Dlaczego warto czekać z seksem do ślubu?

[DrSzpadel]

Seks jest naturalną cześcią życia człowieka i doprawianie do tego jakichś ideologii zawsze uważałem za spaczenie umysłu.

[razor25]

Być w związku 7 lat bez seksu to by bylo coś ale ja pytam po co? i czy warto? Moim zdaniem nie.

Uważam, że największy wpływ na zachowanie czystości aż do ślubu ma właśnie poziom "wkręcenia" się w wiarę. To dosyć odważne postanowienie: być w związku przez ileś tam lat i przezwyciężyć potrzebę fizyczną.
Być może jest to nawet dora próba dla związku, oczywiście w odniesieniu do uczucia(?). Z drugiej strony nigdy nie można mieć gwaracji, że zwiazek po ślubie się rozpadnie - a wtedy całe wyrzeczenie w pi**du i cała reszta też w pi**du

Odnosząc się do głownej myśli tematu: Uważam, że nie warto. To jest potrzeba fizyczna i nie widze powodów by jej sobie odmawiać jeśli para uważa, że jest już gotowa.
Jako prawiczek, praktykujący katolik nie mieszam spraw duchowych z fizycznymi. Kościół czasami zbyt mocno próbóje narzucać swoje racje.

[Tigana]

10. Warto czekać do ślubu, ponieważ religia wyznawana przez czekającego mówi, że tak właśnie należy robić.


Jak dla mnie punkt 10 to argument na zasadzie "nie bo nie". Nie do podważenie,ale też nie do zaakceptowania przeze mnie na przykład.
Rozumiem przestrzeganie dogmatów religii chrześcijańskiej , jeśli ktoś chce to okej, przecież zyjemy w prawie wolnym kraju ;-). Jestem ciekawa ile osób między 20-30 rokiem życia przestrzega tej zasady. Zresztą zawsze można się wyspowiadać ;-)

[watch.out]

a wyje*ane na tę spowiedz

niewarto czekac i tyle.. milion argumentow.

[pannaanastazja]

a wyje*ane na tę spowiedz

niewarto czekac i tyle.. milion argumentow.

polać mu, mądrze mówi

[Tigana]

a wyje*ane na tę spowiedz
.

No okej, ale to jednak jest jakieś wyjście z sytuacji i to takie po chrześcijańsku. Nie kupuj kota w worku tylko zgrzesz,a potem się wyspowiadaj.

Staram się myśleć wielokierunkowo, mimo iż osobiście nie mam nic wspólnego ze świadomym przestrzeganiem dogmatów religijnych.
Chodzi o to,że nawet jeśli czegoś przestrzegam to nie robię tego ponieważ religia nakazuje tylko dlatego,że chcę.

Akurat seks przed ślubem z praktycznego punktu widzenia jest dla mnie koniecznością. Chyba nie byłabym w stanie związać się z kimś kto myśli inaczej.

[elKoj69]

Może od razu do złotej rocznicy?

[PeggyBrown88]

Ja uważam, że nałożenie na siebie takiego ograniczenia do ślubu jest dobre z wielu powodów. Jednak nie dla wszystkich te powody są wartościowe, ze względu na zróżnicowane podejście do moralności. Nie będę powtarzać argumentów 'za' innych użytkowników, mogę tylko w większości z nimi się zgodzić. Niestety, pomimo tego, że bardzo chciałam się trzymać w życiu tej zasady, by poczekać do ślubu, nie udało mi się. Jednakże imponują mi ludzie, którzy mają większą siłę woli. Ja najwidoczniej takowej nie miałam

[watch.out]

podstawowe argument... nie zamierzam odmawiać sobie przyjemnosci (jaką jest bliskość z ukochaną osobą, seks i danie przyjemnosci JEJ) na rzecz wymyślonego gościa co to siedzi na górze i se patrzy na wszystkich.. nygga please

[Xenon]

Mało kto zdrowy psychicznie i fizycznie jest w stanie doczekać.
Nawet moja siostra nie dała rady wytrzymać bez seksu z przyszłym mężem, choć oboje są mocno wierzący.
Wiem, bo ich przyłapałem przez przypadek 1,5 miesiąca przed ślubem.

[BrownEyes]

Uważam, że nie warto czekać. Warto poczekać na sensowna osobę z którą będziemy się dobrze czuć, nie wyobrażam sobie seksu bez żadnego zaangażowania emocjonalnego. To zbyt intymne. Ale przysięgi nie są mi do niczego potrzebne.

[Zirek]

Myślę, że warto tylko dla osób głęboko wierzących. Jak ktoś nie wierzy to żaden argument nie będzie miał sensu. Z pewnością warto nadawać seksowi głębszy sens i dbać o ten duchowy aspekt, ale to kwestia podejścia. Jak komuś nie zależy na stałym i poważnym związku, to ciężko o poważne podejście do seksu... co kto lubi, ofc.

Polecam gorąco tzw. Wykład ks. Piotra Pawlukiewicza pt. "Seks - poezja czy rzemiosło". Być może ktoś to tutaj wrzucił, wpisałem w szukałke i nie znalazło, więc pozwoliłem sobie zaproponować. Osobą specjalnie wierzącą nie jestem, a mimo wszystko uważam, że jest tam sporo ciekawych rzeczy, o których chociaż warto posłuchać, nie trzeba akurat 'przestrzegać'. Może być problem, jeśli ktos nie umie ścierpieć słowa Bóg i argumentów/przemyśleń z nim związanych to niech sobie odpuści, choć moim zdaniem to raczej mało dojrzałe. : ) Wykład to zbyt oficjalna nazwa, naprawdę bardzo przyjemnie się słucha. ; ) Jest wrzucone na yt w 7 partach, choć jakość tragiczna...

http://www.youtube.com/watch?v=DR54gLiyPfU

[watch.out]

spoxing... weź Ty się uwal na dziure już bo Twoje wypowiedzi ani nie są jakies elokwentne ani mądre... spamujesz tylko jak czubek a nikogo to nie obchodzi co Ty napiszesz.

[rimmingator]

nie warto zwłaszcza jak się ktoś hajtac nie chce

Impossibilium nulla obligatio est

[AssMaster]

Jestem doświadczonym mężczyzna, 2 lata po ślubie.
Moja żona jest moja 23 partnerka i uważam, ze absolutnie nie warto czekać do ślubu!