Ostatnio zdarzyła mi się historia która chyba tutaj pasuje.
Ostatnio wybrałem się do klubu z dziewczyną, jej kuzynem i dwoma koleżankami tego kuzyna. Szczegół polegał na tym że obie znajome są dwudziestokilkuletnimi dziewczynami… w takcie rozwodów. Jak poznaliśmy się lepiej i alkohol rozluźnił atmosferę, obie zwierzyły się że są na głodzie seksualnym, bo obie od kilku miesięcy nie miały z kim.
Wieczór mijał na zabawie, aż prawie pod koniec moja dziewczyna stwierdziła że jedna z nich na mnie leci i powiedziała żebym z nią zatańczył.
Musze tu dopowiedzieć że mamy za sobą (tj. z moją dziewczyną) kilka pozwoleń na erotyczne spotkanie z kimś innym i różne inne epizody które można nazwać soft otwartym związkiem.
Tak więc zgodnie z wolą mojej dziewczyny zabrałem się za kuszenie znajomej. Dziewczyna do tego czasu już trochę wypiła, ale szybko dało się wyczuć że bardzo łaknie męskiego dotyku. Bardzo szybko w tańcu się do mnie zbliżyła. Jako że jestem bardzo wrażliwy na dotyk i zapach dziewczyny i ogólnie wszelakie erotyczne sytuacje, od razu zaowocowało to u mnie pełnym wzwodem, który ona musiała czuć przez moje spodnie.
Szybko zmieniliśmy układ, ona odwróciła się plecami i niby tańczymy, a głównie polegało to na jej wierceniu pupą po moim całkowicie sztywnym penisie…tańcowaliśmy tak jeszcze kilka razy.
Ja również nieco sobie pozwalałem, bo trzymając ją za biodra kilka razy podjechałem rękami do jej piersi które a to smyrnąłem, a to ścisnąłem.
Ona chciała dotykać mnie, ja chciałem dotykać jej, ale żadne z nas nie zrobiło nic poza to co można nazwać odważnym tańcem. W powietrzu wisiało coś więcej, ale żadne z nas nie zdecydowało się na coś co można by odczytać jako wprost erotyczny dotyk. Chodziło mi po głowie czy nie wsunąć jej ręki w spodnie…jestem pewien że chciała tego, ale z uwagi na obecność w klubie naszych znajomych, wolałem nie być przyuważony w takiej sytuacji. Wiedziałem tez że to wykracza poza „pozwolenie” od mojej dziewczyny, a w tych kwestiach staram się (choć nie zawsze mi wychodzi) zachowywać się w granicach pozwolenia.
A najbardziej od tego kroku powstrzymywała mnie świadomość mojej natury, gdzie o ile siebie znam, to jak poczuje pod palcami mokrą pipkę, to mam problem aby nie pójść na całość, a jeśli nie ma ku temu warunków to mam meeeega niedosyt
.
…ale doświadczenie fajne