Rozmiar po raz kolejny - pytanie do kobiet

[znowuzapilem]

Dzięki za przypomnienie. Prawie już zapomniałem

[SeksPartner]

Rozmiar nie ma znaczenia. Może być mały ale wariat !

[przyjaciel40]

jaki największy może być obwód penisa

[wiarus]

Rozmiar nie ma znaczenia. Może być mały ale wariat !

To nie tak, choć jest to podstawowa zasada.
Moim skromnym zdaniem, jest to sprawa indywidualna. Przynajmniej takie odczucia odniosłem.
Jedne lubią głęboką penetrację - aż do bólu, innym to wręcz przeszkadza /tych spotkałem większość/, nawet jeżeli jest to dziewczyna dosyć "głęboka".
Podobnie z grubością, lecz to raczej przy analu /choć nie tylko/.
Prosty test - ile palców sprawia waszej kobiecie największą frajdę?
Tym z którymi byłem, zwykle najbardziej podobały się dwa. Takich, które lubiły więcej /czasami do bólu rozpychania/, zaliczyłem tylko parę.
Na marginesie: powinny się tu wypowiadać panie - facet może się co najwyżej domyślać.

[przyjaciel40]

Prosty test - ile palców sprawia waszej kobiecie największą frajdę?
Tym z którymi byłem, zwykle najbardziej podobały się dwa.

sorki , zależy jakie grube palce

[Marduk666]

Nigdy nie czułem potrzeby mierzenia swojego penisa, na oko pi raz drzwi z 15 cm (nigdy nie miałem z tego powodu kompleksów i żadna partnerka nie narzekała). A partnerki miałem różnie zbudowane; puszyste, szczuplejsze, ciaśniejsze, luźniejsze, głębsze i płytsze... W rozmowach z nimi wychodziło, że większości nie odpowiadali wcześniejsi hojniej obdarzeni faceci, że niby fajnie, ale na dłuższą metę boli itp. Sam ze swoim wymiarem zazwyczaj byłem przez nie określany jako "w sam raz" a nawet słyszałem słowo "idealny" ...już nie tyle w kontekście umiejętności łóżkowych, po prostu chodziło o te moje kilkanaście centymetrów. Z tego co pamiętam tylko chyba dwie dziewczyny przerywały nasze igraszki narzekając na ból, to na pewno nie były moje najdłuższe maratony, ale na pewno intensywne w pozycjach dających możliwości głębszych penetracji.

[Yassmine]

Wiecie co jest najlepsze? Że to pytanie do kobiet, a 90% wypowiadajacych się tu to kolesie. Sfrustrowani kolesie, negujacy wszystko co napisały laski.

[wiarus]

Sorry, ale poczułem się urażony
Frustracją, negacją i pretensjami, że nie jestem laską.
Oraz tym, że napisałem dokładnie to samo, trzy posty wyżej -jak żyrafa może tego nie widzieć

[Yassmine]

Nie czytałam , a mój post nie był do Ciebie. Tylko tak ogólnie.

[nienastolatek]

Bo laski kłamią Moja mówi mi, że mam dużego, a jak na jakimś filmie czy zdjęciu widzi gościa, co ma mniej więcej moich rozmiarów mówi, że mały

[ogiernajarany]

Ty z mamą na takie tematy gadasz????????

[Kalilah]

Ty z mamą na takie tematy gadasz????????

Do kogo to pytanie? Bo chyba nie załapałam.

[Ingvarr]

Pobieżnie przejrzałem cały temat, i... serio? Kolejny shitstorm? Autorze - to nie kwestia tego jakiego masz ptaka, tylko jak nim operujesz (i nie tylko nim). Sam nie posiadam typowo murzyńskiej maczugi, którą by można mamuta ogłuszać, mieszczę się raczej pomiędzy średniaczkami (może z lekkim odchyłem w jedną lub drugą, nie wiem, nie znam się) a zdarzało się że partnerka była zbyt ciasna i po pięciu minutach musiałem wyciągać i brać zimny prysznic, "bo zbyt ją bolało". Była raz też taka (dziewica, do jasnej cholery) która stwierdziła że mam małego a sama nie potrafiła nawet dobrze loda zrobić i szybko zaczynała ją boleć szczęka.
Generalnie zauważyłem że są trzy typy kobiet które "polecą" na wielkiego penisa: po pierwsze fetyszystki lubiące ból w łóżku, po drugie dziewice bez żadnego doświadczenia i po trzecie osiedlowe/wioskowe ruchadełka o cipkach rozepchanych niczym wiadra.

Tyle w temacie.

PS. Chociaż... rozmiar ma jeden plus - można zrobic tzw. "helikopter" i wygląda to efektownie.

[wiarus]

Z początkiem się zgodzę.
Co do końca, mam jedno pytanie:
ile zaliczyłeś tych wiader?

[gata]

Maczugi są przereklamowane sprawdziłam i narzekałam właśnie że za duży, w związku z tym kolejny raz z tym samym facetem sobie podarowałam, uznałam, że poczekam do potencjalnego porodu i raz trafiłam naprawdę na miniaturowe przyrodzenie - w zasadzie nie dokończyliśmy bo nie było czego, a reszta, cóż ... w pozostałych przypadkach zależało to naprawdę od umiejętności partnera i moich, bo już nic skrajnego nie zakłócało spokoju.

aha, ale obwód oczywiście też miewa znaczenie, tyle, że jakoś nie wybrałam się z miarą do wacka nigdy raczej udawałam Panią Miarkę, bo bardzo lubię, więc parametrów nie podam.