20-07-05, 01:54
|
#1
|
Świętoszek
Zarejestrowany: Jun 2005
Postów: 25
Płeć:
|
Czy wypada dawać perfumy?
Zapuszczam się na ten kobiecy teren, bo mam pytanie:
Czy wypadać dawać kobiecie na urodziny ( inną okazję) perfumy? Czy nie zostanie to odebrane jakoś negatywnie? Mam na myśli jakiś ładny zapach a nie żaden dezodorant antyperspiracyjny, żeby nie było że coś Jej sugeruję... ;-) Innymi słowy czy mam prawo decydować o zapachu mojej kobiety wybierając taki jaki mi się podoba? A co będzi jeśli Jej się nie spodoba?
Ja niedawno dostałem od mojej kobiety dezodorant i nie czułem się ani urażony ani nic w tym stylu, a jak jest u kobiet? Nie obrazi się?
Wypowiadajcie się, będę wdzięczny za odpowiedzi.
__________________
Ładnie proszą to dostaną:
I tak nie dożyję starości, korzystam z życia za młodu. . .
|
|
|
20-07-05, 08:40
|
#2
|
Perwers
Zarejestrowany: Jun 2005
Postów: 702
Płeć:
|
Podobnosz darowanemu koniowi nie zagląda sie wzęby, najwyżej będzie korzystała z tego perumu jak ma być z tobą jeżeli jej sie nie będzie podobał Ale nie wiedze w tym żadnego nietaktu. Ja bym był za takim prezentem
|
|
|
20-07-05, 11:38
|
#3
|
Gwiazdka Porno
Zarejestrowany: May 2005
Postów: 1 834
Płeć:
|
Osobiście nie miałabym nic przeciwko takiemu prezentowi Najlepiej kiedys, niby przypadkiem zajść razem do perfumerii i poniuchać to i owo I oczywiście zapamiętać, który zapach podoba się Waszej dwójce...
__________________
Chce Cię delikatnie pieścić językiem, powoli wgryzać się w Ciebie, czuć Twój podniecający zapach...
Moja najdroższa gumo do żucia!
|
|
|
20-07-05, 12:00
|
#4
|
Banned
Zarejestrowany: Jul 2005
Postów: 259
|
Cytat:
Napisał Marceli
Zapuszczam się na ten kobiecy teren, bo mam pytanie:
Czy wypadać dawać kobiecie na urodziny ( inną okazję) perfumy? Czy nie zostanie to odebrane jakoś negatywnie? Mam na myśli jakiś ładny zapach a nie żaden dezodorant antyperspiracyjny, żeby nie było że coś Jej sugeruję... ;-) Innymi słowy czy mam prawo decydować o zapachu mojej kobiety wybierając taki jaki mi się podoba? A co będzi jeśli Jej się nie spodoba?
Ja niedawno dostałem od mojej kobiety dezodorant i nie czułem się ani urażony ani nic w tym stylu, a jak jest u kobiet? Nie obrazi się?
Wypowiadajcie się, będę wdzięczny za odpowiedzi.
|
Marcel, perfumy i kwiaty sa stworzone dla kobiet... opiwedz cos o swojej kobiecie , wiek, styl , temoperament , co chialbys w niej podkreslic ... stary dziad cos podpowie
ps. mam *******ca na pukcie dobrych perfum
|
|
|
20-07-05, 12:06
|
#5
|
Administrator
Zarejestrowany: Feb 2005
Miasto: Wielkopolska
Postów: 5 246
Płeć:
|
Hmm... Moze wczesniej 'sprawdzilbys' teren, psikajac odrobinka upatrzonych perfum na slodka maskotke?
Kiedy poczulaby zapach, wiedzialbys czy jej sie podoba, czy tez nie - stad juz prosta droga do owocnego zakupu
__________________
To truly love someone is to strive for reconquering what has already been conquered.
Regulamin Forum.
|
|
|
20-07-05, 12:13
|
#6
|
Banned
Zarejestrowany: Jul 2005
Postów: 259
|
Cytat:
Napisał Raine
Hmm... Moze wczesniej 'sprawdzilbys' teren, psikajac odrobinka upatrzonych perfum na slodka maskotke?
