W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Ciąża - katastrofa czy błogosławieństwo?

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • MsMisska
    Perwers
    • Jan 2012
    • 1409

    #91
    Teraz jest to niemożliwe, ale jeśli by się zdarzyło, to sądzę, że bym się ucieszyła, chociaż jakieś obawy bym pewnie miała. Ale ja ogólnie jestem pozytywnie nastawiona do dzieci.

    Skomentuj

    • Lilus

      #92
      Obawy i strach na poczatku zawsze sa

      Skomentuj

      • Kalilah
        Administrator
        • Mar 2012
        • 2704

        #93
        Może nie byłaby to katastrofa z punktu widzenia materialnego. Spokojnie stać nas z mężem na dziecko. Mamy też wiek, który już część ludzi uważa za "odpowiedni". Problem pojawia się w tym, że musiałabym zrezygnować ze swojego... stylu życia, a to byłoby ciężkie. Skończyłoby się wydawanie kasy na prawo i lewo, imprezy i takie różne dodatki, o których wspominać nie będę. A ponieważ bardzo lubimy swoje życie takim jakim jest, to chwilowo nie chcemy nic zmieniać więc pewnie byłoby mi z tym bardzo źle. Na to wszystko nakłada się jeszcze fakt, że nie przepadam za dziećmi i mnie do nich nie ciągnie.
        To jeśli chodzi o moment, w którym bym się dowiedziała, że jestem w ciąży. Bo wiem, że później zmienia się punkt widzenia
        My life would be so much easier if I wasn't intelligent enough to realize how fucking stupid some people are.

        Regulamin forum

        Skomentuj

        • camma2
          Seksualnie Niewyżyty
          • Dec 2012
          • 231

          #94
          katastrofa występuje u ludzi z mała wyobraźnia, z mojego punktu widzenia błogosławieństwo, nie mogę się doczekać grudnia
          Kobieta nie goni za mężczyzną, bo kto widział,żeby pułapka goniła mysz

          Skomentuj

          • kocur89
            Banned
            • Jul 2013
            • 23

            #95
            Może to że uprawiając seks liczysz się z tym że mimo zabezpieczenia się ciąża może się zdarzyć.

            Skomentuj

            • camma2
              Seksualnie Niewyżyty
              • Dec 2012
              • 231

              #96
              robiąc coś, cokolwiek świadomie, liczysz się z konsekwencjami, więc to już nie katastrofa a kolej rzeczy. Moim zdaniem rzecz jasna.
              Kobieta nie goni za mężczyzną, bo kto widział,żeby pułapka goniła mysz

              Skomentuj

              • Ikcindow
                Seksualnie Niewyżyty
                • Feb 2009
                • 323

                #97
                Nigdy bym nie nazwał ciąży ani katastrofą, ani błogosławieństwem.

                Wszystko, zależy od wieku, sytuacji bytowo-materialnej i podejścia do sprawy.

                Mimo, że pierwsze, drugie i trzecie u mnie jest OK, byłby mały problem. Musiałbym swoje życie przestawić o "360 stopni"... tylko czy partnerka by to wytrzymała?
                Twardy jak kamień, nie ufaj ludziom, jesteś sam.
                Tak już zostanie, ludzie to psy i suki

                Skomentuj

                • camma2
                  Seksualnie Niewyżyty
                  • Dec 2012
                  • 231

                  #98
                  heh 360 stopni ? :p
                  jak bym miał dziecko z pierwsza dziewczyna, to spoglądając na to przez pryzmat czasu, była by to gigantyczna katastrofa.
                  Kobieta nie goni za mężczyzną, bo kto widział,żeby pułapka goniła mysz

                  Skomentuj

                  • Ikcindow
                    Seksualnie Niewyżyty
                    • Feb 2009
                    • 323

                    #99
                    Nie pomyliłem się. 360 stopni...
                    Twardy jak kamień, nie ufaj ludziom, jesteś sam.
                    Tak już zostanie, ludzie to psy i suki

                    Skomentuj

                    • Eris
                      Perwers
                      • Feb 2009
                      • 851

                      Rozni ludzie, rozne potrzeby.

