Świat zamknięty w liczbie?
Collapse
X
-
-
@evika: jasne, że modele są coraz dokładniejsze, jednak model, który by opisał coś 100% dobrze musiałby uwzględnić wszystko co się dzieje i działo we wszechświecie, wszystkie oddziaływania (bo one maleją z odległością i są równe 0 dopiero w nieskończoności). Tak więc wyrażenie opisujące 100% spadające jabłko (jak i każde inne zjawisko) musiałoby być nieskończenie długie, nie mówiąc o tym, że nie znamy całego wszechświata, tylko BARDZO mały wycinek. Z resztą zakładając skończoność wszechświata i to, że ten wzór gdzieś się tam skończy to i tak takie wyrażenie z oczywistych względów byłoby niepraktyczne, tak więc nikt za jego skonstruowanie się nie zabierze nigdySkomentuj
-
Skomentuj
-
Nic nigdy nie daje nam jednoznacznej odpowiedzi. Nauka daje nam teorie, które pozwalają uporządkować świat dla własnej wygody.Obecnie funkcjonuje na ateista.plSkomentuj
-
I w tym właśnie rzecz. Przez tą wygodę wszelakie teorie są nieprecyzyjne (jeśli chodzi o otrzymane wartości). Czasami jest to aż zadziwiające jak bardzo.
A tak przy okazji powiem, że jest zadziwiające jak wiele rzeczy nam bliskich jest nadal niewytłumaczonych, np powstanie piorunu. Jest kilka teorii ale na dobrą sprawę wszystkie są sprzeczne z tym co się obserwujeGurgun - jaki jest każdy widziSkomentuj
-
Nie trzeba szukać tak wysoko :-) W dalszym ciągu nie wiemy, dlaczego ciepła woda zamarza szybciej niż zimna...Obecnie funkcjonuje na ateista.plSkomentuj
-
Dobrze Chica, postaram się.
Od początku, czy znasz zasadę Markiza Vilfredo Federico Damaso Pareto ?
Edit:
Nie zgodzę się z Rojze, taka Tora jest jak najbardziej matematyczna.Skomentuj
-
-
Skomentuj
-
I uważasz że teoria pana markiza Pareto ma przełożenie na obecne czasy?
Zajmuje sie własnie tworzeniem róznych modeli ekonomicznych i prognozowaniem przy wykorzystaniu m innymi zasady Pareto.
Moge powiedziec tyle, ,ze on twierdzi,ze to działa. Ponoc mozna z duza dokładnoscia prognozować, jak dana ingerencja (bądź kilka nawet) wpłynie na dany mechanizm ekonomiczny, tempo, wyniki.
Zaznaczam, ze matematykiem nie jestem. Powtarzam rzecz od naukowca zasłyszaną.Skomentuj
-
Napisał ChicaSzczerze powiedziawszy, nigdy nie siedzialam z kalkulatorem w reku, zeby to przeliczac, ale z moich obserwacji w dotychczasowym doswiadczeniu zawodowym wynika, ze tak.
Skoro masz inne zdanie, to wyjasnij mi prosze, a nie zagadkami lecisz. Moze przyznam Ci racje?
Pan markiz szalał na przełomie wieków - koniec XIX i początek XX- rozwój gospodarczy i społeczny rządził się wtedy innymi prawami niż obecnie - a swoją drogą, ciekawe czy stosowano jego regułe w czasie wielkiego kryzysu w latach 20 -stych
Dodać należy że sama reguła markiza Pareto według mnie jest tylko
umownym sposobem opisu niezrozumiałego. Bo czym że jest matematyka? Jak dla mnie to tylko opis jakiegoś zjawiska. Ale czy ten opis odzwierciedla stan faktyczny? To tak jakbyś powiedziała że słowo jest przyczyną wszystkiego.
A słowo (słowa) to abstrakcja, opis materialnego świata. Nic się z nich nie rodzi. Tak jak matematyka, opisując świat nie tworzy go. Po prostu dobrze się do tego nadaje. Odkrywając nową teorię matematyczną, odkrywamy tylko nowy sposób opisu. Opis umożliwia poznanie zjawiska. Jesteśmy tak skonstruowani, że jeśli czegoś nie nazwiemy, nie umiemy tego dostrzec, poznać właśnie. Nie znaczy to, że rzecz nie nazwana nie istnieje. Promieniowanie mikrofalowe istniało od zawsze.
Moim osobistym zdaniem słowa i matematyka to rodzaj użytecznego oszustwa,pozwala się nam komunikować, ale w pewnych sytuacjach może być narzędziem zniewolenia (choćby tak prozaiczny przykład jak zdanie "nie da się tego opisać", "to nie do opisania"). Napotykamy mur ze słów/liczb, przez który nie potrafimy przeniknąć. Więcej w tym pewnie folozofii niż matematyki, ale jak wspominałem, NIE JESTEM MATEMATYKIEM
I na koniec kilka prawd które Cię wyzwolą :
- gdyby pan markiz zadawał pytania a nie myślał samodzielnie to nie było by "reguły pareto", diagramu lorenzo- pareto, wódki też by nie było, papierosów, narkotyków ...nic by nie było
- do analizy, statystyki i matematyki kalkulator jest jak najbardziej potrzebny, obserwacja to raczej w ornitologi jest przydatna
- cieszę się że nei zasypujesz gruszek w popiele i cały czas pogłębiasz doświadczenie zawodowe
- bardziej jestem zainteresowany skrzyżowaniem z tobą oddechów niż przyznaniem mi racjiSkomentuj
-
Matematyka nie jest opisem zjawisk, tylko językiem do ich opisu
Jest prawdziwa dla wszystkich istot, i raczej nie da się tego podważyć, bo czy ktoś zaprzeczy, że 2 kasztanki i 2 kasztanki to 4 kasztanki?
Jak już wspomniałem wcześniej u podstaw naszej matematyki leży kilka aksjomatów (10 o ile dobrze pamiętam) takich jak np. 1 * x = x. A reszta jest ciągiem wniosków wysuniętych na podstawie kombinacji aksjomatów. Każde nowe twierdzenie musi być dowiedzione zanim ktoś w nie uwierzy. A nawet jak będzie jakiś babol i twierdzenie będzie nieprawdziwe, to przecież matematyka nadal działa, z tym, że twierdzenie nie jest matematycznie poprawne.Gurgun - jaki jest każdy widziSkomentuj
-
Tak, nie pomyliłem sie... muzyka i taniec.... dopiero w toku studiowania dźwięków, etc wysnuto zalążki prymitywnej matematyki.....
szkoła pitagorejska w swej późniejszej działalności stworzyła niesamowite dzieła, które potem trochę zostały "wymazane" przez późniejszych filozofów, gdzie jednym z nich był Sokrates (jesli sie niemyle...)
jakoś tak to bylo....
potem, setki lat później inni filozofery doszli do tego samego co pitagorejczycy....
ot pogmatwane dziejeSkomentuj
-
Skomentuj
-
Skomentuj