Cytat:
Napisał Christophero
Napisz jej anty-list miłosny.
Czyli nie pisz listu miłosnego - lecz normalny list o tym że nie wiesz jak ten miłosny napisać...
a w efekcie końcowym... paradoksalnie napiszesz najlepszy list miłosny jaki kiedykolwiek ktoś na ziemi napisał.
|
Przechowuję całe pudełko takich listów anty-miłosnych i raz na dwa lata czytam je wszystkie od początku. Niektóre mnie bawią, niektóre rozczulają... wszystkie pisane z serca, takie "nasze". Użyte sformułowania, które znaliśmy, skróty, które tylko my rozumieliśmy i zdrobnienia przeznaczone tylko dla nas. O tym co go w danym dniu rozbawiło, co sprawiło, że myślał o mnie, co sobie przypomniał, jaka scena, gest, słowo utkwiło mu w pamięci.
Nie sil się na kopię, bo wyjdzie sztucznie.