Drinki z siuśków ukochanej osoby

[PabloXM]

Nie interesują mnie takie "zabawy". Uważam je za obrzydliwe.

[Piswallow]

Polecam tylko bez "dodatków" prosto ze źródła. ormus pij i się nie przejmuj. Muszę zauważyć, że piss jest coraz bardziej popularny w naszym kraju.

[lab6]

Ormus - dokładnie was rozumie.
My wraz z żoną kiedyś spróbowaliśmy.
Bardzo nas to podnieca.
Spodobało się.
Teraz, gdy mam no siusianie ochotę nie mogę się powstrzymać przed piciem siuśków mojej ukochanej.
Ją to bardzo podnieca dlatego, że sprawia mi to przyjemne doznania.
Nigdy nie próbowaliśmy pic siuśki w formie drinków.
Wolimy bezpośrednio.
Prosto z penisa i odwrotnie prosto z cipki bez żadnych szklanek.

[koneser666]

Chciałbym kiedys tego spróbować. Szansa jest, bo w rozmowach temat piss się przewinął i to bynajmniej nie z mojej strony:-)

[Cykoria]

Nieee, nie próbowałem i raczej nie zamierzam, nawet z miłości. Obrzydza i niezdrowe. Człowieku, it is bad! No ale jak was to kręci to proszę bardzo.

[koneser666]

Jak nie próbowałeś, to skąd wiesz że złe? Czy obrzydza - to kwestia indywidualna, czy niezdrowe - czekam na rzeczowe argumenty na ten temat...

[Banderas]

picie ze szklanek bardziej jako forma obrządku ale zdarzyło mi się kiedyś z laseczką że odlałem się u niej w domu do dużego kufla(kibel był ale było ryzyko że starzy się obudzą) i palnołem że nie jest w stanie tego wypić...i wypiła do dna. co prawda było to po paru piwach i mocz był sfiltrowany ale tak zrobiło to na mnie wielkie wrażenie.

[Nolaan]

A tak na marginesie, czy aby udowadniać sobie wzajemne uczucie, trzeba się posuwać tak daleko? Czasami mam wrażenie, że świat mnie nie tylko przegonił, ale wręcz... zdublował.

Chyba jest nas już dwóch, Raine. Ja tam cnotką ani przyzwoitką nie jestem, nikomu palcem łóżkowych fanaberii nie wytykam, ale pewne rzeczy to jednak przesada. Jedną z nich jest picie moczu, czyli de facto tego co w nas najgorsze. Nie, nie, nie. Kobieta, która wymagałaby tego ode mnie jako dowodu miłości zostałaby olana, dosłownie.

[Furiates]

Nie jestem Bear Gryllsem, żeby pić własny/cudzy mocz ;] chyba, że w chwili zagrożenia życia .

[Piswallow]

Wszystko zależy od sytuacji. Jeżeli bawicie się w femdom, to nie wyobrażam lepszej nagrody niż łyczek złotego nektaru. Lizanie muszelki tuż po sikaniu też jest niezłym fetyszem. Takiego drinka to wypiłbym na sylwestra Kobietom się nie odmawia.

[Nolaan]

niż łyczek złotego nektaru

Czego? O_O
Fetysz fetyszem, ale są rzeczy którch nie zrobię nigdy. Ani po pijaku ani po wagonie zioła.

[Raine]

Komuś się chyba z piwem popierniczyło :-)

PS. Znajomi sprzedali mi przepisy na dwa drinki:

Siki Panny Weroniki
50g czystej / 150g sików, wymieszać w szkle typu highball, zamieszać, serwować z listkiem świeżej mięty.

Szczochy Panny Zochy
Jak wyżej, ale 75g czystej i 125g sików. W razie problemu z kolorystyką, uzupełnić sokiem pomarańczowym.

Voila.

[Away]

Dla mnie to nie jest żaden dowód.
Na pewno nie spróbowałabym czegoś takiego, ani tym bardziej mnie nie kręci.

[totgeliebt]

Chory pomysł. I żaden dowód miłości. Raz przytrafiła mi się sytuacja trochę z tym związana.. ale to był przypadek, i nie spodobało mi się

[Stela7]

Nie zamierzam tak drinkować..dla mnie to dowód lekkiej perwersji,na pewno nie uczucia.