Pierwszy raz... jak się do tego zabrać?

Collapse
Ten wątek jest zamknięty.
X
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • w00jas
    Świntuszek
    • Feb 2009
    • 68

    #31
    też mi się wydaje, że chcesz ją bzyknąć.
    ewentualnie Twoja dziewczyna może być na coś chora, ale szczerze w to wątpię.
    Napisał gachí
    ja na moje oko to ona ma gleboko gdzies Twoje uczucia co znaczy "podjelam decyzje i nie zmienie "? no sory nie to nie. dziwna masz laske
    zgadzam się. ma w dupie twoje uczucia, a ty tylko chcesz ją puknąć.
    idealnie się dobraliście.
    "Co za absurd, żeby o życiu decydować za młodu, kiedy jest się kretynem?" - 'Dzień Świra'

    Skomentuj

    • Sadam
      Świętoszek
      • May 2009
      • 3

      #32
      nie każdy jest od razu gotowy na seks
      może ona nie ma jak na razie takiej potrzeby zeby ktos jej grzebał w majtkach

      a co do tego że ona ma w dupie Twoje uczucia to sie nie zgodze.
      bo gdyby je miała to by nie była z Toba a Ty jak na razie myślisz tylko wackiem

      Skomentuj

      • Micho
        Świntuszek
        • Aug 2005
        • 49

        #33
        Demotywatory.pl – dowcipnie, ironicznie i prawdziwie o rzeczach niekoniecznie ważnych


        który deb.. to na demotywatory wrzucił i po co?

        Skomentuj

        • Nikita
          Seksualnie Niewyżyty
          • May 2006
          • 237

          #34
          chłopak nie myśli tylko wackiem. jest z nią półtora roku... to nie jest chwila, i nie można mu wmówić że chce ją tylko bzyknąć i już. po prostu przyszedł czas na seks w związku.
          co do dzewczynki... wybacz chłopaku, ale dla mnie jedyne co powinieneś jej powiedzieć to "spadaj mała, tam są drzwi".

          jak to zrobisz wyjdziesz na sukinkota który ją zostawił bo nie chciała się bzykać. jak będziesz próbował się do niej dobrać, wyjdziesz na sukinkota który tylko chciałby cipki a nie liczy się dziewczyna.
          z taką nie warto czegokolwiek.
          ewentualnie jeszcze rozwiązanie proste - kochać można jedną, bzykać inną.

          Skomentuj

          • ROZUM
            Świntuszek
            • Apr 2009
            • 79

            #35
            Chciałbym mieć tylko takie problemy
            Pozdrawiam

            ADAM

            Skomentuj

            • natalia j.
              Świętoszek
              • May 2010
              • 18

              #36
              nie czytając wypowiedzi innych: kocham, tzn min szanuję. zatem musi Ci wystarczyć Jej obecność bez seksu, miziania czy mientolenia po prostu nie jest gotowa. i już.
              `Życie to śmiertelna choroba przenoszona drogą płciową. Nie pozwól by zmarnowała Ci ostatnie chwile.`

              Skomentuj

              • NoNameOne
                Świętoszek
                • Apr 2010
                • 7

                #37
                Odpuściłem sobie czytanie większości odpowiedzi, przejdę od razu do twojego problemu.
                Może powinieneś się zastanowić nad swoją sytuacją? Nie wydajesz się być dla niej facetem godnym zaufania, mógłbyś chociaż stwarzać pozory. Małe próby rozmawiania na takie tematy są śmieszne- "kochanie, pogadajmy o seksie", wiesz spróbuj to zaaranżować. Jeśli nie masz pomysłu, spytaj siostry(lub innej przedstawicielki płci pięknej, z którą możesz o tym pogadać), one mają łeb na intrygi i tego typu podchody. W ostateczności możesz ją upić. Kupujesz litra i do parku. No, ale wtedy to już raczej bez rozmowy...

                Skomentuj

                Working...