W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Orgazm: łechtaczkowy vs. pochwowy

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • ktooooosia
    Gwiazdka Porno
    • May 2005
    • 1834

    #16
    dzisiaj wyczytałam w pewnym babskim miesięczniku:

    Napisał Claudia - "Seksualne znaki zapytania"

    JEST WIELE RODZAJÓW ORGAZMU
    FAŁSZ
    Niesłusznie dzielimy orgazm na łechtaczkowy (wywołany przez pocieranie łechtaczki), pochwowy (uzyskany przez stymulację pochwy), sutkowy (osiągany dzięki pieszczeniu przez partneta naszych piersi) albo jeszcze inny. Ograzm jest jeden - różne są co najwyżej drogi do jego osiągnięcia. Nieważne, czy uzyskamy spełnienie w wyniku pobudzania penisem ścianek pochwy, czy poprzez pieszczenie "guziczka" łechtaczki, sutków, a nawet płatków ucha (bo i takie uwrażliwienie jest możliwe). Jesteśmy po prostu zróżnicowane pod względem typów pobudzenia orgazmicznego. Jedne z nas mogą dochodzić do erotycznego szczytu na wiele różnych sposobów, u innych jest to możliwe tylko przez pieszczoty jednego rodzaju (najczęściej właśnie łechtaczki). Nie ma więc żadnych podstaw, by uważać, że pobudzanie ścianek pochwy prowadzi do lepszego, silniejszego orgazmu, a rozkosz uzyskana poprzez pieszczenie np. łechtaczki jest gorszego gatunku.
    Chce Cię delikatnie pieścić językiem, powoli wgryzać się w Ciebie, czuć Twój podniecający zapach...

    Moja najdroższa gumo do żucia!

    Skomentuj

    • Belleteyn
      Emerytowany PornoGraf
      • Oct 2005
      • 2737

      #17
      No ba, Ktooosiu ile gazet tyle artykułów, a ile artykułów tyle samo newsów.

      Ja nadal podtrzymuje, ze inaczej odczuwam pieszczotry podczas minetki. Moze to po porostu kwestia upodoban a oze jednak sa 2 orgazmy.

      No pain, no gain.

      Grzeczne dziewczynki idą do nieba, niegrzeczne idą tam gdzie chcą...

      Skomentuj

      • TRS Broskow
        Perwers
        • Dec 2005
        • 961

        #18
        A ja po przeczytaniu powyższych postów będę twardo obstawał przy stwierdzeniu że orgazm jest jeden. Ja też miewam leprze i gorsze orgazmy, ale zawsze przez pocieranie wacka

        Skomentuj

        • Rojza Genendel

          Pani od biologii
          • May 2005
          • 7704

          #19
          A ja miziałam się kiedyś z facetem, który miał orgazm sutkowy. To było coś :-)
          Obecnie funkcjonuje na ateista.pl

          Skomentuj

          • Belleteyn
            Emerytowany PornoGraf
            • Oct 2005
            • 2737

            #20
            Napisał Asiulek19lbn
            -analny
            Ouuu Asiulek przemoglas sie??

            No pain, no gain.

            Grzeczne dziewczynki idą do nieba, niegrzeczne idą tam gdzie chcą...

            Skomentuj

            • Belleteyn
              Emerytowany PornoGraf
              • Oct 2005
              • 2737

              #21
              Hehe tak myslalam

              No pain, no gain.

              Grzeczne dziewczynki idą do nieba, niegrzeczne idą tam gdzie chcą...

