Przyjaźń

[suchy]

Czy uwazacie ze miedzy kobieta a meszczyzna moze isteniec prawdziwa przyjazn. Czy jesli facetowi zalezy na jakiejs kobieci to nie chodzi tylko o sex??CZekam na opinie

[Sama słodycZ]

ja mam przyjaciol 2 i nie zamienilabym ich nigdy na nikogo innego ... uwazam ze istnieje przyjazn miedzy pania i panem... ostatnio jednak przyjazn byla jednostronna pewien pan nie uwazal mnie za przyjaciolke a ja uwazalam inaczej i sie wszystko rozsypalo szkoda mi... no ale coz...

[Jakub]

Kiedyś uważałem że jest to możliwe (...) po paru przejściach (...) nie staram sie tego szukać

[Rojza Genendel]

Może, jak najbardziej. Przyjaźń nie patrzy na płeć, wiek...

[Raine]

Generalnie, jest to mozliwe.
Nie potrzeba do tego nawet 'czystych ukladow'

Ja mam przyjaciolke. Kiedys mielismy swoje jazdy, ale to przeszlosc. Od paru lat jest z moim kumplem. On nie wie o NAS. Nigdy sie nie dowie, zreszta -- ale nie przeszkadza to nam sie kumplowac, mozna nas spokojnie polozyc spac w jednym lozku i nic nie bedzie mialo miejsca - po prostu lubie ich oboje i nie pozwolilbym sobie na zadne swinstwo pod ich adresem

Domyslam sie jednak, ze nie o to chodzilo Suchemu. A zatem: tak - czysta przyjazn miedzy facetem a kobieta jest mozliwa.
Ale chyba tylko wtedy, kiedy ow facet jest gejem Z obserwacji widze, ze inne typy sie nie sprawdzaja, po prostu.

Przy okazji: zdecydowalem sie 'oczyscic' topik z pozniejszej dyskusji, bo *lekko* wymknela sie co niektorym spod kontroli

[Rojza Genendel]

Domyslam sie jednak, ze nie o to chodzilo Suchemu. A zatem: tak - czysta przyjazn miedzy facetem a kobieta jest mozliwa.
Ale chyba tylko wtedy, kiedy ow facet jest gejem Z obserwacji widze, ze inne typy sie nie sprawdzaja, po prostu.

Mi się sprawdziły nie raz... i nie dwa razy. Więc wierzę, że to możliwe.

[serdel]

nie istnieje. Bywa, ale krotko. Bo:
1. Predzej czy pozniej pojawia sie u jednej ze stron (najczesciej tej z penisem) myslenie o tym jak by to bylo gdyby...
2. Bo partnerzy owych przyjaciol beda zazdrosni i posypie sie albo przyjazn albo czyjs zwiazek.

AD1. wiadomo ze w tym przypadku wcale nie musi dojsc do konsumpcji. Ale jesli Twoj przyjaciel sie w Tobie podkoc***e, robi sie zazdrosny - i nie moze sluzyc Ci juz obiektywna rada i wsparciem chocby w przypadku jakiegos Twojego faceta.

AD2. e, nie chce mi sie

ogolnie zauwazylem ze tylko kobiety wierza w przyjazn damsko meska i mlodzi chlopcy

[suchy]

ogolnie zauwazylem ze tylko kobiety wierza w przyjazn damsko meska i mlodzi chlopcy

Bardzo dobrze powiedziane, jestem tego samego zdania a wy??

[thomas83]

mogę śmiało powiedzieć, że w moim przypadku istniała przyjaźń z pewną dziewczyną. co prawda i tak skończyło się to na doznaniach fizycznych (bez seksu), ale powodem tego był alkohol oraz to, że rozchodziliśmy się na studia. to zdarzenie nie popsuło naszej przyjaźni, popsuło ją coś innego :-)

[Rojza Genendel]

Jedna z moich przyjaźni z facetem trwa już drugi rok. Nie jest on bynajmniej młodym chłopcem, a starym bykiem- duzo starszym ode mnie. Podtekstów seksualnych nigdy między nami nie było. Nie jesteśmy dla siebie pociągający seksualnie po prostu.

[tabula rasa]

Z mojej strony jeśliby była przyjażń to i tak nieszczera,zawsze będę myślał ja zaciągnąć przyjaciółkę do łóżka.
Tylko w jednym,rzadkim przypadku jest to możliwe,jak u Rojzeprzy kompletnym braku pociągu fizycznego

[Rojza Genendel]

Dodam, że ten facet jest naprawdę przystojny i atrakcyjny... oraz nie jest gejem. Ale nie ma chemii miedzy nami.

[a-fly-woman]

Mam dwóch przyjaciół płci przeciwnej i... nie wyobrażam sobie co by było, gdybym ich straciła. Ale o ile jeden z nich jest przy okazji Moim Kochaniem, tak ten drugi jest dla mnie kompletnie aseksualny.
Jeśli chodzi o samą przyjaźń... Oczywiście, że TAK! Więcej - moim zdanie jest lepsza od miłości! To taki fajny związek uczuciowy który może trwać całe życie,a którego nie trzeba budować na wierności, przywiązaniu czy seksie. Przyjaźń nie rozróżnia płci, mogę mieć przyjaciela faceta albo kobietę - to jest drugorzędne. Miłość wymaga specjalnej oprawy, która przechodzi czasem w sztuczność, sprzyja idealizowaniu, przyjaźń zakłada uczciwą ocenę partnerów.
Z moim przyjacielem widuję się rzadko - niestety z braku czasu. Ale wiem, ze jeśli będzie potrzeba zawsze mi pomoże, a ja jemu. Z miłością jest inaczej, wymaga obecności, stałego kontaktu. Przyjaźń łączy równo dwie strony; w miłości zawsze ktoś kocha bardziej, mocniej, a ktoś mniej lub w ogóle. Można słyszeć codziennie "kocham cię, kocham" i dostać kopa w ciągu 15 minut. Przyjaźń, ja tak myślę, obywa się bez słów. Nie ma w niej wyznań. Ona albo jest, obiektywnie, albo jej nie ma.
Chociaż...
W miłości fascynujący jest natomiast stan uniesienia, zatracenia się w kochaniu, niemożliwy w stosunkach przyjacielskich. Piękna jest w miłości gra słowem i ciałem, także nieobecna w przyjaźni. Zawód miłosny bywa cięższy, trudniejszy do zniesienia - ten lot w dół, ten upadek może być koszmarem. Ze stratą przyjaciół, jeśli nie następuje wskutek śmierci, godzimy się chyba łatwiej, niestety. Ale... miłość jest piękna. Wielka. Budująca. I niszczycielska zarazem. I boli...

Przepraszam, że odbiegłam od tematu. Tak mi się jakoś nasunęło...

[Jakub]

Może dlatego że 3 takie przyjaźnie z kobietami mi sie rozsypały (wina leży po obu stronach ) to podchodze pesymistycznie do takich pomysłów.

[manus dei]

przyjaźń taka jest praktycznie niemożliwa, no i jak kiedyś powiedział jeden z moich autorytetów w dziedzinie psychologii "prawdziwa przyjaźń może być tylko między mężczyznami"