Poznalam chlopaka bylo swietnie, wymienilismy sie numerami. On bardzo dlugo chcial sie spotkac mimo ze jakos mnie nie ciagnelo do tego, a to chorowalam a to cos innego, lecz nie obrazal sie, pisal ze bedzie czekac, ze bardzo chce mnie jeszcze spotkac. Jakies tam rozmowy, czasami z przerwami, wysylanie zdjec ze znajomymi itp. W koncu umowilismy sie i bylo na prawde super. Zabawnie, rozmownie itd, no i czulam ze jest wszystko rewelacyjnie. Chcial mnie pocalowac, ale spuscilam wzrok...Powiedzial tez ze mozemy isc do niego, wypic cos i ma wolne drugie lozko. Mowilam, ze musze isc juz do domu. Pisal do mnie tego samego wieczoru, w koncu napisal ze bylo fajnie, spedzil milo czas i chcialby to powtorzyc kiedys. Ok, zaprosil mnie na impreze w gronie jego znajomych i ja akurat na prawde nie moglam. Mowil ze rozumie, ze nastepnym razem. Cos tam milego mi klikal na portalu spolecznosciowym. Potem napisalam do niego po kilku dniach lecz rozmowa szybko sie urwala. ''co u ciebie, jakos nie rozmawialismy, u mnie dobrze u mnie tez''. Po jeszcze chyba dwoch czy chce isc na impreze. On ze oczywiscie ze chce i mozemy isc tu i tu. Bylby ze swoimi znajomymi a ja ze swoimi. Jednak ja juz mialam ustalona mala ekipie w innym miejscu i z nimi mialam wracac i zapytalam ze przykro mi bardzo ale jestem zmuszona byc tu i tu, czy sie zgadza na to i przyjdzie? Wiem, ze to imprezowicz, mlody student i lata ciagle po miescie, watpie ze to bylby jakis problem. A on nie odpisal nic. Pierwszy raz mi nie odpisal. To bylo ponad tydzien temu, pewnie juz nigdy nie napisze. Jak interpretujecie to wszystko?
Zignorował mnie, przestał się odzywać
Collapse
X
-
Tagi: Brak
-
Interpretacja nasuwa sie jedna, byl olewany (niewazne czy z powodow powaznych np choroba czy po prostu zbywany) to postanowil olac temat i szukac szczescia gdzies indziej. C'est la vie... -
ice ma racje, posłuchaj mądrego
albo z gościem szczerze pogadasz, choć wątpię czy coś to da, albo dasz sobie spokójSkomentuj
-
Ok, rozumiem wasz punkt widzenia ale wytlumacze cos. Do spotkania bylo dobrze. Nie byl urazony. Wesoly, otwarty entuzjasta. Widzial ze sie dobrze bawie. Po spotkaniu w wiadomosciach tez bylam bardzo chetna i owtarta na znajomosc dalsza, na spotkania. Impreza na ktora mnei zaprosil byla tuz przed swietami i mowilam mu ze mam duzo do zrobienia, rzadko ktos sie bawi w wielki piatek. chyba zrozumial to. byl mily. napisalam pozniej. i kolejny raz. i olal, nie odpisal czy przyjdzie sie spotkac. wiec gdzie tu moje olewanie? zrozumailabym gdyby wogole nie doszlo do tego spotkania drugiego, wteyd uznalabym ze jest urazony ale potem bylo super. i sam pisal ze chce to powtorzyc bardzo a ja potwierdzilam.Skomentuj
-
dlugo chcial sie spotkac mimo ze jakos mnie nie ciagnelo do tego, a to chorowalam a to cos innego, lecz nie obrazal sie, pisal ze bedzie czekac, ze bardzo chce mnie jeszcze spotkac. Jakies tam rozmowy, czasami z przerwami, wysylanie zdjec ze znajomymi itp.
Cos zrobilas, albo... nie zrobilas czego na skutek czego jego zapal oslabl. Bez szczerej i spokojnej rozmowy noe dojdziesz o co chodziło. Forum erotyczne to nie zbiorowisko wróżek, mozemy powymieniac poglady, napisac co nas mogloby zniechecic ale to nadal tylko gdybanie i wrozenie z fusów.Skomentuj
-
Tu piszesz cos innego, ze cie nie ciagnelo, ze nie mialas dla niego czasu.
Cos zrobilas, albo... nie zrobilas czego na skutek czego jego zapal oslabl. Bez szczerej i spokojnej rozmowy noe dojdziesz o co chodziło. Forum erotyczne to nie zbiorowisko wróżek, mozemy powymieniac poglady, napisac co nas mogloby zniechecic ale to nadal tylko gdybanie i wrozenie z fusów.Skomentuj
-
Nie, zaproszenie nie bylo dwuznaczne, dosc wyraznie zasugerowal swoje plany .Skomentuj
-
Pozwól, droga autorko, że wyjaśnię Ci, jak to działa, ponieważ najwyraźniej chowano Cię w miejscu, gdzie nie uświadczyłaś zbyt wielu mechanizmów oddziałujących na podejście do potencjalnej znajomości
Etap I
Poznalam chlopaka bylo swietnie, wymienilismy sie numerami. On bardzo dlugo chcial sie spotkac mimo ze jakos mnie nie ciagnelo do tego, a to chorowalam a to cos innego, lecz nie obrazal sie, pisal ze bedzie czekac, ze bardzo chce mnie jeszcze spotkac. Jakies tam rozmowy, czasami z przerwami, wysylanie zdjec ze znajomymi itp.
