On starszy Ona młodsza i odwrotnie

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • joedoe
    Perwers
    • Aug 2014
    • 1272

    Napisał iceberg
    Hmmm.... byłem z 40-ką, byłem z 20-ką (nawet niejedną) i z moich obserwacji pozwolę się nie zgodzić. Owszem standardowo 40-ki są doświadczone i rozbudzone a także świadome swoich potrzeb i możliwości. Ale jednakże niewyżyte nimfetki potrafią zrobić większe spustoszenie na oddziałach kardiologii interwencyjnej
    Ogólnie możecie mieć rację ale biorąc osobnicze doświadczenia stwierdzam, że zdecydowanie wolę młodsze (bez obrazy dla tych starszych ).
    Kluczowe slowo tej wypowiedzi bardzo wytłuściłem celem nieprzegapienia.
    Az sie dziwie ale tym razem zgadzamy sie z Icebergiem.
    Ja wole gdy czy to 20-ka czy 40-ka dba o MOJE potrzeby.
    TO dzisiaj rzadkosc. Zawsze zreszta byla.
    Roznica w cipkach tez jest.
    Ta ktora nie rodzila to jest cos jak juz sie wlozy. (Z tym czasem trzeba powalczyc),

    Skomentuj

    • iceberg
      PornoGraf
      • Jun 2010
      • 5100

      Joe jak zwykle przekręcasz po swojemu , nie wiem czy nie umiesz czytać ze zrozumieniem czy po prostu zostaje ci tylko płacenie za seks skoro nie umiesz znaleźć zwykłej kobiety.
      Po pierwsze - ŚWIADOMA SWOICH potrzeb nie oznacza, że nie UMIE DBAĆ o potrzeby drugiej osoby.
      Po drugie - to zawsze działa w dwie strony - spotykając się z egoistą po prostu egoistycznie dba o swoje potrzeby bo wie, że z twojej strony nie może liczyć na dbanie o jej potrzeby - zbyt jesteś skupiony na swoim JA .
      I tak to u ciebie po prostu działa - ty płacisz ona udaje że o ciebie dba, płacisz za złudzenia, złudzenia otrzymujesz - proste a jeśli myślisz że jest inaczej jesteś po prostu naiwny...
      Żyj tak żeby tobie było dobrze, bo innym k....a nie dogodzisz.

      Skomentuj

      • zabiegany
        Seksualnie Niewyżyty
        • Aug 2015
        • 216

        Napisał joedoe
        Roznica w cipkach tez jest.
        Ta ktora nie rodzila to jest cos jak juz sie wlozy. (Z tym czasem trzeba powalczyc),
        Uważaj o czym marzysz bo sie spełni i bedzie przerąbane

        Skomentuj

        • mientus
          Erotoman
          • Feb 2019
          • 607

          Ja mam lozkowa partnerke kilka lat starsza. Fakt, nie ma ciala jak np 20latka. To jasne. Ale tez nie ma sie czego wstydzic. Dba o siebie, cwiczy, zdrowo sie zywi. Ale w stosunku do innych kobiet, tych glownie mlodszych (choc to nie regula) jest duzo bardziej otwarta, zboczona, perwersyjna co wplywa na seks jak i sama relacje. W lozku nie czuje roznicy wieku, ja sie jej tez podobam czy chodzi o wyglad czy charakter czy o inne rzeczy. Generalnie polecam.

          Skomentuj

          • Bombel2.0
            Świętoszek
            • Jun 2016
            • 43

            Jakiś czas temu spotykałem się z 22 latką, różnica wieku 14 lat. Była cudowna w sprawach łóżkowych.

            Skomentuj

            • wiarus
              SeksMistrz
              • Jan 2014
              • 3264

              Panie, bo do wszystkiego co się robi potrzeba talentu, nie metryki.
              Za wyjątkiem kwitu potwierdzającego pełnoletniość.
              "Jesteś samotny? Tak, lecz tylko w towarzystwie ludzi."
              James Jones - Cienka czerwona linia

              Skomentuj

              • daj_mi
                Emerytowany PornoGraf
                • Feb 2009
                • 4452

                A tam, wiek przyzwolenia w Polsce to nie 18
                Wielkość tkwi w perwersji. Wszystkie moje opowiadania erotyczne.