Kiedy poczulaby zapach, wiedzialbys czy jej sie podoba, czy tez nie - stad juz prosta droga do owocnego zakupu
|
A ja mysle Raine ze z zapachem jest jak z ubraniem, poprostu musi PASOWAC do osoby. Zapach jak i ubranie ma podkreslac to cos w jednostce
|
|
|
20-07-05, 12:18
|
#7
|
Administrator
Zarejestrowany: Feb 2005
Miasto: Wielkopolska
Postów: 5 246
Płeć:
|
No wiem! Ale podaje jedynie delikatny sposob na 'przetestowanie', czy kobiecie perfumy przypadlyby do gustu Chlopak moze pojsc do drogerii i popsikac pluszaka odrobina - po czym wreczyc go swojej oblubienicy
Jesli zapach sie jej spodoba (oczywiscie nie musi jej informowac, ze planuje zakup takowych perfum ) -- ma pole do popisu
__________________
To truly love someone is to strive for reconquering what has already been conquered.
Regulamin Forum.
|
|
|
20-07-05, 13:01
|
#8
|
Banned
Zarejestrowany: Jul 2005
Postów: 259
|
No dobra , ale co zrobisz gdy dziewczyna bedzie olewatorem takich tematow i bedzie gustowac w wszystkim ladniejszym od zapachu mydla bialy jelen?
|
|
|
20-07-05, 13:06
|
#9
|
Administrator
Zarejestrowany: Feb 2005
Miasto: Wielkopolska
Postów: 5 246
Płeć:
|
Heh.
Dobre pytanie
Niechze sie jesio troszke podrapie po lepetynie...
__________________
To truly love someone is to strive for reconquering what has already been conquered.
Regulamin Forum.
|
|
|
20-07-05, 13:13
|
#10
|
Banned
Zarejestrowany: Jul 2005
Postów: 259
|
No i druga sprawa, tak jak pisalem, perfumy to jak ubranie musza pasowac do czlowieka... mi np cholernie podobaja sie tzw bermudy (krotkie gacie za kolana) a wygladam w nich jak ostatni jelop wiesz, podoba nie znaczy ze bedzie ok
|
|
|
20-07-05, 13:18
|
#11
|
Administrator
Zarejestrowany: Feb 2005
Miasto: Wielkopolska
Postów: 5 246
Płeć:
|
Hehe... spoko, ja przechodzilem juz przez okres fascynacji moro, do skorzanych plaszczy do dzisiaj mam sentyment (zapach...) a swoja przygode z muzyka zaczynalem od... laser dance
Dzisiaj sam sie z tego smieje A moje aktualne zboczenia? Nadal uwielbiam zapach dymu z kominow... ;>
__________________
To truly love someone is to strive for reconquering what has already been conquered.
Regulamin Forum.
|
|
|
20-07-05, 13:26
|
#12
|
Banned
Zarejestrowany: Jul 2005
Postów: 259
|
jesuuu, zapach skory...mozna oszalec miedzy innymi dlatego gustuje w egoist, kojarzy mi sie z tabaca i skora
|
|
|
20-07-05, 13:34
|
#13
|
Administrator
Zarejestrowany: Feb 2005
Miasto: Wielkopolska
Postów: 5 246
Płeć:
|
Fakt... skora wydaje taki fajny, charakterystyczny zapach, prawda?
Egoist... czyje to?
__________________
To truly love someone is to strive for reconquering what has already been conquered.
Regulamin Forum.
|
|
|
20-07-05, 14:28
|
#14
|
Banned
Zarejestrowany: Jul 2005
Postów: 259
|
chanel to robi
|
|
|
20-07-05, 15:30
|
#15
|
Administrator
Zarejestrowany: Feb 2005
Miasto: Wielkopolska
Postów: 5 246
Płeć:
|
To ci od slynnej 'piatki', ktora w mojej opinii cuchnie gorzej niz mydlo toaletowe za czasow PRL-u?
W takim razie, musieli sporo popracowac
__________________
To truly love someone is to strive for reconquering what has already been conquered.
Regulamin Forum.
|
|
|
20-07-05, 15:37
|
#16
|
Banned
Zarejestrowany: Jul 2005
Postów: 259
|
Stara slynna piatka to prehistoria starali sie deczko i im wyszlo
|
|
|
20-07-05, 20:46
|
#17
|
Zarejestrowany: May 2005
Miasto: Szyję buty i zabijam smoki :-)
Postów: 7 704
Płeć:
|
Dawanie perfum kobiecie...? Hmm... ja mogę je dostawać- ale ściśle według wymagań i raczej nie od partnera.