Etap II
W koncu umowilismy sie i bylo na prawde super. Zabawnie, rozmownie itd, no i czulam ze jest wszystko rewelacyjnie. Chcial mnie pocalowac, ale spuscilam wzrok...Powiedzial tez ze mozemy isc do niego, wypic cos i ma wolne drugie lozko. Mowilam, ze musze isc juz do domu. Pisal do mnie tego samego wieczoru, w koncu napisal ze bylo fajnie, spedzil milo czas i chcialby to powtorzyc kiedys.
Etap III
Etap IV, końcowy
Potem napisalam do niego po kilku dniach lecz rozmowa szybko sie urwala. ''co u ciebie, jakos nie rozmawialismy, u mnie dobrze u mnie tez''. Po jeszcze chyba dwoch czy chce isc na impreze. On ze oczywiscie ze chce i mozemy isc tu i tu. Bylby ze swoimi znajomymi a ja ze swoimi. Jednak ja juz mialam ustalona mala ekipie w innym miejscu i z nimi mialam wracac i zapytalam ze przykro mi bardzo ale jestem zmuszona byc tu i tu, czy sie zgadza na to i przyjdzie?
To naprawdę nie jest szczególnie skomplikowane. Z czasem, wraz z kolejnymi odmowami i ewidentnym brakiem synchronizacji priorytetów- zapał gaśnie."Z tym lodem to jakaś ściema" - powiedział Kaj wychodząc z sypialni Królowej ŚnieguSkomentuj
-
Nie byłaś chętna i otwarta, gdyż sama piszesz, że...
To bylo ponad tydzien temu, pewnie juz nigdy nie napisze.Skomentuj
-
Dziekuje za odpowiedzi. Czyli jestem nawina sadzac ze na prawde szczerze chcial mnie ulokowac w drugim lozku? Ja nie chcialam mu sprawic przykrosci, by czul sie tak jak opisujecie. po prostu potrzebuje czasu by zaufac. Moje wiadomosci do niego byly emocjonalne, szczerze wyrazilam zal ze nie moge isc na impreze tuz przed swietami. Do tego czasu nie byl na nic zly, w koncu po spotkaniu wyrazil zadowolenie. Za ma nadzieje na znow. Ja mu wytlumaczylam ze na prawde nie moge w ten dzien. A co do ostatniej mojej propozycji, kolezanka widziala go ze znajomymi, krecil sie kolo mojego miejsca, mogl wpasc, to typ imprezowicza, watpie ze to bylo problemem. Ja mu tlumaczylam ze musze sie trzymac kolezanki z tego i tego powodu, zapytaalm czy sie zgadza przyjsc w to miejsce. Chcialam cos jeszcze wymyslec a on po prosu zignorowal, nie odpisal nic. To mnie bardzo zabolalo, sprawia to ze czuje sie zle ze soba. Nie mialam zlych intencji. Wrecz balam sie ze napiszecie ze sobie cos przemyslal, ze cos bylo nie tak i zrezygnowal jednak. Mogl odpisac cokolwiek, ale to zignorowanie jest dla mnie straszne. Oznacza ze pewnie nigdy juz sie nie odezwie prawda? Bo wie , a raczej moze myslec, ze po takim olaniu raczej nie ma co sie odzywac.Skomentuj
-
Facet pewnie nie jest przyzwyczajony do zdobywania. Nic dziwnego, dzisiaj mało który to potrafi.
To truly love someone is to strive for reconquering what has already been conquered.
Regulamin Forum.Skomentuj
-
... Wrecz balam sie ze napiszecie ze sobie cos przemyslal, ze cos bylo nie tak i zrezygnowal jednak. Mogl odpisac cokolwiek, ale to zignorowanie jest dla mnie straszne. Oznacza ze pewnie nigdy juz sie nie odezwie prawda? Bo wie , a raczej moze myslec, ze po takim olaniu raczej nie ma co sie odzywac.
I coś jeszcze, tak naprawdę nie wiesz co było powodem odstawienia Cie na ślepy tor, może to, może tamto, może zbieg okoliczności...
Nie wiesz, bo nie powiedział.
A nie powiedział, bo nie zasłużyłaś sobie na wyjaśnienie, a nie wiedząc gdzie popełniłaś błąd, będziesz go powtarzała w nieskończoność, ku przestrodze następców.
Zemsta dokładnie w moim styluLink do...
Skomentuj
-
Zdobywanie a zdobywanie ....Jak widzę sens to zdobywam a jak totalnie brak sensu to olewam i zdobywam kogoś innego, kogoś kto znajdzie dla mnie czas i wyrazi choć trochę chęci rozwijania znajomości.Skomentuj
-
Wydaje mi się ze umar.
Jakby żył napewno by odpisał.Synek Ślonski - w barach szeroki, w żici wonskiSkomentuj
-
Przyjmuję męską wersję wydarzeń autorstwa Omipotenta; jako kobieta niewiele też chyba mogę dodać.
Chłopak odpuścił. Jeśli Ci to poprawi nastrój, możemy nazwać to męskim fochem.
Myślę, że nowa rzeczywistość jest teraz lekko niecierpliwa, nastawiona na szybkie reakcje, nie biorąca jeńców, oczekująca bezzwłocznych korzyści.0statnio edytowany przez Emm:*; 24-04-16, 06:38.Find what you love and let it kill you.Skomentuj
Skomentuj