Tatuaże

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Kalilah
    Administrator
    • Mar 2012
    • 2689

    Ja się cieszę, że zaufałam tatuatorom. Miałam wizję tego co chcę mieć, ale ich projekty były lepsze od mojej wizji Drugi jeszcze się zmieniał w trakcie samego dziarania. Jak zawsze idę na żywioł, ale miałam zaufanych tatuatorów.
    My life would be so much easier if I wasn't intelligent enough to realize how fucking stupid some people are.

    Regulamin forum

    Skomentuj

    • Yassmine
      Gwiazdka Porno
      • Dec 2010
      • 1612

      Napisał Kalilah
      Ja się cieszę, że zaufałam tatuatorom. Miałam wizję tego co chcę mieć, ale ich projekty były lepsze od mojej wizji Drugi jeszcze się zmieniał w trakcie samego dziarania. Jak zawsze idę na żywioł, ale miałam zaufanych tatuatorów.
      U mnie było tak samo, przyszłam z czymś innych, dostałam co innego a w trakcie pozwoliłam mu zrobić 'po swojemu' i nie żałuję.

      Nie dadzą Ci projektu do ręki... ale na pewno będzie możliwe to, żeby spotkać się i obejrzeć, dogadać szczegóły. Kwestia uzgodnienia i nie ma znaczenia jego renoma . Chociaż jak zobaczą kogoś niezdecydowanego i bojącego się... to podejdą do Ciebie z rezerwą i pewnie oleją bo chętnych na tatuaże nie brakuje... więc wiesz.

      Jak każda zła dziewczynka, mam swojego diabła stróża. Prowadzi mnie za rękę przez labirynty uciech.


      ...zamiast *******ić się na stole, ludzie narzekają, że stół jest u*******ony...

      Skomentuj

      • holly
        Perwers
        • Feb 2009
        • 1090

        Napisał hopelessfailure
        No i tu obawa, że projekt nie będzie wyglądał tak jak ten 'obraz' w głowie, wiecie o co chodzi.
        Hopeless też mam taką obawę, ale ważne jest wybranie tatuatora którego prace czujesz, którego styl ci się podoba. Niektórzy idą po prostu do najbliższego salonu, pokazują wydrukowany obrazek i jest im wszystko jedno kto im to wydziara. Ja jestem gotowa zasuwać 250 km do ziomeczka, który mnie jara Ale też się zastanawiam co, jeśli odczekam te pół roku na termin, przyjadę na miejsce a projekt dupa..
        C'est la vie.

        Skomentuj

        • rimmingator
          Perwers
          • Apr 2009
          • 967

          To sobie kolejny gdzie indziej zrobisz

          Jak sie podsyla komus mniej wiecej podobny obraz do przerobienia to raczej lipy nie bedzie. Zwlaszcza jak Ci leza prace tego goscia.

          Przeciez calkiem czegos innego nie odwali ani nic poza swoja technika i skillami.

          Jak sie wybiera kogos mega dobrego to jakby sie bralo gwarancje satysfakcji. Tak to widze.

          Skomentuj

          • znowuzapilem
            SeksMistrz
            • Nov 2010
            • 3555

            Rim, niedopisywał bym do tego ideologi że to sztuka, artyzm bo przeważnie te jak to nazywasz dzieła sztuki które można w wiekszości przypadków określić zdaniem "co autor miał na myśli" i za które płaci się niebagatelne sumy (ile przepłaciłeś?) to poprostu zwykłe dobrze zrobione dziary. Sztuki nie tworzy się dla pieniedzy a większość z tych pseudoartystów po prostu korzysta z chwilowej mody na dziary i kosi za dobre dziabanie krocie. Ile teraz sesja kosztuje u pseudoartysty? 1300? 1500?
            Synek Ślonski - w barach szeroki, w żici wonski

            Skomentuj

            • rimmingator
              Perwers
              • Apr 2009
              • 967

              Wiecej kasuje za talent. To tak jak malarz za****sty jest artysta to tak malujace beztalencie jest nim tylko jak sie sam tak.okresli. Ja tam widze roznice miedzy artysta a zwyklym rzemieslnikiem, a najlepiej to widac na zestawieniu prac ziomka, ktory znalazl powielane swoje dziary...

              Ile przeplacilem? Nie uwazam zebym przeplacil (ktore to poczucie jest niezalezne od ceny za sesje).

              Skomentuj

              • Yassmine
                Gwiazdka Porno
                • Dec 2010
                • 1612

                Napisał rimmingator
                Wiecej kasuje za talent. To tak jak malarz za****sty jest artysta to tak malujace beztalencie jest nim tylko jak sie sam tak.okresli. Ja tam widze roznice miedzy artysta a zwyklym rzemieslnikiem,
                Nie sposób się nie zgodzić. Ja też wolę zapłacić więcej, czekać długo ale wyjść zadowolona.