__________________
Obecnie funkcjonuje na ateista.pl
|
|
|
21-07-05, 03:47
|
#18
|
Erotoman
Zarejestrowany: Feb 2005
Postów: 560
Płeć:
|
Raine: "Chlopak moze pojsc do drogerii i popsikac pluszaka odrobina - po czym wreczyc go swojej oblubienicy
Jesli zapach sie jej spodoba (oczywiscie nie musi jej informowac, ze planuje zakup takowych perfum ) -- ma pole do popisu"
Proponujesz eksperyment w warunkach, które nie są dostatecznie zbliżone do realiów:
1. Inaczej pachną perfumy na ciepłej skórze, inaczej na martwym pluszaku (nie znaczy to jednak, że namwaim do wręczania perfumowanych żywych zwierząt futerkowych).
2. Z innym nastawieniem wącha się zabawkę, a z innym próbke perfum dobieranych z myslą o sobie. Nawet jeśli zapach się spodoba, to poznany w niewłaściwym kontekście może zostać odrzucony. Tak jak, można chcieć kupić to się wypatrzyło na manekinie w sklepie, ale nie to co sie zobaczyło na innej klientce.
Nie dbasz również o bezpieczeństwo eksperymentatora. Łatwo może dostać tym perfumowanym pluszakiem po łbie i usłyszeć "Co za baba ci go dała?".
__________________
To kobieta wybiera mężczyznę, który ma ją wybrać.
Kto ma cycki, ten rządzi!
|
|
|
21-07-05, 10:20
|
#19
|
Administrator
Zarejestrowany: Feb 2005
Miasto: Wielkopolska
Postów: 5 246
Płeć:
|
Hehe, fakt Tilia - nie myslalem o tym
Baby sa przeciez potwornie zazdrosne - wiec jakikolwiek slad damskiego zapachu na prezencie spotkalby sie z uderzeniem srebrna taca, parasolka badz walkiem - albo w najlepszym wypadku zostalby skonkludowany plaskaczem :]
Niemniej, pomysl uwazam za niezly - musze tylko troszke dopracowac szczegoly
__________________
To truly love someone is to strive for reconquering what has already been conquered.
Regulamin Forum.
|
|
|
21-07-05, 11:01
|
#20
|
Ocieracz
Zarejestrowany: Feb 2005
Postów: 146
|
Jak masz gdzies po drodze jakiegos Douglasa albo inna perfumerie (ale taka porzadna) to jak bedziecie tamtedy szli zaproponuj zeby wejsc sie rozejrzec czy cos tam wymyslisz i jesli cos sie jej podoba zaraz poleci do tych perfumow i powie ze je uwielbia :-D Tylko a0nie mow jej ze jej je kupisz b)nie kupuj tego samego dnia co Ci powiedziala tylko odczekaj conajmniej kilka dni c)szarpnij sie na takie z perfumerii a nie "identyczne" z allegro ;-)
|
|
|
21-07-05, 12:56
|
#21
|
Świntuszek
Zarejestrowany: Jul 2005
Miasto: Polska
Postów: 43
Płeć:
|
Jesli bedzie szczerze darowane jej i ona to zauważy to stary jestes juz u niej w "raju" zapach?Każdy jest na swójsposób ładny. Czy nie tak?
__________________
Żeby życie miało smaczek raz dziewczynka raz chłopaczek !!! lol
|
|
|
12-01-22, 07:12
|
#22
|
Perwers
Zarejestrowany: Jan 2022
Miasto: wielkopolska
Postów: 839
Płeć:
|
Stary temat, ale właśnie nie tak.
Uwielbiam perfumy i na przestrzeni lat zmieniały mi się nie tyle gust, co potrzeby być może. Dlatego to, co moim zdaniem dotyczy obu stron:
1. Nie każdy zapach jest na swój sposób ładny.
2. Perfumy muszą pasować do tego kogoś, kto je dostaje, ale nie zawsze to jak Ty tę osobę odbierasz ( i na tej podstawie kupujesz zapach) zbiega się z odczuciami obdarowanej/ego.
3. Sposób testowania i dzień też ma znaczenie. Mamy 4 pory roku, mamy różne temperatury, perfumy na skórze różnych osób inaczej się zachowują, bywają zapachy na różne okazje i sytuacje: do pracy, na randkę, na plażę, uroczystość rodzinną (nie chcę przesadzić, ale to tylko przykłady), ale też na seks. Mogą być dostosowane do płci i wieku.
Koniec mądrzenia, czas na przykłady:
- tylko jeden mężczyzna w moim życiu potrafi dopasować do mnie zapach. Znamy się połowę mojego życia i nasze relacje się zmieniały, ale nikt inny nie wybrał dla mnie czegoś, w czym dobrze bym się czuła.