                Regulamin forum

                Skomentuj

                • Scaramanga
                  Perwers
                  • Dec 2010
                  • 849

                  Ale tak jest bezpieczniej XD

                  Skomentuj

                  • Adam2992
                    Świętoszek
                    • Sep 2020
                    • 3

                    Witam wszystkich. Pytanie do facetow I kobiet, mam kobiete starsza o 6 lat, miala przede mna wielu w sobie a teraz udaje niby grzeczna dziewczynke, wiem od znajomych Co robila z kuta..mi no I oczywiscie wiem tez to z jej telefonu, myslicie ze dalej ma ochote na innego czy fakt ze miala tylu nie sprawia ze chcialaby poczuc innego w sobie?

                    Skomentuj

                    • iceberg
                      PornoGraf
                      • Jun 2010
                      • 5100

                      Tego nie wie nikt co w jej głowie siedzi. I nie ma na to złotego klucza, że jak poszalała to już za tym nie zatęskni ani jeśli miała jednego to więcej nie będzie chcieć. Najbardziej przybliżonym rozwiązaniem jest - rób jej tak, żeby jej się nie chciało szukać innego (ewentualnie, żeby nie miała na to siły)... ale jest jeden problem - jeśli lubiła w łóżku 2 lub więcej facetów na raz to niestety nie zapewnisz jej tych emocji solo .

                      No i nigdy nie masz gwarancji że nie zatęskni za odmianą. Ale równie dobrze mogło się jej odmienić i teraz chce tylko tego jedynego z twoich spodni...
                      Żyj tak żeby tobie było dobrze, bo innym k....a nie dogodzisz.

                      Skomentuj

                      • wiarus
                        SeksMistrz
                        • Jan 2014
                        • 3264

                        Napisał Adam2992
                        ... wiem od znajomych ... ?
                        Po pierwsze: nie grzeb w czyimś telefonie. Mamusia powinna cię nauczyć, że tego się nie robi.

                        Po drugie: powiedz swojej kobiecie co i od kogo wiesz. Pozbędzie się paru "znajomych" i jednego dupka. Tak będzie lepiej dla wszystkich.

                        Po trzecie: poszukaj spolegliwej dziewicy, która nie będzie drażnić twojego ego. Nie nadajesz się na partnera dla laski z temperamentem.
                        "Jesteś samotny? Tak, lecz tylko w towarzystwie ludzi."
                        James Jones - Cienka czerwona linia

                        Skomentuj

                        • Marduk666
                          Ocieracz
                          • Mar 2015
                          • 191

                          Aktualnie mam 14 lat starszą sex koleżankę, najstarszą z dotychczasowych a przy tym bardzo młodo wyglądającą Irlandkę co w łóżku daje wrażenie jakbym pieprzył równiesniczkę. Nawet kumple, którzy ją poznali nie mogą wyjść z podziwu, że ma 49 lat. Ja sam gdy ją poznałem na pierwszy rzut oka dałbym trzydzieści parę. Poznaliśmy się przypadkiem w parku, powiedzmy że stanąłem w jej obronie gdy pijany kumpel zaczął ją zbyt nachalnie podrywać. Gdy się gdzieś ulotnił zostałem z nią sam na sam, spędziliśmy resztę dnia i całą noc razem. Na początku było niewinnie, ostrożnie i pieszczotliwie, innym razem alkohol zakręcił w głowach i choć daleki od ideału wtedy, ale był seks ...potem prawie dwumiesięczna przerwa (pewnie musiała wszystko przemyśleć, może żałowała, że do tego doszło, nie pytałem). Ostatniej nocy gdy u niej byłem uświadomiłem sobie, że obecnie nie ma żadnych oporów, nic nie dzieje się między nami przypadkowo i w pełni świadomie dajemy upust naszym pragnieniom. Przyjaźń bez deklaracji, seks bez zobowiązań, bez omawiania szczegółów i granic tej relacji, czego chcieć więcej? Poza tym mieszkamy pięć minut od siebie.