                Jak każda zła dziewczynka, mam swojego diabła stróża. Prowadzi mnie za rękę przez labirynty uciech.


                ...zamiast *******ić się na stole, ludzie narzekają, że stół jest u*******ony...

                Skomentuj

                • hopelessfailure
                  Ocieracz
                  • Jan 2011
                  • 104

                  Właśnie. Ja bym bardziej powiedziała tutaj o talencie.

                  Wybacz zapity, ale uważam, że jeśli masz coś mieć ( w założeniu) wytatuowane na swoim ciele przez długi czas to jednak warto dobrze zapłacić za DOBRZE wykonaną robotę
                  There is no dark side of the moon, really. As a matter of fact it's all dark.

                  Skomentuj

                  • znowuzapilem
                    SeksMistrz
                    • Nov 2010
                    • 3555

                    Nie zrozumieliśmy się. Nie wbijam przecież w nikogo kto idzie do studia, płaci 1,5 kobla za sesje i ma dobrą dziarke. Bardzo dobrze!! Nie chce oglądać na basenach trybali z lat 90tych. Ale nie zgadzam się z dopisywaniem do tego ideologii że to artyści. Zwykli bardzo dobrzy rzemieślnicy, ot co.


                    A osobiście inaczej podchodze do tatuażu. Może z tego względu że jarałem się tym tematem kiedy jeszcze nie było to modne.
                    Synek Ślonski - w barach szeroki, w żici wonski

                    Skomentuj

                    • rimmingator
                      Perwers
                      • Apr 2009
                      • 967

                      Stary prawde powiedziawszy *** w to wbijam jak zwie sie dziarator. Wazne by mi wymodzil mozliwie najlepsza dziare. Koniec filozofi. Wy****ne mam na to czy to artystyczny wyrobnik czy gosc nie majacy za grosz ducha artystycznego a rozwijajacy sie wylacznie dla.hajsu...

                      Nazywam ich artystami tylko dlatego, ze tworza jakies obrwzy. Obrazy to jakiegos tam rodzaju sztuka to moge przyjac ze sa artystami. W dupie mam glebsze znaczenie tego slowa a moge tak o nich mowic bo sami czesto tak o sobie mowia czy tak okresla sie ichw srodowisku. A jakie to ma znaczenie jak on sie tam wabi? Dla mnie zadne. Dziara ma sie zgadzac i tyle...

                      Wiec daaleko mi tu do dorabiania ideologii. Ja swojemu gosciowi place wylacznie za mega talent (i to nie 1500 PLN-ow - to powiedzmy srednia/ srednio - wysoka) pola cenowa.

                      Skomentuj

                      • men_anonim
                        Erotoman
                        • Oct 2014
                        • 426

                        Tatuaż robi się dla siebie, a nie dlatego aby go pokazać. Jeśli ktoś robi tatuaż dla szpanu za kilka lat będzie się tego żałować, niestety ale coraz więcej ludzi tak robi. Mój pierwszy tatuaż powstał jeszcze kiedy było jedno studio i to raczej dla wtajemniczonych. Jedno jest pewne jeśli ktoś robi dla siebie, to jest to narkotyk wciąga i pogrążą Aż miło pogrążą i chce się jeszcze.

                        Skomentuj

                        • xxxk
                          Świętoszek
                          • Apr 2015
                          • 6

                          Tatuaz u kogos by mi nie przeszkadzal, lubie ale nie traktuje tego jako koniecznosc. Pamietam jak kiedys po rozstaniu mialam dola i myslalam- kto bedzie chcial taka pisanke?! na szczescie szybko mi to z glowy wylecialo .

                          Skomentuj

                          • Nabram
                            Seksualnie Niewyżyty
                            • Mar 2015
                            • 307

                            Dlaczego zaraz pisankę. Są sexi tatuaże i nie trzeba ich robić setkę.
                            1 - 2 zawsze dodadzą pikanterii jeśli ktoś to lubi.
                            Oral-B Nieeeee oral cacy
                            Jutro może dla nas nie nadejść, więc żyjmy dziś dodatkowo na zapas. Król Julian

                            Skomentuj

                            • Margo82
                              Perwers
                              • Mar 2013
                              • 937

                              Kurde, coraz częściej myślę o nowym, ale z kasą cieniutko
                              "Obelgi to argumenty tych, którzy nie mają argumentów." Jean-Jacques Rousseau

                              Skomentuj

                              • Emm:*
                                Świntuszek
                                • Mar 2015
                                • 55

                                Mam wrażenie, że osoba z wytatuowaną naprawdę dużą powierzchnią ciała nigdy nie jest do końca naga. Takie tatuaże, gdy są dopracowane, przemyślane, plus jeszcze znajdują się na apetycznym ciele, wyglądają naprawdę świetnie. Chociaż jakby częściowo zabierają właśnie nagość.

                                Poniedziałkowe przemyślenie
                                Find what you love and let it kill you.

                                Skomentuj

                                Working...