- bywało tak, że do zapachu wracałam w innej porze roku, albo po 2-3 latach i dopiero wtedy był ok, albo nawet boski
- bywa też tak, że po kilku latach przestaję czuć się dobrze w jakimś zapachu, mimo, że np nie postarzałam się w tym czasie bardzo. I nie jestem osobą, która nosi jeden zapach np wiele miesięcy, albo lat, bo tak mi się spodobał. Dostosowuję je do sytuacji, dnia, pory roku, ale też np. dnia z bólem głowy, czy migreną, bo zapachy bywają uciążliwe.
- ten sam facet w tym roku na święta kupił mi zapach, który żałowałam, że powąchałam. Pierwszy raz nie trafił. Jedna apteka, którą kojarzę ze starą babcią i to naprawdę nie obecną babcią nowoczesną, tylko z taką, która ma starą drewnianą zatęchłą szafę stojącą u niej w pokoju. Mimo, że lubię czasem zapachy niszowe, czy ciężkie, albo ziemiste nuty. Przyznał się, że nie zrobił testu, tylko kupił zapach w ciemno, ale twierdził, że jemu się podoba.
Tak więc może będziesz kupował zapach osobie, która twierdzi, że wszystkie są ładne, ale możesz też trafić na kogoś zgoła odmiennego i wtedy będzie ciężko. Powodzenia.
Aha i nie kupujcie Perles de Lalique
No i jeszcze jedno: sądzę, że nawet zakup zapachu nie trafionego zostanie doceniony.
__________________
Kobiece ciało jest jak skrzypce i tylko prawdziwy wirtuoz potrafi na nim zagrać.
|
|
|
12-01-22, 19:14
|
#23
|
Erotoman
Zarejestrowany: Aug 2014
Miasto: Poznań
Postów: 492
Płeć:
|
Cytat:
No i jeszcze jedno: sądzę, że nawet zakup zapachu nie trafionego zostanie doceniony.
|
Jasne, że tak. Ja tam wolę sobie sam perfumy kupować, bo wiem co mi pasuje ale jeśli dostaję w ramach prezentu to nigdy nie odmawiam i zawsze przyjmuję.
Teraz mam Davidoffa 'Cool Water', jest spoko ale trochę za grzeczny, muszę zmontować coś zpazurem bardziej.
__________________
Lepiej więc być samemu niż z kimś, (...) kto jest namiastką czy też czymś w tym rodzaju.
— Marek Hłasko
|
|
|
12-01-22, 20:32
|
#24
|
PornoGraf
Zarejestrowany: Jun 2010
Miasto: Kraków
Postów: 5 100
Płeć:
|
Hmmm, ja traktuję perfumy jak część "odzieży" (wszak najpiękniej kobieta wygląda ubrana tylko w zapach ). zatem wydaje mi się, że w kwestii zakupu perfum można pokusić się o taki prezent tylko najbliższej osobie. A co za tym idzie raczej nie ma obawy o wtopę ze źle dobranym zapachem.
Po pierwsze zna się dobrze zapach skóry tej osoby, więc można dość dobrze ekstrapolować jak zapach się rozwinie, po drugie zna się gust tej osoby więc raczej nietrafionego zapachu się nie wybierze. Po trzecie, to co napisała Azul - gust czy odczucie zapachu zmienia się w ciągu cyklu więc szansa, że trafi się na dobry moment jest zawsze rozciągnięta w czasie.
Ja wiem, że idąc z Zebrąą na zakupy perfumerie omijamy w czasie okresu bo sama mówi, że odczuwa zapachy bardziej intesywnie i nie zawsze korzystnie. Wtedy nawet nie pytam o to jak rozwija się jakiś nowy zapach na mojej skórze.
A z doświadczenia wiem, że nie było sytuacji kiedy bym nie trafił z zapachem dla niej a było tego dość sporo.
__________________
Żyj tak żeby tobie było dobrze, bo innym k....a nie dogodzisz.
|
|
|
12-01-22, 20:34
|
#25
|
Perwers
Zarejestrowany: Jan 2022
Miasto: wielkopolska
Postów: 839
Płeć:
|
I z tym też się zgodzę. Najlepiej kupować to osobie najblizszejj. Nawet nie chodzi o szansę na trafienie. Ale właśnie np. o znajomość jej zapachu.
__________________
Kobiece ciało jest jak skrzypce i tylko prawdziwy wirtuoz potrafi na nim zagrać.
|
|
|
Narzędzia wątku |
|
Wygląd |
Wygląd liniowy
|
Zasady Postowania
|
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts
HTML kod jest Off
|
|
|
|