              Skomentuj

              • jezebel
                Emerytowany Pornograf

                Zboczucha
                • May 2006
                • 3667

                #22
                Napisał Asiulek19lbn
                skad ty mozesz wiedziec skoro ty masz jeden , ja mam 4 i odczep sie od moich orgazmów
                to masz cztery i pol, bo jeszcze wiedze na temat ile naprawde maja ich mezczyzni ciekawe skad taki poglad Kobiety uzurpuja sobie prawo do dzielenia orgazmu na czesci, a mezczyznom tego nie wolno luzzz
                Jestem sobie. . .zwyczajna. . . jak kiełbasa...i mam idealny kształt...kuli

                Skomentuj

                • Sympatic
                  Świętoszek
                  • May 2006
                  • 25

                  #23
                  Witam wszystkich! Pierwszy post. Mam pytanko, czy wielkość(długość/szerokość) penisa znacząco wpływa na orgazm tzw. pochwowy, czy ten wewnątrz- jak kto woli. Pozdrawiam i z góry dziękuję za odpowiedź, tutaj ukłon w stronę kobiet!
                  Jeżeli nie odpowiedziałem na Twój post to znaczy, że uważam go za idiotyczny lub prowokujący...

                  Skomentuj

                  • Szlajfka
                    Perwers
                    • Oct 2005
                    • 1057

                    #24
                    Ja ogólnie wolę grubsze, bardziej się to liczy dla mnie niż długość.
                    Nadzieja umiera ostatnia....

                    Skomentuj

                    • Sympatic
                      Świętoszek
                      • May 2006
                      • 25

                      #25
                      Dzięki za odpowiedź! Czekam na dalsze opinie. No i jeszcze jedno- parametry czy technika?
                      Jeżeli nie odpowiedziałem na Twój post to znaczy, że uważam go za idiotyczny lub prowokujący...

                      Skomentuj

                      • Belleteyn
                        Emerytowany PornoGraf
                        • Oct 2005
                        • 2737

                        #26
                        Najpiej jak sie jedno z drugim laczy - wiec jak dla mnie gruby, przecietnie dlugi i robiacy mi tak jak lubie.

                        Ale nie rozumiem po co wpisales to w tym topiku, sa inne dotyczace penisow. Tam juz odpowiadalysmy na podobne pytania.

                        No pain, no gain.

                        Grzeczne dziewczynki idą do nieba, niegrzeczne idą tam gdzie chcą...

                        Skomentuj

                        • Lenys
                          Świętoszek
                          • May 2009
                          • 13

                          #27
                          To ja trochę odświeżę temat. Od kilku lat próbuję namówic patnerkę na orgazm pochwowy. Dlaczego namówic? Bo się go boi. Zawsze podczas stymulacji pochwowej tuż przed samym szczytowaniem, powstrzymuje mnie bo ma uczucie "jak by zaraz miała się zesikac". Trochę czytałem i wyczytałem,że jest to normalne druga reakcją jest wypychanie mięśniami z pochwy czy to członka czy wibratora. Jakoś nie może się przemóc żeby w ten sposób dojśc, czy ja te objawiy dobrze interpretuję? jako chwilę przed orgazmem,czy jednak myślę zle. I jak ją przekonac do tego orgazmu? chcialbym aby sprobowala czegos nowego, co trwa mocniej i dluzej.

                          Skomentuj

                          • Gayka
                            Gwiazdka Porno
                            • Feb 2010
                            • 1637

                            #28
                            To nie objawy przed orgazmem pochwowym, a przed kobiecym wytryskiem.

                            W temacie:
                            Napisał krocze
                            z tego co wiem sa zazwyczaj 2 rodzaje orgazmow pochwowy i łechtaczkowy
                            Orgazm jest jeden, tylko dwie drogi do jego doprowadzenia.
                            Ja dochodzę tylko przez mizianie łechtaczki, więc nie mam porównania.
                            GRAMMAR NAZI

                            Skomentuj

                            • Lenys
                              Świętoszek
                              • May 2009
                              • 13

                              #29
                              a czy kobiecy wytrysk nie wiąże się z orgazmem?

                              Skomentuj

                              • Gayka
                                Gwiazdka Porno
                                • Feb 2010
                                • 1637

                                #30
                                Owszem, ale nie nazywa się orgazmem pochwowym. Poczytaj o tym, poszukaj też tematu na forum. Przed orgazmem bez wytrysku nie ma uczucia parcia na pęcherz.
                                GRAMMAR NAZI

                                Skomentuj

                                Working...