W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Seks z nauczycielką

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Padre_Vader
    Gwiazdka Porno
    • May 2009
    • 2321

    #16
    Padłem , a z opisu męża wynika, że może to być moja żona Za dużo porno i fantazji, za mało realizmu
    Luke, ja sem twój otec - Padre Vader

    Skomentuj

    • Away
      Gwiazdka Porno
      • Oct 2009
      • 1887

      #17
      smoku, jesteś gruby i takie tam?
      ja tam też miałam taką fantazję o jednym nauczycielu no ale nigdy nic z tego nie wyszło chociaż jakbym się bardziej postarała to kto wie
      szkoda, że założyciel tematu nie napisał co z tego wyszło
      Najbardziej niebezpieczne są kobiety, którym nie można się oprzeć.

      Skomentuj

      • Padre_Vader
        Gwiazdka Porno
        • May 2009
        • 2321

        #18
        Nie napisał nic, bo pewnie nic nie wyszło. Poszedł załatwił swoje sprawy, które miał do załatwienia i wyszedł nic nie proponując, ani się nie rozbierając. Czyli zachował się prawidłowo. Tylko teraz będzie żył w przeświadczeniu, że "jego" nauczycielka na niego leciała, a przez niego nic nie wyszło.
        Tak Away jestem gruby i zielony. Nie widziałaś profilowego? Kto tu czyje posty komentuje . Mam też kurzajki, krosty, polipy, garba i ciciochy w pępku A tak serio to jestem w fazie zrzucania obwodu, bo za dużo poszło w bęben.
        Luke, ja sem twój otec - Padre Vader

        Skomentuj

        • jonblack
          Świętoszek
          • Apr 2009
          • 12

          #19
          Mnie raz prawie się udało,zostaliśmy sami w klasie, wszystko szlo w dobrym kierunku, a tu kolega się wrócił do klasy bo zapomniał komórki z ławki
          Niestety kolejnej sytuacji nie udało się stworzyć
          Lepiej żałować za grzechy niż za stracone sytuacje

          Skomentuj

          • why not.

            #20
            Napisał jonblack
            Mnie raz prawie się udało,zostaliśmy sami w klasie, wszystko szlo w dobrym kierunku, a tu kolega się wrócił do klasy bo zapomniał komórki z ławki
            Niestety kolejnej sytuacji nie udało się stworzyć
            Odważny chłopcze byłeś, odważny. Ode mnie dostałbyś w 'pysk' za samą próbę zrobienia tego w klasie (nawet gdybym wykazywała zainteresowanie Twoją osobą).

            Skomentuj

            • Padre_Vader
              Gwiazdka Porno
              • May 2009
              • 2321

              #21
              Ode mnie też
              Luke, ja sem twój otec - Padre Vader

              Skomentuj

              • mahoni89
                Świntuszek
                • Dec 2012
                • 89

                #22
                Miałem kiedyś epizod z nauczycielką.

                Skomentuj

                • why not.

                  #23
                  Rozwiń.. w trakcie Twojego chodzenia do szkoły? Czy odważyłeś się na coś więcej po jej ukończeniu? Ile miałeś wówczas lat?

                  Skomentuj

                  • mahoni89
                    Świntuszek
                    • Dec 2012
                    • 89

                    #24
                    Zaczęło się w szkole średniej. Byłem lubiany w klasie przez nauczycieli bo wyróżniałem się nie tylko wzrostem ale też dorosłością. Ona była niesamowicie wporządku i była fantazją prawie wszystkich w klasie. Mieliśmy numery tel do siebie i czasami pisaliśmy,parę razy wpadłem do niej. Jak byłem już absolwentem nadal utrzymywaliśmy kontakt. Jakoś się zgadalismy że wpadne na wino. KUpiłem,pojechałem. Tak z parę razy. Wracałem o normalnej godzinie do domu,aż do momentu jak zamiast wina poszły drinki itp..było ok 2 w nocy więc propozycja padła żeby spać u niej,ale pod warunkiem że osobno. Jednak jakoś tak wyszło,że leżeliśmy razem w jednym łóżku,ona w bieliźnie,ja też. Odwróceni do siebie plecami. Postanowiłem iść normalnie spać,wiec odwróciłem się..już prawie zasypialem gdy usłyszałem,żebym poszedł do drugiego pokoju bo ona zaraz nie wytrzyma. Wstałem i poszedłem. Po 10 minutach otworzyły się drzwi w drugim pokoju i weszła ona....

