Czy pozwolilibyście swojemu partnerowi na seks z inną osobą?

[-TakiJeden-]

Witam,

jak w temacie. Jestem z dziewczyną od 1.5 roku, jest nam ze sobą dobrze. ufamy sobie... czasami sie troszke psuje ale pozniej spowrotem jest ok... chyba to norma

ale przechodząc do sedna sprawy... Jedyną osobą z którą się kochałem to moja dziewczyna, ona także nie robiła tego nikim innym. kiedyś podczas rozmowy doszło do tematów ciekawości... czy ona jest ciekawa jak to jest robić to z innym facetem, to samo z mojej strony... dowiedziałem się że jest ciekawa, bo tylko ze mną to robiła, chciała by mieć porównanie... ciągnąc dalej, zapytałem co by zrobiła gdyby miała moje pozwolenie... powiedziała że nie wie czy by dała rade, chce być w porządku do mnie i nie wie czy by jej sumienie pozwolilo przespac się z kimś innym. Na pytanie, a co jeśli to by zadziałało w obie strony: ja próbuję z inną ona z innym... czy wtedy by ciekawość dała górę?? odpowiedziała że chyba tak... teraz pytanie: czy pozowolili byście swojemu facetowi/dziewczynie na jednorazowy wypad z kimś innym? dodam, że ja od swojej dziewczyny takie pozwolenie dosałem dużo wcześniej niż doszło do tej rozmowy którą przedstawiłem powyżej.

[-TakiJeden-]

a także byliście swoimi pierwszymi partnerami 'łóżkowymi' czy juz macie jakieś doświadczenia z kimś innym?


edit:

jeszcze jedno pytanie... czy to może zniszczyć nasz związek??

[kicia!]

sądzę, że może, bo a nuż się Wam spodoba i co wtedy?
ale na poważnie, to potem możecie mieć bardzo duży żal do siebie nawzajem. Nie ryzykowałabym na waszym miejscu.

[Pedretti]

Ja bym swojej kobicie nie pozwolił na żadne eksperymenty. Jakby ona mi wyskoczyła że chce spróbować z kimś innym to bym jej podziękował za współpracę.

[trust_noone]

Odpowiedź taka sama, jak kolega powyżej.

[_mike]

Uwierz, że z Toba jest jej lepiej, niż z pierwszym lepszym i takie eksperymenty nie są potrzebne. Znacie się lepiej, swoje ciała, nie wstydzicie a z innymi? Kłoda i tyle.

A nawet gdybym miał inne zdanie, to nigdy bym nie pozwolił na to. Jeśli jest ze mną, to żadnych bliższych kontaktów z innymi. Brzydziłbym się jej po tym wszystkim dotknąć i spojrzeć w oczy. Sam też bym tego jej nie zrobił, ale jeśli coś jej nie odpowiada to drzwi są tam i płakać nie będziemy, bo widocznie nie była warta.

[-TakiJeden-]

no tak, ale ciekawosc zawsze jest.... moze jakby sie przekonala wtedy juz odechcialo by sie jej takich eksperymentow?? teraz jest ok, ale w przyszlosci jak ta ciekawosc zacznie narastac moglo by byc nieciekawie... tak mi sie wydaje... no ale nie wiem... niechetnie ona prowadzila ta rozmowe.... bardziej odpowiadala na pytania, ale zaczalem ja bo kiedys cos napomknela o tej ciekawosci... wiec zebyscie nie mysleli ze to ona proboje wysepic moja zgode

[_mike]

Odpuść sobie, post wcześniej napisał Ci dlaczego, na pewno nie będzie jej tak dobrze jak z Tobą - na to trzeba czasu, ludzie miesiące się żalą seksuologom, na BT, że im się nie układa a ona ot tak z kimś przelotnym ma mieć udany seks? Chyba, że jej Rocco opłacisz

[rozporek]

Rocco już jest nieaktywny w branży.

[-TakiJeden-]

co to rocco??

hm, a co jesli by mnie poprosila o takie pozwolenie? ;> sam jej nie mam zamiaru dawac wolnej reki... a do seksu z inna tez mnie nie ciagnie... tylko ta ciekawosc.... ;] no ale to maly problem

[Tajger]

tak po mojemu , to po kiego Ty sie pytasz o takie sprawy ... skoro jasno przedstawiles sytuacje ,


swoja droga, skoro ja bylbym w porzadku bez skokw w bok to dlaczego ktos mialby nie skakac ... a jezeli by doszlo do takowego zdarzenia wolal bym o tym nie wiedziec , albo dowiedziec sie PO a nie PRZED , ale od nikogo innego jak nie partnera

no chyba ze uprawiasz poligamie ... to kopuluj ile wlezie !

[Xiu]

ja bym pozwolił, ale po zerwaniu ze mną. z kobietą - pozwoliłbym, pod warunkiem, że będziemy to robić również we trójkę. jak nie, to nie.

[Kationek]

Coś takiego nie ma prawa mieć miejsca. Ot taka moja zasada, jestem seryjnym monogamistą i nic innego prócz jej mnie nie obchodzi.
Gdyby się coś takiego ubzdurało i to spełniła, to byłby szybki koniec związku.

[KrzysiekV]

Nie jestem za tym. Jesli nie wiesz, czy wasz zwiazek cos takiego przetrwa, a z drugiej strony jestescie oboje zainteresowani, to chyba warto sprobowac. Bedzie dobrze lub zle. Lepiej jednak teraz, niz po jakims dluzszym czasie sie okaze, ze ktores z was koniecznie musi.

[Saddistic Oral]

Dla mnie nie ma w ogóle takiej opcji. Skoro jestem w związku z daną osobą, to nie interesuje mnie seks z kimś innym, ot w takich przekonaniach się wychowałem i jakoś nie mam zamiaru ich zmieniać