Czy fantazjowaliście o swoim chłopaku/dziewczynie będąc dziewicami/prawiczkami

[naukowiec]

Czy będąc w związkach jeszcze przed waszym pierwszym razem zdarzało wam się fantajzować o swojej drugiej połówce? Jestem ciekaw co myślicie o takich fantazjach? czy nie uważacie ich za coś niestosownego wobec ukochnej/ukochanego.Gdybym miał Dziewczynę to niestosowne,wręcz niemoralne byłoby dla mnie fantazjowanie jak się z nią zabawiam w łóżku-ze względu na szacunek do niej czułbym że mając takie myśli zachowuje się obrzydliwie-co innego po pierwszym razie.Jakie jest wasze podejście do tej sprawy?

[Zebraa]

Czyli fantazje sa obrzydliwe jak prawiczek fantazjuje o seksie z laska ktorej nie ruchal czy jak jazdy facet fantazjuje ze ruchalby panne z ktora juz powiedzmy jest ale jeszcze jej nie zaliczyl?
Bedac dziewica fantazjowalam o swoim facecie, on o mnie tez. Wiedzielismy o tym i nie widze w tym nic obrzydliwego.
Zdecydowanie obrzydliwe jest natomiast dla mnie jak slysze ze facet ktoremu daje jednoznacznie znac ze nic nie bedzie , czy to w ogole czy od tej pory, fantazjuje o mnie. I jeszcze mi to mowi, bo a noz zmienie zdanie.

[naukowiec]

dobrze a założmy taką sytuację że powiedziałabyś o tym swojemu prawiczkowi a on poprosiłby cię żebyś więcej nie miała takich myśli bo go to rani albo czuje się wykorzystany-wiem że to głupio brzmi ale gdybyś miała taką sytuację to żle byś cię czuła fantazjując o nim wbrew jego woli?
No kurde nie wiem czy moja dziewca byłaby zadowolona gdybym powiedział-wiesz wczoraj rozmyślałem sobie "jak cię biorę od tyłu na oczach wszystkich"

[Zebraa]

Ja swoich facetow nie trzymalam dlugo w prawictwie. Jak mialoby to mu przeszkadzac to bym wiedziala o tym ZANIM zaczelabym fantazjowac..

[JKL]

Śmieszy mnie jak niektórzy mężczyźni uważają wszystkie kobiety za dziwki tylko swoje za nawiedzone święte.

W zamierzchłych czasach tz w młodości rżnąłem koleżankę która od 2 lat miała chłopaka i nie doszło do sexu , gdyż twierdziła że jej Piotruś nie jest jeszcze na to gotowy i widzi w niej jakąś nawiedzoną super wrażliwość.

[naukowiec]

To powiem ci-niezły przypał.Ja miałbym opory żeby fantazjować-kurdę chodzi o osobę w której się zabujałeś-chcesz ją widzieć jako niewinną i słodką a takie myśli to po prostu burzą

[Margo82]

....chcesz ją widzieć jako niewinną i słodką......

Nie znam wielu facetów, którzy swoją dziewczynę chcieli widzieć jako niewinną. Przecież fantazje to nadal tylko fantazje. Nie ma w nich nic złego.
Aż się teraz zastanawiam czy to ja, czy ty obracamy się w dziwnym środowisku.

[DSD]

chcesz ją widzieć jako niewinną i słodką

Wielu facetów istotnie tak postrzega swoje 'kochane istotki'. To niezły wstęp do marzeń o tym jak wprowadza się taką Niewinność w wilgotny świat rozkoszy...

PS. Czytając ten wątek korespondowałem ze swoją kobietą. Zapytała mnie czy o niej też fantazjowałem, obydwoje równocześnie doszliśmy do wniosku że nie zdążyłem...

[iceberg]

To powiem ci-niezły przypał.Ja miałbym opory żeby fantazjować-kurdę chodzi o osobę w której się zabujałeś-chcesz ją widzieć jako niewinną i słodką a takie myśli to po prostu burzą

I to potwierdza moje podejrzenia, ze psychicznie jestes na poziomie 12 latka przed okresem dojrzewania. Jeszcze powiedz, ze wierzysz w jednorożce...
Podpowiem Ci z poziomu osoby "ciut" bardziej doswiadczonej: pomiedzy para tworzaca zwiazek, uklad, relacje etc. nie ma rzeczy niestosownych o ile zgadzaja sie na to oboje. Ponadto fantazje to taka czesc relacji, ze nie ma w niej miejsca na ograniczenia "bo nie wypada". To fantazje wiec moga byc najbardziej dzikie jak chcesz (nawet bardziej dzikie niz dla ciebie pocałunek z języczkiem ) i nie ma w tym nic złego...

[fan_dupeczek]

Myslalem, ze sie zakochalem...ale zwalilem i mi przeszlo!