W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Minetka: jak się do niej zabrać?

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Słodki_Lou
    Świętoszek
    • Feb 2006
    • 12

    #61
    hmm jak ci niesmakuje albo sie boisz ze niebedzie ci smakowac to np mozesz uzyc bitej smietany albo czegos innego i posmarowac ale lekko skarb swojej laski wtedy i tobie bedzie smakowac i ona bedzie miec duzo przyjemnosci

    Skomentuj

    • mimik
      Świętoszek
      • Jan 2006
      • 36

      #62
      Melduję wykonanie zadania.

      Skomentuj

      • Bender
        Administrator
        • Feb 2005
        • 3026

        #63
        Gratulacje!
        Tylko napisz moze cos wiecej... wypadaloby za 3 strony odpowiedzi...
        Kobiety potrzebują powodu by uprawiać seks. Mężczyźni jedynie miejsca.
        Billy Crystal

        Skomentuj

        • mimik
          Świętoszek
          • Jan 2006
          • 36

          #64
          No dobra. Wczoraj miałem drugi debiut. Właśnie debiut, ponieważ za pierwszym razem miałem trochę Becherovki we krwi... Ale wczoraj było trzeźwo i naprawdę nieźle!

          Pamiętałem, że wtedy była kwaśna (choć to podobno jest normalne) i trochę się bałem, ale moja własna aranżacja wieczoru spowodowała, że byłem diablo podniecony, przez co bardziej chętny. Poza tym ostatni tydzień spędziłem na nastawianiu się do minetki. Wynikiem powyższego była sama radość – była słodko-kwaśniutka, cieplutka i pachnąca... Mmmm... No prywatny kosmos...

          Faktem jest, że nie doszła, ale moja Perełka ma tylko jedną pozycję, w której dochodzi. Ale i tak jeszcze ją przekonam do kilku innych.
          0statnio edytowany przez mimik; 10-10-06, 20:48.

          Skomentuj

          • kochany
            Seksualnie Niewyżyty
            • Oct 2006
            • 313

            #65
            to co powiem to nie nowosc, ale czasem warto powtorzyc, najwazniejsze: kobieta musi wiedziec i czuc ze jej cipka to dla ciebie najwiekszy skarb, trzeba dobrze wczuc sie w role, musisz dac jej do zrozumienia ze to uwielbiasz, i ze robisz to przede wszystkim dla jej przyjemnosci, oczywiscie dla swojej rowniez, a jesli chodzi o technike to zobaczysz ze to nie takie trudne, obserwacja, obserwacja i jeszcze raz obserwacja, a potem juz z gorki, zycze udanych i smakowitych minetek
            0statnio edytowany przez kochany; 07-11-13, 13:39.
            Ziemia serca mężczyzny jest kamienista… Tuż pod nią kryje się skała. Mężczyzna hoduje w niej to, co zdoła… i opiekuje się tym.

            Skomentuj

            • mimik
              Świętoszek
              • Jan 2006
              • 36

              #66
              Myślę, że przede wszystkim potrzebna jest nam praktyka, a czasu na to mamy niebywale mało... Poza tym moja Perełka ma trochę oporów, ale nie wyczuwam strachu, więc jestem dobrej myśli. Tym bardziej, że przyznała się już, że jej się podobało .

              Skomentuj

              • kochany
                Seksualnie Niewyżyty
                • Oct 2006
                • 313

                #67
                zaiste, praktyka czyni mistrza
                0statnio edytowany przez kochany; 07-11-13, 13:40.
                Ziemia serca mężczyzny jest kamienista… Tuż pod nią kryje się skała. Mężczyzna hoduje w niej to, co zdoła… i opiekuje się tym.