                          Skomentuj

                          • BeeS
                            Świętoszek
                            • Sep 2020
                            • 4

                            Napisał wiarus
                            Po pierwsze: nie grzeb w czyimś telefonie. Mamusia powinna cię nauczyć, że tego się nie robi.

                            Po drugie: powiedz swojej kobiecie co i od kogo wiesz. Pozbędzie się paru "znajomych" i jednego dupka. Tak będzie lepiej dla wszystkich.

                            Po trzecie: poszukaj spolegliwej dziewicy, która nie będzie drażnić twojego ego. Nie nadajesz się na partnera dla laski z temperamentem.

                            W punkt.

                            Ale też należy zwrócić uwagę na fakt , że kobieta doświadczona inaczej będzie się zachowywać przy niezobowiązującym sexie , z kolegą do sexu niż w przypadku wchodzenia w związek. W tym ostatnim często gra się" wtórne dziewice" i warto się zastanowić z czego to wynika ...moim zdaniem z wdruku pochodzącego z religii monoteistycznych ale nie chce tu robić gównoburzy

                            To , że kobieta szalała kiedyś wcale nie znaczy , że będzie to robiła z innymi i zachowywała się jak nimfomanka będąc w związku( tzn. będzie szalała ale z partnerem ; ) . Związek to nie tylko sex , ale też uczucie , troska o drugą osobę zaufanie.Co innego ma się w głowie będąc w związku , co innego będąc wolnym.„Jeśli nie krzywdzi się nikogo, czyń swoją wolę”

                            Skomentuj

                            • Marduk666
                              Ocieracz
                              • Mar 2015
                              • 191

                              Pisałem dzisiaj z moją koleżanką o której wspominałem dwa posty powyżej. Totalnie nakręcony na jutrzejsze spotkanie (które bez wątpienia skończy się u niej w łóżku) również i ją podkręcałem czego w wiadomościach tekstowych do niej nie robiłem. Skoro już uprawialiśmy seks to luźne rozmowy o nim bylyby nie byłyby niczym złym, ale trzeba pamiętać, że to relacja swieża a mi się zachciało podzielić z nią fantazjami, które ostatecznie jej nie odstraszyły. Mimo bycia zwolennikiem, wręcz koneserem minetek jeszcze w tej roli nie zadebiutowałem między jej nogami. Mając 49 lat wygląda bardzo młodo i żadnych oporów przy niej nie mam ...jest jedno ALE. Choć w samej penetracji to nie przeszkadza tak odzwyczailem się bo przez kilka lat nie lizałem niegolonej cipki a ona taką ma. Jej wybór, też w zasadzie nie miała się dla kogo depilować ostatnimi czasy... Nawet nie zapytałem czy lubi i bezpośrednio jej dałem do zrozumienia jak bym chętnie ją wypieścił ustami, że to uwielbiam i szkoda, że jeszcze tak się nie bawiliśmy. Podobało jej się co napisałem, chętnie bym się zatem mile rozczarował gdyby zrobiła mi niespodziankę i odpowiednio przygotowała cipeczkę. Nie chcę jej zrazić i niczego narzucać, kiedyś mógłbym delikatnie zaproponować. W przeciwnym razie jak nic nie zrobi będę musiał i tak spełnić obietnice, naprawdę chcę żeby oralne pieszczoty zawitały do naszych spotkań, trudno, przełamię się jak będzie trzeba. Włosy rosną dookoła, na samej cipce ostatecznie ich nie ma...

                              Skomentuj

                              • mientus
                                Erotoman
                                • Feb 2019
                                • 607

                                Odswiezam temat. Czy ktos podzielilby sie swoimi wrazeniami odnosnie zwiazkow ze sporo mlodszymi od siebie kobietami (min. 10 lat roznicy)? Warto? Nie warto?

                                Tak, wiem ze kazdy czlowiek i kazdy zwiazek jest inny ale pewne ogolne tendencje sa widoczne. Tak wiec, byl ktos w takiej relacji? I pytanie nie jest zadane bezzasadnie, to nie hipotetyczne rozwazania.

                                Skomentuj

                                Working...