Problemy z jej podejsciem do seksu

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • joedoe
    Perwers
    • Aug 2014
    • 1272

    #46
    I tak wlasnie myslac od cholery facetow ostatni sex mialo pół roku temu. Moze 3 lata temu.
    Chcieli wszystko rozwiazac i naprawic.

    Kobiet nic nie obowiazuje?
    Po co trzymaja mezczyzn do ktorych nic nie czują?
    Nie chca nic naprawic?

    Skomentuj

    • Astraja
      PornoGraf
      • Nov 2005
      • 1165

      #47
      Joedoe. To samo pytanie do facetow ktorzy nie kochaja i nie chca a zamiast odejsc wola walic w rogi...

      Ahead. Zgoda. Seks to nie wszystko, tyle ze latwiej sie walczy gdy druga strona widzi w tym problem i chce cos zmienic. Jesli nie,a do tego nie czujesz sie atrakcyjna/y, kochana/y i wazna/y to co zrobic? Zmuszac ja/jego, czy pogodzic sie z tym pozbawiając sie szczescia?
      Takie jak Ty mają kwiaty we włosach, ale poza tym noszą demony w głowach.

      Skomentuj

      • Ahead
        Ocieracz
        • Sep 2010
        • 188

        #48
        Absolutnie nie jestem za tym, aby żył w celibacie, ale skoro się z nią nie rozstaje to znaczy, ze nie jest to dla niego takie proste i oczywiste. Być może to tylko przywiązanie, być może strach przed zmianą. Znamy te historię tylko z jednej strony i z drugiej nie poznamy. Kobiety obowiązuje to samo co mężczyzn.
        Jesteś z kimś to w pewien sposób stajesz się odpowiedzialny za potrzeby tej drugiej strony. Będzie gotowy, sam to zmieni.
        Oczywiście, że łatwiej, gdy dwie osoby chcą walczyć i poprawiać związek.
        Brak seksu prowadzi do frustracji i kumulacji agresji.
        Kiedyś to musi eksplodować. Poza tym, jest druga spawa. Jak czytam pakulę to przypomina mi to bajkę o żurawiu i czapli. Najpierw ona nie chce idą do lekarza dostaje inne tabletki czy coś podobnego i zaczyna mieć ochotę i wtedy co się dzieje... Pakula przestaje ją mieć. Ja p......ę. nie tylko ta dziewczyna ma problem ze sobą na mój gust.
        Last edited by Ahead; 27-06-16, 22:35.

        Skomentuj

        • pakula
          Świntuszek
          • Mar 2016
          • 66

          #49
          Aead, to nie tak ze ja nie mam ochoty na seks, MAM ale w takiej sytuacji nie z nia. Jakos naszego wspolzycia spadla. i na rutyne i seks bez angazwoania sie z jej strony nie mam zwyczajnie chceci. Wyobraz sobie jakby twoj facet oferował jedną gora dwie pozycje i ten sam monotonny ruch bez zadnej gry wstępnej i rozgrzewki? To co byś chciala się z nim kochac?

          Skomentuj

          • Andrzej18
            Seksualnie Niewyżyty
            • Dec 2012
            • 291

            #50
            Miałem taką kobiete, w jakiej pozycji zaczęte to w takiej musiało być skończone, oczwyiscie bez finału bo ona sie brzydzi spermą. "Kochanie mozesz dokończyć reką w łazience".
            Zawijaj sie dobrze Ci radze, bo jak nie bedziesz usatysfakcjonowany z sexu to w innych sferach predzej czy pozniej pojawia sie klotnie i wszystko sie rozpadnie.
            Szkoda czasu.

            Skomentuj

            • pakula
              Świntuszek
              • Mar 2016
              • 66

              #51
              No niestety tez na swoje raczki dochodze

              Skomentuj

              • diablo1990
                Ocieracz
                • Feb 2009
                • 88

                #52
                pakula albo jestes facet i wezmiesz sprawy w swoje rece, albo c*pa i bedziesz wylewal zale na forum i tkwil w zwiazku bez przyszlosci. uwierz ze wyjdzie wam rozstanie obojgu na dobre, moze to ciezka decyzja ale nie ma innego wyjscia, no chyba ze chcesz wiecznie chodzic podk*rwiony i zyc w zwiazku bez cienia przyszlosci. zastanow sie co CIe przy niej trzyma, skoro sfera od ktorej zaczyna sie rozpad zwiazku mocno kuleje. moj sie rozpadl przez seks, a wg tego co piszesz to moja eks byla przy twojej gwiazda porno

                Skomentuj

                • Ahead
                  Ocieracz
                  • Sep 2010
                  • 188

                  #53
                  Pakula, domyślam się, że ochotę na seks masz. Byłabym bardzo sfrustrowana, gdyby facet mnie nudził i w seksie nic ciekawego by się nie działo.
                  Tylko coraz bardziej zastanawiam się, dlaczego wciąż z nią jesteś, skoro jest tak beznadziejnie?

