozdrawiam!

                    Konrad.

                    Skomentuj

                    • znowuzapilem
                      SeksMistrz
                      • Nov 2010
                      • 3555

                      #11
                      - Magda, cześć tu mówi kunoxn. Nie wiesz jaki kunoxn?! A pamiętasz jak byłaś miesiąc temu w klubie „górski potok”? No… i tam cię podrywał taki przystojny blondyn w czarnym golfie. Tak, zapytał czy może się dosiąść. No, miał dołeczki jak się uśmiechał. I on był z kolegą… No właśnie, i ja wtedy siedziałem dwa stoliki dalej.

                      Sorry, musiałem
                      Synek Ślonski - w barach szeroki, w żici wonski

                      Skomentuj

                      Working...