Bukkake (z jap. ぶっかけ ) - ktoś chętny do wymiany poglądów?

[mirekmolenda]

Termin bukkake pochodzi z języka japońskiego i oznacza chluśnięcie, wylanie czegoś na coś. W tym przypadku chodzi o spermę. Kto doświadczał? Lubicie? A jeśli tak, to w jakich okolicznościach?

Na zachętę powiem - ochlapałem spermą kiedyś kolesia w tramwaju. Był tłok. ja w kącie on przodem do mnie. Pachniał super i pałka mi stanęła. On się do mnie dobrał ... co miałem biedny zrobić? Parę ruchów ręką i dostał na nogi, bo miał krótkie spodenki .... nie gniewał się.

[KKoragon]

Bukkake (jap. ブッカケ?) – praktyka seksualna polegająca na ejakulacji grupy mężczyzn na leżącą, siedzącą bądź klęczącą kobietę, zazwyczaj na twarz, bądź do ust. Praktyka ta może zawierać elementy seksualnego upokorzenia.

To jest bukkake.

[barmetr]

Na zachętę powiem - ochlapałem spermą kiedyś kolesia w tramwaju.

Były już doniesienia o czynach homoseksualnych w szaletach, parkach, na dworcowach. Teraz zachciało się lepszego i przerzucili się do tramwajów ZTM-u. A tymi tramwajami jeżdżą przecież również kobiety i dzieci.

Pachniał super i pałka mi stanęła.

A ja zawsze myślałem, że pięknie pachną tylko kobiety, a facet wydziela smród. Ale skoro są chętni na założenie cock cage, na dominację mężczyzny nad mężczyzną, to już mnie nie zdziwi, że są i fani męskiego smrodu.

[iceberg]

A ja zawsze myślałem, że pięknie pachną tylko kobiety, a facet wydziela smród.

Barmetr cóż za radosne przyznanie się do faktu, ze smierdzisz . Proponuje bardziej dbać o higienę i nie uogolniac opinii na podstawie obserwacji własnej osoby

[rose18]

A ja zawsze myślałem, że pięknie pachną tylko kobiety, a facet wydziela smród.

To gratuluje inteligencji.

Natomiast jeśli chodzi o grupowe bukkake to chętnie bym spróbował. Zarówno jako szpuszczający się na chłopaka/ dziewczynę jak i jako ten, na którego będą się spuszczać. Nie przepadam za konsystencją i smakiem spermy ale w tym przypadku kręciłaby mnie dominacja nade mną.

[Christophero]

ochlapałem spermą kiedyś kolesia w tramwaju. Był tłok.

My w średniej szkole zbieraliśmy przez 5 lat spermę do wiadra.
Zasilanie szło z około 5 klas.
Znajomy lodziarz przechowywał ją w chłodni,
a chłodnia ta była na Floriańskiej,

Chodził z nami do klasy taki jeden przymuł,
nazywaliśmy go ogór.
a potem z angielska kukumber, bo wyszukałem w słowniku na lekcji angielskiego.

Po zdaniu matury, zrobiliśmy kilkanaście pudełek lodów z tej spermy i podarowaliśmy w prezencie ogórowi.

Ogór lubił lody,
pewnie jadł je przez rok.

tak było.

[rose18]

dziwna ta pasta? skąd ją wziąłeś ?

[Lukasicki]

Ja z chęcią bym chciał tak spróbować że stanie przedemną że 100 kolesi i pokolei będą tryskać mi do buzi a ja będę łykał. Fajnie by było jak by tam byli jacyś czarni jak na filmach Bukake fajnie to wygląda jak z czarnej pały płynie biały nektar