W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Ilustrowane miniatury erotyczne

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • unter
    Gwiazdka Porno
    • Jul 2009
    • 1884

    Ilustrowane miniatury erotyczne

    Ilustrowane miniatury erotyczne są publikowane na podstawie licencji :: Zobacz temat - Licencja CC BY-NC-SA 3.0
    Autorka tekstów i rysunków jest happynka

    W przyszłości temat będzie uzupełniany pracami innych autorów.


    Wspomnienie.

    Przypomniała sobie jak pierwszy raz kochali się w tej wannie. Cóż to był wtedy za wieczór... pomyślała z nostalgią. Przymrużyła lekko oczy i wróciła do tamtych chwil. Jedną z rzeczy jaka najbardziej utkwiła w jej pamięci było to, że prawie cały czas całowali się. A robili to na wiele sposobów, od delikatnych muśnięć wargami i językiem, kąsanie dolnej bądź górnej wargi, poprzez łapczywe wczepianie się w usta, niemalże pożeranie ich i wpychaniu języka jak najgłębiej, momentami nie mogła oddychać tak mocną ją całował.
    Ciepła woda opłukiwała ich ciała i w blasku świec pięknie lśniły. Myli się nawzajem, pieścili... Masowała delikatnie jego tors i ramiona a on w rewanżu to samo robił z jej piersiami, dekoltem i szyją. Raz na jakiś czas ukradkiem spoglądała na jego wielkiego członka, widok ten niesamowicie ją podniecał. W pewnym momencie usiadła na nim okrakiem i jego twardą męskość przycisnęła do jego brzucha i zrobiła mu masaż wargami sromowymi, poruszając się miarowo w górę i w dół. Czuła jak jego członek pociera jej wargi mniejsze i łechtaczkę. Jęczała cicho i myślała o jednym, o tym by poczuć go w środku....

  • unter
    Gwiazdka Porno
    • Jul 2009
    • 1884

    #2
    Sama sobie panią.

    Sama sobie panią.

    Zdradzała męża od długiego czasu, jej romans trwał już prawie półtora roku. Dlaczego to robiła? Bo z kochankiem to nie było zwykle pieprzenie. Z nim było niebiańskie pieprzenie. Żaden facet tak jej nie rżnął. Często zastanawiała się czemu tak na nią działał. Nie był szczególnie przystojny, członek jego też nie był przesadnie wielki a jednak gdy w nią wchodził czuła każde najmniejsze posunięcie, które dawało rozkosz reszcie jej ciała i tylko on potrafił doprowadzić ją do takich orgazmów. Często fantazjowała na jego temat przed zaśnięciem. Dotykała przy tym najpierw swoich twardych sutek a potem wilgotnej szparki. Masowała swoją łechtaczkę próbując doprowadzić się do finiszu. Nie potrafiła tego zrobić sama, do tego ostatnimi czasy był potrzebny jej on.



    Kiedyś jej mąż wrócił wcześniej z pracy i przyłapał ją gdy robiła sobie dobrze. Rozochocony chciał dokończyć to za nią...

    .

    Skomentuj

    • basior

      #3
      świetne szkice

      Skomentuj

      • januszeq
        Świętoszek
        • May 2007
        • 28

        #4
        ciekawy temat
        czekam na dalszą część
        Czy lepiej jest grzeszyć i żałować, czy żałować że się nie grzeszyło?

        Skomentuj

        • unter
          Gwiazdka Porno
          • Jul 2009
          • 1884

          #5
          Nie przestawaj.


