W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Czy lubicie gadać o seksie z os. płci przeciwnej? :)

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • a-fly-woman
    Emerytowany Pornograf
    • Apr 2005
    • 1196

    Czy lubicie gadać o seksie z os. płci przeciwnej? :)

    Mam pytanie: dlaczego faceci tak bardzo lubią rozmawiać o seksie? Nie chodzi mi o rozmowę między kolegami, ale takie na przykład: -"powiedz jak to lubisz robić", albo na gg: "napisz mi jak to robisz"?
    Nie wiem, może to jakieś odosobnione przypadki, ale spotkałam się osobiście z kilkoma takimi.
    Macie zdanie?
    Szlachetny człowiek wymaga od siebie. Prostak - od innych.
  • Bender
    Administrator
    • Feb 2005
    • 3026

    #2
    a kobiety nie lubia? faceci rozmawiaja o tym i lubia to poniewaz sa plodni caly czas, caly czas sa gotowi do akcji... jak kobieta ma owulacje to tez jakos tak dziwnie wchodzi na te tematy...
    Kobiety potrzebują powodu by uprawiać seks. Mężczyźni jedynie miejsca.
    Billy Crystal

    Skomentuj

    • mirakla
      Perwers
      • Feb 2005
      • 805

      #3
      Ja tam też lubie gadać o sexie a facetem nie jestem Nie ma na to reguły...
      I hope I'll understand some day, what's the meaning of this crazy game...

      Skomentuj

      • misia_pysia

        #4
        Może dlatego, że kobiety nie są takie bezpośrednie, a tyćkę nieśmiałe i trudno im wypalać z takimi hasłami A mężczyźni... może ich to ładuje czy siaki grzyb?

        Skomentuj

        • Bender
          Administrator
          • Feb 2005
          • 3026

          #5
          no masz troche misia racje... podsunelas mi jeszcze jedna mysl - tak to jest w polskim spoleczenstwie, ze kobieta powinna byc cnotliwa tzn. bronic swojej cnoty Moze dziewczyny tez sie troszke krepuja bo nie chca wyjsc na takie "niechroniace"?
          Zadamy pytanie ktore moze potwierdzic czesciowo moja teze jak i ugasi ciekawosc : Czy dziewczyny w swoim damskim tylko towarzystwie rozmawiacie o seksie? (czy robicie to czesciej?) Bo mi z dotychczasowych obserwacji wynika ze jestescie w tym nie duzo gorsze od facetow (zalezy jeszcze od charakterow), ale napewno bardziej smiale i otwarte
          0statnio edytowany przez Bender; 17-04-05, 12:57.
          Kobiety potrzebują powodu by uprawiać seks. Mężczyźni jedynie miejsca.
          Billy Crystal

          Skomentuj

          • true_ann
            Ocieracz
            • Feb 2005
            • 111

            #6
            ja lubie, ale nie mam z kim, znane mi kobietki rzeczywiscie niechetnie o tym gadaja

            Skomentuj

            • mirakla
              Perwers
              • Feb 2005
              • 805

              #7
              ja rozmawiam z koleżankami o sexie i facetach,a szczególnie jak sobie troszkę wypijemy Wczoraj na przykład zrobiłyśmy sobie taki babski wieczorek i temat sexu też się przewinął
              Ja wogóle lubie gadać o sexie(dlatego m.in. jestem na tym forum, nawet z facetami,tylko czasem mam wrażenie że facetów to krępuje.
              I hope I'll understand some day, what's the meaning of this crazy game...

              Skomentuj

              • Różowa
                Ocieracz
                • Feb 2005
                • 171

                #8
                z moimi dawnymi kolezankami czesto rozmawialysmy na temat seksu i to zdarzalo sie nawet ze szczegolami a teraz zadko kiedy rozmawiam z kolezankami natomiast z moim facetem to uwielbiem o tym rozmawiac
                i z tego co sie orientuje (chociaz on sie za bardzo nie chce do tego przyznac) to on tez gada o tym z kolegami a wnioskuje to po tym ze mi czasem opowiada ze ten to robi to ze swoja laska a tamten tamto i nie uwierze ze on sie niczym nie chwali
                faceci to sie lubia chwalic na tym polu
                ....::: całuj mnie to taka piękna gra :::....