                  Skomentuj

                  • pakula
                    Świntuszek
                    • Mar 2016
                    • 66

                    #54
                    Kocham ją dlatego szukam rozwiązania, a nie ze jestem miękka pipka bo marudzę na forum. Odejść jest najłatwiej. Ale sztuka w tym by rozwiązać problemy. Na początku seks był satysfakcjonujący. później trochę jej się zmieniło.

                    Wczoraj mieliśmy mocną spine.

                    W gruncie rzeczy powiedziałem ze albo to się zmieni albo nie będę długo czekać.
                    Dużo płaczu i obiecanki.
                    Sama się przyznała że nic z tym nie robi tylko czeka na cud.
                    Do seksuologa też nie chce iść bo uważa że on nic nie pomorze.
                    Wiec sprawa trochę się skomplikowała.
                    Wygarnąłem jej że seks jeśli jest, to jest beznadziejny i nie jestem spełniony ani szczęśliwy z nią.
                    Powiedziała że liczy na moje wsparcie, że jej pomogę, a oskarżała że naskakuje na nią i ona przez to się blokuje, na dodatek dodała że już nie chodzi o samo niskie libido ale o to że jej organizm nie chce się kochać ze mną.
                    Generalnie ciężko mi to powiedzieć ale myślę że do nikąd zmierzamy, i niestety skończy sie na rozstaniu - mimo iż nie chce, ale się męcze jak cholera.

                    PS. trochę mnie jeszcze wkurzyła tekstami, że mam sobie znaleźć jakaś łatwa zdzirę co będzie mi dawać codziennie i nic po za tym, to wtedy będę szczęśliwy. Dodatkowo wyrzuciła mi że się nie angażuje w prace domowe. Że nie gotuje, że jej w niczym nie pomagam, że żadnych niespodzianek już nie robię, że na randki nie zabieram, że przestałem dbać o nastrój itp. Oczywiście jak zacząłem jej wymieniać kontr argumenty na jej zarzuty, że w kuchni jak gotuje to zawsze jestem do pomocy, że zawsze po jej gotowaniu zmywam i sprzątam, że łazienka jest czysta (twierdzi że jest czysta bo się mało brudzi), że odkurzam co 3-4 dzień, że ją co najmniej raz na dwa tyg do restauracji zabieram, że co najmniej raz w miesiącu kwiatki dostaję, że jej owocki na śniadanie zawsze przygotowuję, że jej masaż plecków robię, że kuźwa ostatnio nawet okna umyłem, że.... No i tak dalej, to zdębiała trochę. Wiec wygarnąłem że nie będę nadskakiwał i na wuju stawał skoro ona nie widzi moich starań.
                    Last edited by pakula; 30-06-16, 08:23.

                    Skomentuj

                    • lemur123
                      Świntuszek
                      • Feb 2012
                      • 85

                      #55
                      Na początek chciałem się ze wszystkimi przywitać. Od dawna przeglądam forum ale dopiero teraz postanowiłem coś napisać.

                      Do autora wątku - rozumiem, że nie jesteście małżeństwem, nie macie dzieci ani wspólnego kredytu na dom na 50 lat? W takim razie daj sobie z nią spokój, bo jeśli ona nie chce się zmienić to lepiej nie będzie. Z mojego doświadzczenia, kiedy kobieta ma już męża i dzieci to seks idzie w odstawke. Dlaczego? Bo juz jest jej niepotrzebny - ma rodzine, dzieci no to po co się starać w łóżku. Z żona jesteśmy przed 30, mamy dwójke dzieci. Ja pracuje, żona opiekuje się naszym najmłodszym na ten moment. I powiem Ci, że ostatnio nie wytrzymałem i powiedziałem jej co mnie gryzie. Że odkąd są dzieci to już się w ogóle dla mnie nie stara. Kocham moją żonę, dalej mi się bardzo ona podoba i dalej chcę z bią być. Tylko że w łóżku układa się nam coraz gorzej, bo jak poraz kolejny przychodzi w puchatej piżamie (bo jest taka mięciutka i słodka), w mamcinych majtkach - bo takie wygodne, a w wersji seksownej mają nadrukowane kwiatki i nie są rozciągnięte, a cipkę podgoli raz na 2 miesiące maszynką do włosów, chociaż ode mnie oczekuje że będę tam o siebie dbał, to jak to wszystko zsumujesz to mi się powoli takiego seksu odechciewa. Po naszej rozmowie ( a raczej liście, który jej zostawiłem, bo nie idzie jej zmusić do rozmowy na ten temat, bo zaraz ucina temat) przez tydzień było ok, tzn przestała chodzić w rozciągniętych dresach z czasów ciąży, była nawet u fryzjera. Tylko, że już widzę, że wszystko wraca do jej normy i pewnie niedługo wrócę do punktu wyjścia.