          Pchnął ją w stronę tylnych drzwi samochodu. Położyła się na plecach, czuła klamkę od drzwi wrzynająca się w kark, znowu przywarli do siebie, całował jej kark i usta, powieki, jego język błądził po szyi. Chwile mocował się z zapięciem od stanika, w końcu jednym gwałtownym ruchem zerwał go z niej i przywarł ustami do jej nabrzmiałych sutków. Jego język zaczął zataczać coraz większe koła i stopniowo przesuwać się w dół. Jeszcze szerzej rozchyliła nogi, by dać mu do zrozumienia, że właśnie tego pragnie. Słyszała jego przyspieszony oddech, tak bardzo pragnęła poczuć jego język w środku, złapała go za włosy i nakierowała na swoje łono. Była mokra i napalona, ale to, co zaczęło dziać się z jej ciałem przerosło jej najśmielsze oczekiwania. Jego język powoli zaczął drażnić łechtaczkę, przesuwał się w dół, aż do odbytu, i wracał ze zdwojoną siłą, wiła się jak wąż przy każdym powrocie, ruch języka stawał się coraz szybszy, by za chwile zwolnić, zataczał na przemian małe i duże koła na jej łonie drażniąc w ten sposób miejsca o istnieniu, których już dawno zapomniała; - Nie przestawaj, proszę cię nie przestawaj, jeszcze, jeszcze, taaak…



          Skomentuj

          • unter
            Gwiazdka Porno
            • Jul 2009
            • 1884

            #6
            Uwielbiała to robić...





            Objęła ustami jego członek i końcem języka zaczęła pieścić żołądź. Robiąc ruchy kołowe wsuwała język pod niezsunięty napletek. Poczuła śliską wydzielinę wydobywającą się z końcówki penisa. Jej ciało zadrżało. Uwielbiała pieścić tego olbrzyma, taki duży, gruby, zawsze gotów. Wsuwała go sobie w rytmicznym tempie głęboko do ust nie przestając przy tym poruszać językiem.
            Poczuła że ciągnie ją za włosy. Mocno dociskał jej głowę chcąc wcisnąć swego fallusa w jej gardło. Zaczęła się krztusić. Kochała to uczucie.
            Jedną ręką wsunęła pomiędzy swoje uda. Palcem wskazującym dotknęła swojej cipki, była cała mokra. Wsunęła w siebie palec i aż jęknęła...

            Skomentuj

            • unter
              Gwiazdka Porno
              • Jul 2009
              • 1884

              #7
              Masturbacja.

              Adam miał dużą wprawę w pieszczeniu kutasa. Już jako nastolatek walił konia z taką wprawą, że aż kumpele z podwórka zazdrościli i truli dupę, żeby ich też nauczył jak szybko się spuścić. Nikomu nie zdradził tajemnicy sukcesów, w końcu był królem podwórka i tak miało pozostać na wieki wieków. Zresztą jak wytłumaczyć dzieciarni, jak ich po cichu ironicznie nazywał, że nie ręka a wyobraźnia budująca perwersyjne obrazy zrobiła go mistrzem nad mistrzami? I po co? Konkurencja nie była mu potrzebna.



              Katastrofa przyszła w ogólniaku..
              Był wtedy nieprzytomnie zakochany, ze wzajemnością, w najpiękniejszej na świecie dziewczynie, i latami ćwiczona fantazja momentalnie skupiła się tylko na niej. Bo przecież nie będzie zdradzał czystej miłości z jakaś obca blondynka z 7 pietra. Ostatnim obiektem jego erotycznych „westchnień”.
              Ze stoperem w jednej dłoni i kutasem w drugiej mierzył czas. Najszybciej dochodził, kiedy wyobrażał sobie moment wsunięcia reki w majtki ukochanej. 4 sekundy!
              Zderzenie z rzeczywistością na długo pozbawiło go tchu.
              Nie tak wyobrażał sobie pierwszy w życiu, wyćwiczony w łazience setkami przymiarek, seks z ukochana dziewczyna. Jeszcze na dobre nie zagościł w jej środku, a już się spuścił... Dziewczyna początkowo usiłowała jakoś ratować sytuacje, ale, kiedy usłyszała, ze to jest jej wina, bo zachowuje się jak zwykła puszczalska, jak dupodajka, nie wytrzymała nerwowo:
              - Jesteś impotentem. Jesteś zwykłą świnią, jesteś genetycznym odpadem.
              Na drugi dzień hiobowa wiadomość rozniosła się po całej budzie, trafiając tez i na podwórko.

