Wolicie cipki/peniski świeżo wykąpane, czy lekko przechodzone ze swoistym zapachem?

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Paulincia1711
    Świntuszek
    • Apr 2009
    • 50

    #31
    świeżo po umyciu lub chwilę po:-)

    Skomentuj

    • ankka84
      Erotoman
      • Feb 2009
      • 491

      #32
      zaraz po umyciu lubie najbardziej.

      Skomentuj

      • lady_mysterious
        Erotoman
        • Jun 2009
        • 550

        #33
        e taki z pod prysznica wzięty raczej nie, w sam raz jest jak weźmie prysznic nie przed samym wyjazdem do mnie, wtedy jest świeży ale też pachnie "sobą", jeżeli o niego chodzi nie robi mu to raczej różnicy, choć nie ukrywam, że ja się lepiej czuję gdy jestem jeżeli nie prosto z wanny to chociaż jakieś 3h temu się umyłam.
        1 + 1 daje 69
        ale to już wyższa matematyka

        Skomentuj

        • red_painterka
          Perwers
          • Sep 2009
          • 997

          #34
          Po kąpieli!
          Nie masz co robić? Zrób pieniądze!

          Ignorance is bliss.

          Skomentuj

          • zwyklygosc
            Świętoszek
            • May 2010
            • 23

            #35
            Po kąpieli najsmaczniejsza , a jeszcze lepiej jak minie chwila i troszkę swojego zapaszku cipcia nabierze A tak ogólnie to zawsze lizałbym ją i pieścił :>

            Skomentuj

            • Nikita
              Seksualnie Niewyżyty
              • May 2006
              • 237

              #36
              ja lubię czuć zapach jego peniska, troche mnie to rajcuje, ale nie mam też nic przeciwko temu kiedy sie wykąpie przed.

              Skomentuj

              • drevni_kocur
                Ocieracz
                • Aug 2009
                • 124

                #37
                zdecydowanie po myciu, albo chociaż krótko po nim. jakoś tak przyjemnie i pachnąco
                "Serce niewiasty to labirynt subtelności stanowiący wyzwanie dla szulerskiego umysłu prostackiego samca."

                Skomentuj

                • Novak
                  Świętoszek
                  • Jan 2006
                  • 46

                  #38
                  "chwile po umyciu" ,..................

                  Żal mi Was, dzieci onetu i PS.
                  NIe wiecie co tracicie z dzikiego nieokiełznanego seksu chwili, a nie ułożonego pod harmonogram mycia jajec. Lizanie mydła i picie szamponu ???
                  Nie zdajecie sobie tez sprawy, że podswiadomie negatywnie wpływacie na pratnera, nie akceptując jego seksualnośći w płaszczyźnie naturalnych feromonów.
                  Czy tak odsuwamy się od ludzi, nie akceptując ich celesności ?
                  Przerabiałem to i wiem, jak kiepskie w łóżku są dziewczyny tego typu, jak są zamknięte. Potem po latach mówią, iż chyba je to denerwowało, że przed seksem musiało być takie przystosowanie, kąpiel. Jakby były trendowate.
                  Znaczy one, Wy, myślicie że jesteście w łóżku super, ale to jak rozmowa ze ślepym o kolorach. Dokóki nie zobaczy ich, to nie da się tego wytłumaczyć.
                  Pare dziewczyn przyznało mi się, że zawsze marzyły po cichu o ostrym rżnięciu "na brudasa" co kolwiek miałoby to znaczyć. Z elementem zwięrzecości, z pełnym odczuwaniem swojej cielesności. Z brakiem obawy, by siebie odsłonić i pokazać.
                  Takiego klimatu nię będzie, jak się bedziecie pucować przed bzykaniem.
                  Seks to nie szczepionka na zdezynfekowane ciało, a coś poza rozumem, coś instynktownego.

                  Zapach drugiej osoby, zapach skóry i prawdziwy smak cipy to co coś, co odbiera rozum

                  Skomentuj

                  • Nolaan

                    #39
                    Zapach drugiej osoby, zapach skóry i prawdziwy smak cipy to co coś, co odbiera rozum
                    Właśnie widać.
                    Kolego drogi - zrozum, że to że część osób pisze że lubi umyte to wcale nie oznacza, że im szampon czy mydło w głowach. Idzie o samą ideę dbania o higienę tamtych rejonów. Ja sam nie mam nic przeciwko temu, że kocham się z kobietą dajmy na to 24 godzinty po kąpieli jej. Nie wadzi mi to. Ale biorę poprawkę np. na porę roku, na okoliczności w jakich do seksu dochodzi, czy np. zarraz po ciężkiej pracy czy jednak nie itd. To jest indywidualna kwestia każdego i nie masz co się tu ciskać.

