Niestety ale znów poległem, sytuacja podobna do poprzedniej. Chyba się nie nadaje do takich rzeczy...
Jak do niej zagadać?? Chyba straciłem instynkt łowcy :/
Collapse
X
-
-
No tracę wiarę w męski ród...
Chociaż dziś sama chciałam faceta w metrze zapytać czym pachnie, niestety zanim się zebrałam to wysiadłMy life would be so much easier if I wasn't intelligent enough to realize how fucking stupid some people are.
Regulamin forumSkomentuj
-
No ale ja nie wiem dlaczego nie mogę tego zrobić. Nawet jak mnie zleje to przecież się świat nie zawali. Jakoś mnie blokuje zaraz przed tym jak mam podejść ...
Ps. Ja też ładnie pachnę, a żadna się mnie nie pyta czymSkomentuj
-
Aż zabolało mnie jak przeczytałem o kolejnej porażce co cię powstrzymuje?Luke, ja sem twój otec - Padre VaderSkomentuj
-
kurde rob to malymi krokami jak sie widzicie codziennie.. Na poczatek po prostu nieozbowiazujaco sie usmiechnij.. mozesz lekko przy tym skinac głową jakbys mówił "dziendobry".
na nastepny raz mozesz po prostu powiedziec "czesc".. a kolejny dzien jesli jest mozliwosc to usiądź obok na przystanku, nie musisz nic mówić.
Kolejny dzien sprobowalbym juz usiasc razem w autobusie np podchodzisz i "nie masz nic przeciwko jak przycupne obok prawda?" (btw siadaj visa-vi, nie obok... na przeciwko latwiej nawiazac kontakt wzrokowy i rozmowe, ale tez nie centralnie naprzeciw bo moze byc niezrecznie).
Jesli dziewczyna jest choc troche komunikatywna to nawiążecie rozmowe juz na przystanku.If you're not into oral sex - keep your mouth shut!Skomentuj
-
Dzięki za odpowiedzi!
Siedzieliśmy już tam vis a vis przy oknie i miałem wrażenie, że obserwowała mnie w odbiciu w szybie. Ja też na nią spoglądałem... Najbardziej mnie chyba powstrzymuje brak jakiegokolwiek "znaku" z jej strony. Jeden mały uśmiech by sprawił, że ta rozmowa już dawno by się odbyła... Wygląda na wstydliwą, ale mogę się mylić. Może po prostu jestem nie w jej typie albo jest zajęta i nie chce sobie zawracać głowy uśmiechami do randomowych typów.Skomentuj
-
Może po prostu jesteś... szpetnyMy life would be so much easier if I wasn't intelligent enough to realize how fucking stupid some people are.
Regulamin forumSkomentuj
-
-
To zagadałeś dziś czy nie? Bo mi tu już ręce opadają...My life would be so much easier if I wasn't intelligent enough to realize how fucking stupid some people are.
Regulamin forumSkomentuj
-
-
Ja odnoszę wrażenie, że brak ci pewności siebie. Stań sobie rano przed lustrem, przyjrzyj się sobie - mówisz, że nie jesteś szpetny, IQ tez masz na pewno większe od ziemniaka, więc czemu laska miałaby zareagować na Ciebie źle? Musisz sobie w głowie poukładać wszystko w taki sposób, że jeżeli laska powie "nie" (choćby na zwykle zaproszenie na kawę), no to cóż... jej strata
I jak ktoś wcześniej napisał - LUZ! Bo im więcej nad tym rozmyślasz, tym bardziej będziesz spięty, jak już dojdzie do rozmowy. A wtedy nic dobrego z tego nie wyjdzie- "Why do you always choose the hard way?"
- "What makes you think I see two ways?"Skomentuj
-
Całkowicie zgadzam się z Watchem Postaraj się jakoś delikatnie, ale milo zagadać. Małymi krokami, a wyjdzieSkomentuj
-
proste.. jestę mistrzę cichego podrywu
opcje są takie jak mowisz.. albo jest wstydliwa i musisz sam rozpoczac rozmowe jakkolwiek albo jest zajeta i nie chce dawac komus sprzecznych znaków.. niestety sam sie musisz przekonac.
Nie masz nic do stracenia!If you're not into oral sex - keep your mouth shut!Skomentuj
-
Mój brak sukcesów może mnie nie upoważnia do wymądrzania się, ale i tak swoje 3 grosze dorzucę.
Grosz 1.: Jesteś w o tyle dobrej sytuacji, że wystarczy Ci wymienić z nią kilka zdań, bez wyciągania numeru w pośpiechu. Potem jak ją będziesz widywał, już będziecie znajomymi.
Grosz 2.: Nie bój się, że zauważy Twój stres. Stres czasami się pojawia, czasami nie - nic na to nie poradzisz. Wiele kobiet uważa to za urocze, a przynajmniej im to nie przeszkadza. Większość facetów i tak nie ma odwagi zagadać, więc i tak zaplusujesz.
Grosz 3.: Tak bardzo się zafiksowałeś na tym zagadaniu, że sam sobie wmówiłeś, że jest to coś trudnego, a to nieprawda. Pewnie ciężko będzie to przekonanie usunąć, ale można je zmniejszyć:
- Przy innej okazji zagadaj do ładnej dziewczyny, której nigdy więcej nie zobaczysz - zdziwisz się, jakie to proste.
- Jeśli chcesz się dowiedzieć czegoś, co ona może wiedzieć (np. zmiana rozkładu jazdy autobusów, prognoza pogody, ważne wydarzenia związane z Twoim miastem), nie szukaj informacji, zapytaj jej - będziesz się z tym czuł bardziej naturalnie i szczerze.
- Możesz stanąć niedaleko niej i poczekać, aż pojawi się silny spontaniczny impuls, żeby do niej zagadać. To ciekawe uczucie, trochę jakby usta same się otworzyły i zaczęły mówić, bez świadomej interwencji. Ja tak robię, kiedy się zablokuję. Być może kiedyś rozwinę to w książce "Zen i sztuka wyrywania dup" (podtytuł: "jak pozostać prawiczkiem do 25 r.ż.") ;-)
- Metoda z pozoru przeciwna do tej poprzedniej, ale z podobnym skutkiem: Stoisz sobie na przystanku, przechodzisz koło niej, żeby coś zrobić, np. wyrzucić coś do kosza. Kiedy idziesz z powrotem na swoje miejsce, zagadujesz mijając ją.
Grosz 4.: Zagadanie to nie wszystko. Pewnie będziesz musiał na początku poprowadzić rozmowę. To nic strasznego - wspominam o tym tylko dlatego, że kiedyś zdarzało mi się zagadać, a po 1-2 zdaniach "rozmowa" błyskawicznie się urywała.
Grosz 5.: Jak by nie zareagowała, potem i tak będziesz z siebie za****ście dumny i zadowolony. ZobaczyszSkomentuj
-
Skomentuj
Skomentuj