W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Zmiana nazwiska po ślubie

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • gucio5tys
    Perwers
    • Dec 2005
    • 1075

    #31
    to się pochwal!
    Alkohol - typowy rozluźniacz języka
    "Jestem przeciwny aborcji, bo jak pokazuje życie, wyskrobano nie tych, co trzeba." Janusz Korwin-Mikke
    Przeglądarka internetowa ze słownikiem ortograficznym!!

    Skomentuj

    • julianna
      Banned
      • Dec 2006
      • 1036

      #32
      oj nieeeeee

      Skomentuj

      • rugio
        Świntuszek
        • Jun 2005
        • 71

        #33
        Ja w moim związku zakomunikowałem, że ne trawie nazwisk z "kreską" i powiedziałem dziewczynie, że może zostać przy swoim (na początku chciała dwuczłonowe) lub przyjąć moje. Nie pasowało jej to, ale nie miała argumentów gdy powtarzałem jej, że skoro jej własne się podoba to niech zostanie przy swoim.
        Później się skonsultowała z innymi kobietami, które mają nazwiska dwuczłonowe i powiedziały jej, że tylko są problemy z tym, a ludzie i tak wywołują albo zwracają się tylko z pierwszego członu, który jest przeważnie od nazwiska męża.
        Po 2 miesiącach "trawienia" powiedziała mi, że przyjmie moje nazwisko :-)

        Pozatym jakby to wyglądało Imie 9liter-9liter (Nazwisko), dodam że oba nasze kończą się na ski/ska

        Skomentuj

        • bigskizo
          Seksualnie Niewyżyty
          • Jan 2006
          • 226

          #34
          Ludzie, a zastanowcie sie nad tym jakie nazwisko beda nosily dzieci, jesli kazde z rodzicow pozostaje przy swoim ??? Co sie wtedy dzieje??? Ja tam wole przy swoim, a i wolalbym zeby partnerka miala moje, ale jak bedzie chciala to przosze bardzo, dzieci po ojcu

          Skomentuj

          • Rojza Genendel

            Pani od biologii
            • May 2005
            • 7704

            #35
            Napisał bigskizo
            Ludzie, a zastanowcie sie nad tym jakie nazwisko beda nosily dzieci, jesli kazde z rodzicow pozostaje przy swoim ???
            Nie wyobrażam sobie żeby moje dziecko nie miało mojego nazwiska.
            Obecnie funkcjonuje na ateista.pl

            Skomentuj

            • Luk
              Erotoman
              • Feb 2006
              • 427

              #36
              rojze Ty nie wyobrazasz sobie miec dzieci (przynajmniej nie tak dawno cos takiego mowilas), wiec a) malo jeszcze sobie wyobrazasz i/lub b) przyjdzie z czasem

              Skomentuj

              • Rojza Genendel

                Pani od biologii
                • May 2005
                • 7704

                #37
                Napisał Luk
                rojze Ty nie wyobrazasz sobie miec dzieci
                Owszem, ale mój chłopak nie wyobraża sobie ich nie mieć.
                Obecnie funkcjonuje na ateista.pl

                Skomentuj

                • Luk
                  Erotoman
                  • Feb 2006
                  • 427

                  #38
                  Och i co to bedzie?
                  Podobno sie zakochalas wiec domyslam sie ze nie zastosujesz tu "brzytwy ockhama"... Przynajmniej nie od razu

                  Skomentuj

                  • Rojza Genendel

                    Pani od biologii
                    • May 2005
                    • 7704

                    #39
                    No cóż, może nie będzie to zalecana przez rządząca partię czwórka namnożonych bytów, ale miejmy nadzieję na rozsądny kompromis.
                    Obecnie funkcjonuje na ateista.pl

                    Skomentuj

                    • meredith
                      Ocieracz
                      • Jun 2006
                      • 159

                      #40
                      Ja tam nie widze problemu w zmianie nazwiska. Wyjde za maz, to przejme nazwisko meza, watpliwosci mialabym gdyby jego nazwisko bylo jakies paskudne lub obrazliwe typu **** czy Fiut, a sa takie. Chociaz wtedy namawialabym meza na zmiane nazwiska na bardziej przystepne i wtedy ja tez bym je przejela.
                      Raz czytalam w jakiejs gazecie jak babka pisala, ze wkrotce wychodzi za maz, jest menagerem na wysokim stanowisku a jej narzeczony nazywa sie Kielbasa i nalega by przejela jego nazwisko. Ona sie wstydzi bo jak ma sie przedstawiac kontrahentom Pani Kielbasa
                      Taka pewnosc uczuc zdarza sie tylko raz.