                    Skomentuj

                    • Novak
                      Świętoszek
                      • Jan 2006
                      • 46

                      #40
                      Napisał Nolaan
                      Idzie o samą ideę dbania o higienę tamtych rejonów
                      a co ma do tego nie mycie się ?
                      Chodzi o akceptacje cielesności, czego brakuje właśnie tym od "tuż po kąpieli".
                      Dla mnie to dzieciarnia seksualna, która za bardzo nie wie z czym to się je. Chyba przez egozim nie umie otworzyć się na tą sfere życia.

                      Skomentuj

                      • red_painterka
                        Perwers
                        • Sep 2009
                        • 997

                        #41
                        Co za brednie... Dzieciarnia seksualna, bycie kiepskim w łożku i egoizm, bo ktoś się umyje po 14 godzinnej jeździe pociągiem, albo całodniowym przekopywaniu ogródka
                        Nie chodzi o to, żeby wszystko było pod harmonogram kąpieli, ale są sytuacje, kiedy te 'naturalne feromony' nie są niczym przyjemnym. (Btw. nikt nie udowodnił ich działania u ludzi, więc powoływanie się na nie jest bez sensu)
                        Nie mam nic przeciwko pieszczeniu faceta w czasie kilkanaście godzin po kąpieli, jak i takiego który dopiero co wyszedł spod prysznica. Ale nie mam zamiaru wysyłać smsa chlopakowi - za miesiąc przyjeżdzam, nie myj się!
                        Last edited by red_painterka; 17-05-10, 16:12.
                        Nie masz co robić? Zrób pieniądze!

                        Ignorance is bliss.

                        Skomentuj

                        • aikos
                          Świętoszek
                          • May 2010
                          • 14

                          #42
                          Oczywiście że najlepsza jest "przechodzona". Kobieta ma pachnieć kobietą!.

                          Skomentuj

                          • tuszdorzes
                            Świętoszek
                            • Aug 2009
                            • 3

                            #43
                            wtf?! czuję się tu co najmniej nienormalnie. ani ja, ani mój chłopak nie lecimy 'przed' się umyć, co by tu czasem nie było czuć czymś innym niż mydełkiem waniliowym. jak mamy ochotę to to robimy bez względu na to, czy myliśmy się 5 minut wcześniej czy 10 godzin. ja chcę mojego faceta takiego jakim jest. i jeśli się spoci, to chcę go spoconego, jeśli jest umyty to umytego. jak pierdnie, to nie marudzę, że o matko śmierdzi, bo to ON pierdnął, więc kocham tego bąka. zastanówcie się czy ludzi z którymi się pieprzycie kochacie, czy po prostu lubicie zapach ich mydełek i szamponików...
                            "Kto śpi, nie grzeszy, więc miła osobo,
                            nie będzie grzechu, gdy prześpię się z tobą."

                            Skomentuj

                            • Karookarolina
                              Perwers
                              • May 2009
                              • 1050

                              #44
                              Novak dla mnie ważna jest higiena i nie miałabym ochoty piescic nieumytego faceta. No i zgadzam sie z tym, co powiedział Nolaan. Po ciezkiej fizycznej pracy lub po silowni/uprawianiu sportu nie mialabym ochoty na seks i pieszczoty i nie poddalabym się chwili. Co innego jesli facet się mył przed snem a ranem mamy chec na seks, jakos wtedy nie odczuwam żadnego przykrego zapachu i uwielbiam ten smak penisa. Nie wiem co to za idiotyczna miara, ze ludzie, ktorzy dbaja o higienę są kiepscy w łóżku.

                              Chociaz moze wiem, facet ktory się nie myje może tak powiedziec, ze dziewczyna jest kiepską kochanką, bo nie chciała ssać brudnego penisa
                              Najbardziej dziwacznym ze wszystkich zboczeń seksualnych jest zachowanie wstrzemięźliwości.

                              Może nie najładniejsza, ale w łóżku nadrabiam.

                              Skomentuj

                              • Novak
                                Świętoszek
                                • Jan 2006
                                • 46

                                #45
                                Napisał red_painterka
                                te 'naturalne feromony' nie są niczym przyjemnym. (Btw. nikt nie udowodnił ich działania u ludzi, więc powoływanie się na nie jest bez sensu)


                                Nie no pewnie, a 99 000 lat życia człowieka współczesnego wcześniej to tak nagle wyparowało przez ostatnie lata, i nagle mózg Ci sie zmienił i innym kobietom.

                                Nie masz pojęcia, jak wiele jest w nas ze zwierząt i jak wiele instyktów i zachowań zwierzęcych nami rządzi.
                                Homo sapiens istnieje od przynajmniej 100 000 lat, i to ten tysiące lat stworzyły go a nie ostatnie 100 lat komputerów i motoryzacji.
                                Poligamia, dobór samców do zapłodnienia na bazie kryetrium samca alfa etc. etc.
                                Po to masz zarost między nogami, żeby dłużej przytrzymywał te feromony.
                                Nawet dzisiaj kobiety w czasie owulacji są częściej potrącane, dotykane, przypadkiem również.

                                Skomentuj

                                Working...