                Skomentuj

                • Gumka
                  Emerytowany PornoGraf
                  • Jan 2005
                  • 1493

                  #9
                  ja tez rozmawiam o tym , ale tylko z jedną koleżanką tak totalnie na luzie. Takie rozmowy prowadze raczej tylko z mężczyzną, moim mężczyzną Ale może to być wina tego, że moje znajome jeszcze tego nie robiły a nie chce prowadzic monologu, tylko wmieniać się doświadczeniami.
                  "Najpierw trzeba uwieść duszę kobiety a później już nie będzie kłopotów z ciałem."
                  Casanova



                  akcja pornograf(iczna)

                  Skomentuj

                  • Raine
                    Administrator
                    • Feb 2005
                    • 5252

                    #10
                    [QUOTEa=Różowa]
                    faceci to sie lubia chwalic na tym polu [/QUOTE]

                    W koncu faceci to urodzeni mysliwi, zdobywcy - a pokaz mi mysliwego, ktory ustrzeliwszy zwierza, nie popisze sie swoim trofeum przed kumplami od piwa ;D

                    Inna sprawa, ze ja z moim jedynym przyjacielem akurat o seksie za bardzo nie gadamy. Moze dlatego, ze mamy zupelnie inne podejscia do pewnych spraw ;] A ponadto, gentleman ma dyskrecje wpisana w definicje ;]

                    To truly love someone is to strive for reconquering what has already been conquered.




                    Regulamin Forum.

                    Skomentuj

                    • Sama słodycZ
                      Erotoman
                      • Jun 2005
                      • 482

                      #11
                      a ja bardzo malo o tym mowie jesli chodzi o rozmowe face to face ze znajomymi... o tym rozmawaim tylko z moim chlopaczkiem... co innego gg itp.
                      Gdy przestanie bić mi serce... funkcjonować mózg... przykryj dłonią moje zdjęcie.
                      Poczujesz życia puls... zapragniesz mnie spowrotem, łzy spadną na ziemie. Zdusić w sobie ból? Wiesz... znam to pragnienie...

                      Skomentuj

                      • DajMiTęNoc
                        Perwers
                        • May 2005
                        • 1153

                        #12
                        Krowa która dużo muczy mało mleka daje.

                        Ja jestem od osobnionym przypadkiem, nie rozm o seksie z kumplami. Kiedyś sie przejechałem na takim czymś, że ktoś miał za długi język, gdy sie dowiedziała dziewczyna to dostałem o******* od niej i koniec bycia z nia.

                        Jesli chodzi o rozm o seksie z kobietami to zależy. Od tego co planuje z tą kobietą.
                        Jesli tylko seks rozm z nia na taki temat wciagu paru min od poznania, gdy sie proponuje jej seks.
                        Jesli to ma być coś wiecej, to nigdy nie rozm o seksie do pierwszego razu z ta kobieta.
                        Nie chce, żeby wszystko toczyło się wokół seksu, żeby związek opierał się tylko na tym.
                        Jak nawet kobieta wyskakuje z czymś i chce rozm mówie , że jestem zielony w tych sprawach. Wole ją mile zaskoczyć niż sie przechwalać i żeby się rozczarowała.
                        Świat jest komedią dla tych, którzy myślą i tragedią dla tych, którzy czują

                        Skomentuj

                        • kriss-75
                          Świętoszek
                          • Sep 2005
                          • 2

                          #13
                          Rozmowa o seksie jest ok, ponieważ wiele można się nauczyć, dowiedzieć i poznać nowych "technik" a potem wykorzystać to ze swoją drugą połówką. A dlaczego faceci lubią z kobietami rozmawiać na temat sexu? Moim zdaniem to proste - chcemy wam dać od siebie więcej rozkoszy a i samemu troszkę skorzystać ;-)

                          Skomentuj

                          • Redchemist
                            Erotoman
                            • Jul 2005
                            • 396

                            #14
                            Także lubię rozmowy na bardzo intymne zagadnienia, ale tylko dziewczynami Jestem swobodny do tego stopnia,że wiele osób słysząc moje teksty puka się w czoło lub wymienia porozumiewawcze spojrzenia. Co więcej zdarza mi się być wręcz nietaktownym zbyt swobodnie ustosunkowując się do pewnych kwestii Dla mnie tematy tabu nie istnieją co niejednokrotnie bywa męczące dla zbyt pruderyjnego gremium
                            Varium et mutabile semper femina

                            Skomentuj

                            • Rojza Genendel

                              Pani od biologii
                              • May 2005
                              • 7704

                              #15
                              Lubie czasem kimś z bliższych znajomych pogadać o seksie. Ale tylko czasem.
                              Obecnie funkcjonuje na ateista.pl

                              Skomentuj

                              Working...