                    Skomentuj

                    • Innka
                      Ocieracz
                      • Mar 2013
                      • 141

                      #25
                      W życiu bym ucznia nie ruszyła. Za duże ryzyko, że wyjdzie na jaw. A niestety dzisiejszy rynek pracy nie pozwala na zmienianie jej od tak sobie.

                      rzekła nauczycielka
                      Dobre jest to, do czego dąży pragnienie.

                      Skomentuj

                      • mahoni89
                        Świntuszek
                        • Dec 2012
                        • 89

                        #26
                        Wiem,że jest to duże ryzyko,dlatego nie będę się za bardzo rozwijać z tą historią. Obiecałem że nie wpłynie to na jej pracę.

                        A jeśli miałabyś pewność że to nie wyjdzie nigdy. Zrobiłabyś to?

                        Skomentuj

                        • why not.

                          #27
                          Napisał Innka
                          W życiu bym ucznia nie ruszyła. Za duże ryzyko, że wyjdzie na jaw. A niestety dzisiejszy rynek pracy nie pozwala na zmienianie jej od tak sobie.

                          rzekła nauczycielka
                          Witam Koleżankę po fachu ..

                          U mnie też nie wchodzi to w grę. Ale mahoni89 mówi o sytuacji już po skończeniu szkoły. Wówczas to już nie uczeń, prawda?

                          Nie powiem, że nie przeszło mi kiedyś przez myśl co by było gdyby, np. gdy młodzieniec jest straszy (ok. 20stki) i zdecydowanie już absolwent.. Odnowienie kontaktu itp. Nadal jednak miałabym chyba w głowie tego słodkiego małolata, powodującego szczery uśmiech i próbującego wskórać cokolwiek w kierunku poderwania pani nauczycielki. Więc suma summarum - odpuściłabym wcielanie fantazji z życie.

                          (wiem mahoni, że pytanie nie było do mnie, ale pozwoliłam sobie również odp, jako, że temat w jakimś stopniu mnie dotyczy )

                          Skomentuj

                          • mahoni89
                            Świntuszek
                            • Dec 2012
                            • 89

                            #28
                            Czyli jednak fantazjujecie na temat uczniów. Co innego mieć romans z chłopakiem z gimnazjum,a z licealistą z 3 klasy np. Jeśli jest kumaty wtedy jest zbrodnia doskonała

                            Skomentuj

                            • why not.

                              #29
                              Nauczyciel też człowiek mahoni .. Nie jestem bezdusznym cyborgiem dającym 'rozkazy'. I jak większość ludzi mam myśli, które dla większości pozostaną słodką tajemnicą. Mówię tylko i wyłącznie za siebie.
                              A romans to za dużo powiedziane, wiesz.. W tych fantazjach raczej chodzi o jednorazowe 'spotkanie' .
                              Szkopuł jednak tkwi w tym, że nigdy nie można być pewnym co druga strona mogłaby zrobić z zaistniałym faktem. Więc wniosek nasuwa się sam z siebie. NIE WARTO!
                              A że Twoja pani nauczycielka trafiła na "kumatego gościa" - hm, miała zdecydowanie szczęście. Ot tak.

                              Skomentuj

                              • mahoni89
                                Świntuszek
                                • Dec 2012
                                • 89

                                #30
                                A nauczycielką jakiego przedmiotu jesteś? Tak nie na temat.

                                Skomentuj

                                Working...