Czy oddacie swoje organy po smierci?

[gucio5tys]

.. gdy już wam nie będą potrzebne?

Odpowiedź jest oczywista, jednak ostatnio przeczytałem, że nie dla wszystkich

Dokopałem się do strony akcji "Oświadczenie woli", z której możemy pobrać oświadczenie i je wydrukować bądź zamówić i dostać pocztą do domu.

Jesteście za czy przeciw? Rodziny wiedzą o waszych intencjach?

[Abegan]

Dla mnie odpowiedź nie wydaje się oczywista. Ja nie zamierzam nic oddawać - niestety. Oczywiście pisząc to ryzykuję, że zaraz dopadnie mnie sfora krzykaczy, że nie mam serca, że nikomu nie chce uratować życia itd. itp. Zdania tak czy inaczej nie zmienię...

[gucio5tys]

A powód?

[Abegan]

Poprostu nie chcę aby ktoś coś "mojego" nosił "w sobie". Rodzinie, Ukochaniej - tak. Obcemu - nie.

[gucio5tys]

Jak nie człowiek, to robaki :]
A skąd ta niechęć?

[Abegan]

Jak nie człowiek, to robaki :]
A skąd ta niechęć?

Nie wiem więc Ci nie odpowiem. To jedna z tych rzeczy, które wiem na 100% ale nie umiem tego uzasadnić.

Poczekajmy co inni powiedzą. To nie czat

[evika]

Ja bym oddała. Mam jednak poważne wątpliwości, czy cokolwiek bedziesie nadawało.

[Abegan]

Ja bym oddała. Mam jednak poważne wątpliwości, czy cokolwiek bedziesie nadawało.

Hehe nie pij tyle - wątroba jest obecnie najbardziej potrzebna!

[Belleteyn]

Mam oświadczenie w portfelu od jakichś 3 lat. Rodzina o nim wie.

[angel]

Może wyjdę na osobę strasznie egoistyczną, ale zupełnie tak jak Abegan, komuś z rodziny, mojemu facetowi lub innej osobie bardzo mi bliskiej oddałabym swój organ bez zastanowienia, ale komuś obcemu-nie.

[gucio5tys]

Ludzie! Zacznijcie dodawać jakie rzeczowe argumenty! Same opinie są bezwartościowe! Myślcie!

@angel

A gdyby wszyscy twoi znajomi, rodzina i bliscy cieszyli się znakomitym zdrowiem, pozwoliłabyś na zmarnowanie się narządów?
Co złego jest w daniu szansy na życie obcemu człowiekowi?

[Abegan]

Ludzie! Zacznijcie dodawać jakie rzeczowe argumenty! Same opinie są bezwartościowe! Myślcie!

@angel

A gdyby wszyscy twoi znajomi, rodzina i bliscy cieszyli się znakomitym zdrowiem, pozwoliłabyś na zmarnowanie się narządów?
Co złego jest w daniu szansy na życie obcemu człowiekowi?

Chłopie, dla Ciebie może są bezwartościowe - dla innych wartościowe. Szukasz argumentów za i przeciw? Google sobie włącz. I nie wydzieraj tu sie na ludzi bo to bardzo niegrzeczne.

Ja nie zamierzam się godzinami zastanawiać dlaczego nie chcę - poprostu tak jest i tak zostanie. To kwestia odczuć, psychiki - niekoniecznie da się zargumentować logicznie.

[angel]

@angel

A gdyby wszyscy twoi znajomi, rodzina i bliscy cieszyli się znakomitym zdrowiem, pozwoliłabyś na zmarnowanie się narządów?
Co złego jest w daniu szansy na życie obcemu człowiekowi?

Nie powiedziałam, że danie szansy na życie obcemu człowiekowi jest złe, to po pierwsze. Po prostu, takie mam zdanie w tej sprawie. Choć nie wykluczam, że kiedyś moje podejście do tego może sie zmienić.
Co do Twojego pytania to gdyby faktycznie tak było jak piszesz to hm.. może może bym organ oddała. Z kolei gdyby była taka sytuacja, że moge oddać np. nerke komuś tam i oddaje ja, bo nikt z bliskich nie jest w potrzebie, później jednak okazuje sie, że teraz ktoś z rodziny jej potrzebuje, a ja nie moge już pomóc... W takiej sytuacji bym sie wściekła.

[memount]

Ja nie zamierzam się godzinami zastanawiać dlaczego nie chcę - poprostu tak jest i tak zostanie. To kwestia odczuć, psychiki - niekoniecznie da się zargumentować logicznie.

Ale od kogoś pewnie chętnie byś wzięła... czy to dla siebie czy to dla kogoś z rodziny?

Poza tym... jak już będziesz martwa to po co ci narządy? Twoja psychika nie ucierpi, bo jej nie będzie.

[gucio5tys]

Jaką wartość będą miały dla ciebie twoje organy gdy nie będziesz żył?
Sam nie chcesz by ktoś wykorzystał Twoje narządy, ale ty zapewne z chęcią wziąłbyś gdyby od tego zależało twoje życie, prawda?

Z kolei gdyby była taka sytuacja, że moge oddać np. nerke komuś tam i oddaje ja, bo nikt z bliskich nie jest w potrzebie, później jednak okazuje sie, że teraz ktoś z rodziny jej potrzebuje, a ja nie moge już pomóc... W takiej sytuacji bym sie wściekła.

Ty już nie żyjesz.. Organy pobierają od nieboszczyka.

Chyba nie zapoznałaś się z linkami w pierwszym poście..