Felching - co sądzicie?

[sylwia.torun]

Nie podoba mi się coś takiego, bez przesadyzmu.

[Lilith_666]

Jeśli komuś to odpowiada to proszę bardzo.

[JustAManOfPeace]

Mnie się pomysł podoba, nie brzydzę się własnej spermy i myślę, że to mogłoby być podniecające, aż trzeba spróbować
A gdyby wiązała się z tym perwersja, czyli na przykład facesitting...

[gorący]

o tak z pochwy jak najbardziej

[velvet_alice]

Gdyby się dało to bym gotował w cipkach zamiast w garnkach.

a szklanka z piwem w cipce? wypiłbyś?

[batonik]

Nic strasznego

Jeżeli o mnie chodzi, to celowe wysysanie swojej spermy z cipki czy też dupki kobiety mnie nie kręci, ale niejednokrotnie zdarza się, że po stosunku i skończeniu w cipce robię minetkę partnerce i siłą rzeczy co nieco zliżę. Jakoś ani specjalnie mnie to nie brzydzi ani nie podnieca. Podsumowując, mam do tego ambiwalentny stosunek.

[unter]

a szklanka z piwem w cipce? wypiłbyś?

Cieple piwo?
Boże uchroń...

[velvet_alice]

Podsumowując, mam do tego ambiwalentny stosunek.

raczej neutralny, jak wynika z twojej wypowiedzi

[Greg69]

Lubię niekiedy rozgrzanej partnerce zafundować kolejny orgazm języczkiem i wydaje mi się że wypływająca sperma dodatkowo nawilża i w tym pomaga

[rimmingator]

lubie pomieszane soki i czasem sie dorwe do cipki po creampie'u (Tak wiem - PEDAŁ!) czy tez zlizac ja z innej czesci ciala. dodatkowo mnie to nakreca. jak i kissing zwany sniezką - ze spermą w ustach

[L_c2]

Jakiś czas temu po dość ostrym analu gdy zobaczyłem jak moje soki spływają po Niej, po prostu nie potrafiłem się powstrzymać Na swoje "usprawiedliwienie" mam że to był impuls Muszę przyznać że dla mnie było przyjemnie a moja pani po kolejnej dość intensywnej akcji z Jej tyłeczkiem gdy skończyłem zaprotestowała że nie zająłem się jej pupą

[Aslana]

Nie zdarzyło mi się by któryś to zrobił, na pewno bym nie stawiala oporu. Mogło by to być nawet podniecające, z tym że musialabym na to widzieć nie tylko czuć.

[11boni]

Nie zdarzyło mi się by któryś to zrobił, na pewno bym nie stawiala oporu. Mogło by to być nawet podniecające, z tym że musialabym na to widzieć nie tylko czuć.

No dokładnie, chyba bodziec wzrokowy jest tu najistotniejszy.
Moja żona uwielbia jak z niej zlizuję swoją spermę. Tak ją to nakręca, że aż mnie się udziela. Szybciej staje mi ponownie do pionu.
Zlizuję z niej spermę i całujemy się głęboko. Jest fantastycznie.
Niektórzy piszą, że po strzale odchodzi im ochota na takie igraszki, bo napięcie opada.
Panowie zmuście się kilka razy, Jeśli partnerce się spodoba, to i wam zacznie się podobać. Można w ten sposób partnerkę wkręcić na orbitę :-)