                      Dlatego zastanów się czy chcesz czegoś takiego, czy kochasz ją aź tak mocno? Bo to będzie twoja przyszłość, bo nie wierz, że po ślubie będzie lepiej. My z żoną jestey prawie 6 lat po ślubie, a znamy się od czasów nastoletnich. Kocham swoją żonę, rodzinę i napewno nigdy jej nie zdradzę ani nie zostawię ( ona dobrze o tym wie, więc może w tym jest problem) dlatego będę tkwił w takim seksie w dwóch pozycjach, na łyźeczki i na kowbojkę - to ta pozyjca WOW - co najwyżej w siedząc w metrze w drodze do pracy wyżalę się na forum, tak jak dzisiaj.

                      Skomentuj

                      • pakula
                        Świntuszek
                        • Mar 2016
                        • 66

                        #56
                        Dziękuję że opisałeś jak to wygląda u Ciebie. Myśle ze obrazowo ukazałeś co czujesz i podzielam te odczucia. Wczoraj jej powiedziałem ze jak sie nic nie zmieni to ja rezygnuje z takie życia z nią. Poczekamy co ten wstrząs zrobi z nią. Jeszcze nie trace nadzieji. Naszczęście nie mamy dzieci ani kredytu. Mamy dość szczęsliwe życie jeśli chodzi o podstawy bytowe. Ale tak jak mówisz, Ona sie nie angażuje wcale i sama sie do tego przyznaje. Wciąż licze na to że coś się zmieni, że wroci to co było. Jeszcze raz dziękuje za odpowiedź. Za jakiś czas wróce tutaj i powiem wam jak sie sprawy mają. Może to będzie instrukcja dla innych w podobnej sytuacji.

                        PS. Na koniec wspomne tylko że moja siostra była w małżenstwie dwa lata i podczas tych dwoch lat miala 4 (CZTERY) zbliżenia z mężem, po rozwodzie on przyznal sam że "Przerosła go instytucja małżeństwa". Także tematyka nie jest obca a wiem że może być jeszcze gorzej.

                        Skomentuj

                        • Andrzej18
                          Seksualnie Niewyżyty
                          • Dec 2012
                          • 291

                          #57
                          Bedzie Ci sypać wymówki i pierdoły,a Tobie przez takie gadanie głupot nie będzie sie chciało starać bo jak ktoś tego od Ciebie wymaga to sie odechciewa ;P

                          Koło zamkniete niestesty, ale znam taki przypadek z autopsji.
                          Moja obecna kobieta nie dostaje kwaitkow co 2 dzien i nie wymaga dziwnych pierdół a ja staram sie ją zaskakiwać kiedy ja chce a nie kiedy ona tego chce. I dzieje sie to duzżo częściej niz z tą co wymagała odemnie dziwnych rzeczy.

                          Skomentuj

                          • pakula
                            Świntuszek
                            • Mar 2016
                            • 66

                            #58
                            Napisał Andrzej18
                            Bedzie Ci sypać wymówki i pierdoły,a Tobie przez takie gadanie głupot nie będzie sie chciało starać bo jak ktoś tego od Ciebie wymaga to sie odechciewa ;P
                            .
                            Jedno z najmądrzejszych stwierdzeń ostatniego czasu .
                            Ale zgadzam się w 100%. Jednak problemy ludzkie nie są obce i te same sytuacje sie pojawiają. Dlatego wertuje forma i poradniki itp.

                            Niestety wszędzie to samo rozwiązanie podają wszyscy

                            Skomentuj

                            • Kalilah
                              Administrator
                              • Mar 2012
                              • 2689

                              #59
                              Napisał pakula
                              na dodatek dodała że już nie chodzi o samo niskie libido ale o to że jej organizm nie chce się kochać ze mną.
                              dobre
                              Mam wrażenie, że przez takie sprawy w małżeństwie jak codzienne oglądanie się nago w różnych sytuacjach, w tym np w łazience, trochę sami sabotujemy nasze życie łóżkowe. Tak miałam z moim eks, po kilku latach przestał mnie pociągać totalnie, praktycznie traktowałam go jak brata.

                              Jak mój "organizm przestał chcieć uprawiać z nim seks" to wszystko nam się posypało przenosząc się na inne sfery naszego życia. Próbowaliśmy to ratować, ale wiele się nie dało tylko się tak razem męczyliśmy po czym złożyłam pozew rozwodowy i teraz jestem dziko szczęśliwa z kimś z kim nadajemy na tych samych falach także w łóżku
                              My life would be so much easier if I wasn't intelligent enough to realize how fucking stupid some people are.

                              Regulamin forum

                              Skomentuj

                              • Andrzej18
                                Seksualnie Niewyżyty
                                • Dec 2012
                                • 291

                                #60
                                I to jest właśnie sposób, dobrać się pod każdym względem.
                                GOść z temperamentem, nie da rady z kłoda i księżniczką która wymaga od niego cudow za normalny sex co powinno być oczywistością. KIedy do tego kobieta nie chcce pracowac i nic zmieniać w soboe to nie będzie nic dobrego.
                                Jak ją zostawisz, minie miesiąc lub 2. poznasz kogos normalnego a nie księżniczkę, to zobaczysz,ze była to najlepsza decyzja.

                                Skomentuj

                                Working...