                      Dla mnie katastrofa, bo ja nie chce. A jak ktos dostaje cos, czego nie chce to jest to zbedny balans. I gwarancji, ze po urodzeniu sie pokocha nie ma. A cudze zycie to zbyt powazna sprawa, by robic eksperymenty w stylu 'urodze to moze pokocham'.

                      Dla innych blogoslawienstwo, bo oni chca. Chociaz z tymi co chca tez roznie bywa. Najpierw chca, dziecko wyczekane i chciane a pozniej pekaja - nie wytrzymuja ciezaru opieki nad dzieckiem. I zaluja, ze kiedys chcieli.

                      Im lepiej czlowiek zna siebie samego, tym wieksza szansa ze decyzje jakie podejmiemy beda dla nas blogoslawienstwem, nie katastrofa.

                      Skomentuj

                      • Ikcindow
                        Seksualnie Niewyżyty
                        • Feb 2009
                        • 323

                        Napisał Eris
                        I gwarancji, ze po urodzeniu sie pokocha nie ma. .
                        Ludzie (kobiety, matki) mający takie rozsterki powinni mieć refundację z NFZ na sterylizację.
                        Twardy jak kamień, nie ufaj ludziom, jesteś sam.
                        Tak już zostanie, ludzie to psy i suki

                        Skomentuj

                        • Ikcindow
                          Seksualnie Niewyżyty
                          • Feb 2009
                          • 323

                          Wiem o tym doskonale, jednak wolałbym żyć z wysterylizowaną kobietą, niż by mnie spotkała taka ... jak jej tam było Katarzyna Wu czy jakoś tak?

                          Ewidentny to przykład na powyższe.
                          Twardy jak kamień, nie ufaj ludziom, jesteś sam.
                          Tak już zostanie, ludzie to psy i suki

                          Skomentuj

                          • Ikcindow
                            Seksualnie Niewyżyty
                            • Feb 2009
                            • 323

                            Napisał Nagietka
                            (nie raz wcale z wpadki, ale zachodząc w ciążę świadomie), dziecko się rodzi... i cóż, szału ni ma. Nie ma żadnej "wielkiej miłości" o której tyle się mówi. Nie oddają, nie mordują, ale macierzyństwo nie daje im radości. Przeciwnie, nawet żałują, że się zdecydowały na zostanie rodzicem. I to jest wtedy prze****ne po całości, i dla matki, i zwłaszcza dla dziecka.
                            i dla faceta...
                            Twardy jak kamień, nie ufaj ludziom, jesteś sam.
                            Tak już zostanie, ludzie to psy i suki

                            Skomentuj

                            • roz34
                              Erotoman
                              • Jun 2010
                              • 485

                              Napisał Nagietka
                              Katarzyna Wu to przykład dość drastyczny. Ale jest też mnóstwo takich bardziej prozaicznych: kobity rodzą dziecko (nie raz wcale z wpadki, ale zachodząc w ciążę świadomie), dziecko się rodzi... i cóż, szału ni ma. Nie ma żadnej "wielkiej miłości" o której tyle się mówi. Nie oddają, nie mordują, ale macierzyństwo nie daje im radości. Przeciwnie, nawet żałują, że się zdecydowały na zostanie rodzicem. I to jest wtedy prze****ne po całości, i dla matki, i zwłaszcza dla dziecka.
                              niestety wielu osobom dziecko pasuje do układanki pod nazwą "porządna rodzina". Dziecko musi być, a najlepiej dwa. Byleby nie przeszkadzało i zajęło się sobą. W Polsce, moim zdaniem, nie ma przyzwolenia na brak dzieci w małżeństwie/związku, to się pewnie będzie bardzo powoli zmieniać, ale ...Dlatego cenię osoby, które mają odwagę powiedzieć - nie chcę mieć dziecka.

                              A propos tytułu - nie byłoby katastrofą.

                              Roz34
                              fan minetki

                              Skomentuj

                              • opowiedzmiotym
                                Gwiazdka Porno
                                • Feb 2012
                                • 1880

                                NA chwile obecna-nie. jesli zaszabym w ciaze zawalilby mi sie caly swiat. Czuje,ze nie wahalabym sie przed aborcja.
                                Dupa Cycki

                                Skomentuj

                                Working...