                Skomentuj

                • mati24
                  Świętoszek
                  • Oct 2006
                  • 9

                  #68
                  Witam wszystkich na tym forum.Ja np. zabieram do tego sie bardzo powoli lize języczkiem najpierw wolno naokoło cipki zeby moja partnerka juz na samą mysl była mokra.Pozniej delikatnie koncówką języczka dotykam jej łechtaczki ale tylko na 0,5 sekundy i tak 5-6razy potem zaczynam juz troszke odwazniej i zaczynam ją delikatnie lizac (ale delikatnie) po jakims czasie jak juz widze ze jest mojej kobiecie bardzo dobrze wkładam jej całą łechtaczke do ust i zaczynam bardzo delikatnie ją ssac robie to okolo 30 sek. po czym znów zaczynam lizac ale na przemian zabieram się za lizanie otworka od czasu do czasu lekko zanurzając tam język jak juz jest bardzo mocno rogrzana robie to wszystko ww. lecz mocniej namiętniej i szybciej 2-3orgazmy gwarantowane (-; (zalezy tez jaka kobietka)

                  Skomentuj

                  • mimik
                    Świętoszek
                    • Jan 2006
                    • 36

                    #69
                    Ej, a przypomnijcie mi jak to było z tymi miętuskami? I czy to w obie strony jest miłe? No i jak to zrobić, żeby efekt w ogóle osiągnąć?

                    Skomentuj

                    • Krasnal
                      Świętoszek
                      • Nov 2006
                      • 1

                      #70
                      Jak to

                      Jak to wkładam miętusa i liżę ? A co będzie, jak on tam wpadnie do środka ??

                      Skomentuj

                      • Belleteyn
                        Emerytowany PornoGraf
                        • Oct 2005
                        • 2737

                        #71
                        to ty lizesz myszkę czy jaskinię?
                        Buhahahahaha

                        No pain, no gain.

                        Grzeczne dziewczynki idą do nieba, niegrzeczne idą tam gdzie chcą...

                        Skomentuj

                        • mimik
                          Świętoszek
                          • Jan 2006
                          • 36

                          #72
                          A może wiecie jakie cukiereczki są do tego najlepsze, hę? Normalnie szykuje mi się niczym nieskrępowana minetka jutro wieczorem, więc chcę się pokazać z jak najlepszej strony... Na razie mam na koncie tylko jedno lizanko, więc jestem okrutnie stremowany...

                          Skomentuj

                          • Poganin
                            Świętoszek
                            • Nov 2006
                            • 3

                            #73
                            Po co wam cukiereczki? Powinni robic raczej cukiereczki o smaku cipki.

                            Skomentuj

                            • Poganin
                              Świętoszek
                              • Nov 2006
                              • 3

                              #74
                              Jak będę chciał hallsa to sobie kupie, a jak chce poczuć smak cipki to liżę cipke. Mi smakuje. Jeżeli dla partnerki ma to być urozmaicenie to ok. Chce tylko powiedzieć że cipka jest mniam mniam.

                              Skomentuj

                              • baybe91
                                Świętoszek
                                • Dec 2006
                                • 10

                                #75
                                to nie zalezy tak do konca od techniki...

                                Słuchajcie ludzie... moj ukochany robil mi ta przyjemnosc pare razy i bylo cudownie... ale tak... to nie zalezy od tego jak sie to robi i jak to smakuje... bo jezeli ktores z was czyli albo partner albo partnerka beda w zlym stanie psychicznym lub tez beda mieli zly dzien to nawet najlepsza metoda i miejsce i zapach nic nie dadza...
                                Sadze ze to wiele takze zalezy od nastroju i tego co do siebie czujecie. Owszem mozna to zrobic bez uczucia tylko dla zaspokojenia swoich potrzeb ale to juz nie to samo bo jezeli miedzy wami jest jakies uczucie to obiecuje ze bedzie owiele lepiej i przyjemniej ze wzgledu na podswiadomosc z kim dana czynnosc sie dzieje tyle mam do powiedzenia
                                Życze powodzenia
                                Kocham Tylko jednego człowieka[który aktualnie ma już inne zdanie o mnie i mnie nie chce...

                                Skomentuj

                                Working...