              Po jakimś czasie starszy kumpel wytłumaczył mu dlaczego mówią o nim, że jest impotentem:
              - Bo jak walisz konia, to chcesz szybko sobie ulżyć, a kutas to nie głupek, i też szybko przyzwyczai się do tego. Jak pies Pawłowa. A z dziewczynami jest odwrotnie, im później się zlejesz tym lepiej. Rypiesz, rypiesz, rypiesz, a jak już padniesz na mordę, to dopiero możesz się spuścić. No i szanuj ludzi, bo ****a, nikt nie jest gorszy od ciebie. Za dawanie dupy dziewczyny nosi się na rekach, baranie jeden.
              Adam nie miał pojęcia co może mieć wspólnego z ruskiem psem, jednak po jakimś czasie poważnie potraktował słowa doświadczonego kumpla. Poszedł na siłownie, żeby zająć czymś myśli i zaczął wyznawać „wietnamska”zasadę: ręce precz od kutasa a pokój zapanuje na świecie.

              Na efekty kuracji trzeba było długo czekać.

              Skomentuj

              • unter
                Gwiazdka Porno
                • Jul 2009
                • 1884

                #8
                Za ścianą

                Ilustrowane miniatury erotyczne są publikowane na podstawie licencji :: Zobacz temat - Licencja CC BY-NC-SA 3.0
                Autorka tekstu jest Telimena, rysunek z pracowni happynki


                Raczej nie jestem osobą wścibską i za bardzo nie obchodzi mnie co dookoła się dzieje a jednak ostatnio pewne zdarzenie trochę namieszało mi w głowie. A to było tak, spałam sobie smacznie u boku mego małżonka w hotelowym pokoju a tu nagle w środku nocy obudziły mnie dziwne dźwięki. Wybita ze snu, półprzytomna nie potrafiłam zidentyfikować odgłosów. Z początku pomyślałam, że to jakieś zwierzątko potrzebuje pomocy. Znajome dźwięki, jęki i westchnienia docierały do mojej świadomości i nagle eureka. Aha... To pojękiwania kobiety, którą ktoś pieści. Z początku obróciłam się na drugi bok i chciałam ponownie zasnąć jak przystoi na mężatkę. Jednak wbrew dobrym manierom zaczęłam nadsłuchiwać co dzieje się za ścianą. Ta kobieta cichutko pojękiwała. Zaczęłam wyobrażać sobie w jaki sposób ktoś jej dogadza. Zapewne kochanek lizał jej cipkę. Dziwnie się poczułam, jakbym z butami wkroczyła na cudze, intymne terytorium. Zbeształam w myślach samą siebie za podsłuchiwanie i mówię z ręką na sercu chciałam zasnąć ale się nie dało. Te westchnienia i jęki były coraz głośniejsze. Serce zaczęło mi szybciej bić. Po chwili nocną ciszę zakłócało charakterystyczne ,,klaskanie" ciała o ciało. Z pewnością kochali się w pozycji od tyłu. Do moich uszu docierało coraz więcej, coraz głośniejszych jęków rozkoszy. Po chwili ich łóżko zaczęło wściekle tłuc o ścianę, a jęki kobiety weszły na wyższe tony, teraz wyła bez przerwy.

                Próbowałam sobie przypomnieć jak się zachowuję gdy ktoś mnie od tyłu posuwa. Nie wiem czy też tak bardzo głośno jęczę. Pomyślałam, że pewnie tak. Aż się sama przed sobą zawstydziłam. Niedługo potem kobieta miała tak gigantyczny orgazm, że musiał to słyszeć cały hotel i połowa miasta.
                Swoją drogą było to coś niesamowitego - usłyszeć to na żywo. Jej partner nie wydawał z siebie żadnych odgłosów co było trochę dziwne. Mój nie ustępuje mi ani na krok.
                Podnieciłam się tym co słyszałam i zapragnęłam się kochać jak ci za ścianą, dziko i bez pamięci. Dotknęłam cipki, była mokra.
                - Słyszysz? - szturchnęłam męża.
                - Co? Nic nie słyszę - odparł zaspany.
                - Ktoś się kocha za ścianą. Ja też chcę.
                - Śpię, teraz śpię - burknął i odwrócił się plecami.

                Skomentuj

                Working...