Witam. Mam 15 lat, masturbuję się od hmmm... 12-13 roku życia, moim stymulatorem, była pornografia, wiem niby to normalne, gdyby nie to że poznałem dziewczynę, jesteśmy już ze sobą prawie rok, i jakieś 2 miesiące temu zaczęliśmy uprawiać petting, i seks francuski. Moja dziewczyna jest tak jak by załamana, bo ja ją doprowadzam w kilka sekund, a ona nie potrafi mnie doprowadzić. Raz udało mi się wytrzymać bez pornografii tydzień. Nie wiem jak się od tego uwolnić, nie chce jej tego mówić bo boję się że mnie zostawi. Zawsze masturbowałem się w ten sposób że zaciskam zwieracze, dociskam nogi do podłogi, zaciskam rękę na penisie i zasuwam, nigdy nie próbowałem pieścić żołędzia czy położyć się na łóżku i się nim "bawić".
Ostatnio czytałem że pomaga czytanie biblii ale jestem człowiekiem nie wierzącym. Czytałem też że pomaga hobby, moim jest muzyka, rap więc próbowałem przelać swoją frustrację na kartkę ale jak coś mi nie wychodzi to od razu staję się denerwujący, łapie mnie nerwica, i zaraz sięgam po pornografie, nie już nawet zepsułem komputer żeby nie oglądać tego ale siostra ma laptopa i po prostu biorę laptopa i jedziemy, nie wiem co zrobić żeby skończyć z tym nałogiem. A najgorsze jest to że moja dziewczyna tak mnie podnieca swoim ciałem że po prostu nie mogę wytrzymać napięcia seksualnego i włączam jakiś film pornograficzny i zaspokajam się sam.
Ostatnio czytałem że pomaga czytanie biblii ale jestem człowiekiem nie wierzącym. Czytałem też że pomaga hobby, moim jest muzyka, rap więc próbowałem przelać swoją frustrację na kartkę ale jak coś mi nie wychodzi to od razu staję się denerwujący, łapie mnie nerwica, i zaraz sięgam po pornografie, nie już nawet zepsułem komputer żeby nie oglądać tego ale siostra ma laptopa i po prostu biorę laptopa i jedziemy, nie wiem co zrobić żeby skończyć z tym nałogiem. A najgorsze jest to że moja dziewczyna tak mnie podnieca swoim ciałem że po prostu nie mogę wytrzymać napięcia seksualnego i włączam jakiś film pornograficzny i zaspokajam się sam.
Skomentuj