                      Skomentuj

                      • Wisienka & Gandi
                        Ocieracz
                        • Feb 2007
                        • 151

                        #41
                        moje nazwisko mi się źle kojarzy, mialam je nawet zmieniać w urzędzie na inne ale w końcu dałam sobie spokoj po namowach bliskich...

                        nie rozumie samego aktu nadania nazwiska męża jego żonie... w końcu sakramentu sobie udzielają nawzajem to oboje powinni mieć łączone nazwiska tak by bylo sprawiedliwie ale tak się już utarło w obyczaju więc nie protstuję za bardzo...

                        moje nazwisko akurat jest dlugie i nieporęczne, podobnie z imieniem, wiec gdybym zmienila na nazwisko mojego obecnego partnera pozbyłabym się aż 5 literek więc wzgledy ekonomii języka przeważają hihihi

                        nie uważam też łączonych nazwisk za przejaw snobizmu... jezeli ktoś udziela się zawodowo pod jednym nazwiskiem, zmieniając je po ślubie w pewnien sposób znika... to tak jak by Maria Janion zmieniła nagle nazwisko... trudno by bylo znależć jej nowe książki w bibliotekach i ksiegarniach... chociaż akurat w tym przypadku, ponieważ jest ona osoba publiczna taki fakt bylby odpowiednio nagłośniony... ale w przypadku nas, szarych ludzi... nie byloby już tak komfortowo

                        w.w.s.i.e.n.a
                        To tylko po to zmienisz nazwisko?Dziwne wytłumaczenie

                        na razie nie zmieniam nazwiska wiec nie mam takiego problemu
                        poza tym napisalam, ze nie rozumię tego fakt ale się nie bede w razie czego kłóciła... taki jest obyczaj wiec niech i tak bedzie... za to dla mnie z przyczyn czysto praktycznych skrocenie nazwiska jest plusem bo mam mniej do pisania wtedy...

                        a jezeli wezmę ślub to napewno nie po to by zmienić nazwisko... ale po to by być z tym czlowiekiem do końca moich dni... nazwisko to zupełnie poboczna sprawa...
                        0statnio edytowany przez sister_lu; 13-04-09, 00:20.
                        r e l a x t a k e i t e a s y . . .

                        Skomentuj

                        • olivia
                          Świntuszek
                          • Jun 2007
                          • 74

                          #42
                          a ja tam zaryzukuje, że dużo kłopotow z nazwiskiem dwuczłonowym, nie zamierzam miec tylko jego wolę podwojne, moje jest zbyt piękne, żeby się go pozbyc

                          Skomentuj

                          • Gumka
                            Emerytowany PornoGraf
                            • Jan 2005
                            • 1493

                            #43
                            ja uwielbiam swoje nazwisko. Jest długie, typowo polskie i dobrze się kojarzy :] Moje imię ma 7 liter, moje nazwisko 10, ale i tak chciałabym dodać nazwisko 8 literowe osoby, którą kocham :]

                            Niestety zawsze wysłuchiwałam, że to niewyobrażalne, że zostałabym przy swoim... Że powinnam przyjąć Jego nazwisko (o pozostaniu przy swoim nie ma mowy i tak samo jest z ewentualnym łączeniem). I tak zrobiłabym to dla niego. Szkoda jednak, bo moje nazwisko jest piękne i tyle!
                            0statnio edytowany przez Gumka; 07-07-07, 12:15.
                            "Najpierw trzeba uwieść duszę kobiety a później już nie będzie kłopotów z ciałem."
                            Casanova



                            akcja pornograf(iczna)

                            Skomentuj

                            • anduk
                              Koci administrator
                              • Jan 2007
                              • 3900

                              #44
                              Pozostawiam mojej przyszłej żonie wolną rękę, ale jak by chciała zmienić na moje albo zrobić dwu członowe to by było miło
                              If you try and take a cat apart to see how it works, the first thing you have on your hands is a non-working cat.

                              Skomentuj

                              • Katarynka
                                Świętoszek
                                • May 2007
                                • 16

                                #45
                                zmienilam na nazwisko meza

                                Skomentuj

                                Working...