W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Dowcipki / Kawały

Collapse
Ten wątek jest przyklejony.
X
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • eroticon
    Emerytowany PornoGraf
    • Feb 2006
    • 903

    On czule objął jej kibić i szepnął do ucha:
    - Jestem Twoim pierwszym mężczyzną?
    Ona bacznie wpatrując się w jego rozanieloną twarz odpowiedziała:
    - To może być prawda, kochanie! Tak mi się wydawało, że skądś Cię znam...

    * * * * *

    Patrol policji jedzie autostradą (wiem nie ma u nas czegoś takiego)...
    - Ty Zenek .. zobacz jak ten gość jedzie !
    - Faktycznie jakoś tak od lewej do prawej .. linie przekracza ..
    dawaj .. zdejmujemy go ...
    Włączają koguta i dawaj za gościem. A facet przyśpiesza ...
    gna coraz prędzej ... 120 .... 140 ... 180 !!!! Wypada z drogi ...
    przelatuje w pięknym stylu przez rów ... dac***e 4 razy i owija się na drzewie ...
    masakra !!!
    Policjanci hamują ... wyskakują z wozu .. lecą do wypadku ...
    Drzwi samochodu otwierają się ze zgrzytem i ze środka się
    wytacza jegomość ... na oko bez draśnięcia ...
    Policjanci w szoku więc jeden pyta :
    - Nic się Panu nie stało ?? Jakżeś Pan to przeżył ??
    Co Pan... Panie pijany ??
    - A coooo ... Ppppaanooowieeee myśleeeeeli żeeee kaaaa... kaaaskaderrr ??

    * * * * *

    Święto.
    Słoneczny dzień.
    Peron.
    Orkiestra dęta daje koncert.
    Na peronie stoi wzruszony, stareńki kolejarz ku czci którego
    odbywa się cała uroczystość.
    Obok przejeżdża pociąg a z jednego z okien wylatuje zużyty
    tampaks i ląduje na odświętnym mundurze szanownego jubilata.
    Staruszek drapie się zafrasowany w wygolony policzek:
    - Tyle lat po wojnie! A pociągi z rannymi jadą i jadą...

    * * * * *

    Jeżeli na początku hinduskiego filmu na ścianie wisi strzelba,
    to pod koniec będzie ona śpiewać i tańczyć.

    * * *

    Ironia losu... Wyspa Lesbos znajduje się na morzu eGejskim...

    * * *

    A na koniec ostrzeżenie dla nas wszystkich

    - Tato, czy to prawda, że od netu się głupieje?
    - :rotfl ;D :rotfl ;D

    * * * * *
    Nigdy nie mówię NIGDY
    決してないと言う
    Jeśli chcesz, znajdziesz sposób.
    Jeśli nie chcesz, znajdziesz powód.

    Skomentuj

    • brzydki27

      Pieprzy sie brat z siostrą i nagle siostra mówi:
      -Jesteś lepszy niż ojciec
      a brat odpowiada:
      -Wiem, matka mi mówiłiła


      Skomentuj

      • LazyWriter
        Seksualnie Niewyżyty
        • Oct 2006
        • 259

        Buahahahha, Kozak, buahaha. Wydzwiek nieciekawy, ale dowcip maaasakra!

        Przychodzi facet do lekarza na okresowe badania. Po analizach wynikow, lekarz siada przed pacjentem i mowi: - Do konca zycia nic nie jesc, nic nie pic!
        - Alez panie doktorze! To niemozliwe!
        - Te pol godziny jakos pan wytrzyma..
        Carpe dentum...
        Szukalem filmu "Waleria i tydzien cudow" - thx SunKwo!

        Skomentuj

        • CzarnY_2000
          Erotoman
          • Nov 2006
          • 342

          -Słuchaj, są na świecie czarne koty, prawda?
          -No jasne że są, czemu ma ich nie być?
          -A są takie koty, czarne oczywiście, wielkości około metra?
          -Pewnie są, jakieś wypasione albo coś takiego.
          -A takie półtora metra, czarne?
          -No nie wiem, może gdzieś jakieś pojedyncze egzemplarze. Ale to chyba niemożliwe.
          -A czarne koty dwumetrowe?
          -Nie. Takich to nie ma na pewno.
          -No to pięknie. Przejechałem księdza...



          Wchodzi facet do domu i krzyczy w drzwiach:
          -Stara wygrałem w totka!
          Żona siedzi przy stole i szlocha.
          -Co płaczesz kobieto?! Wygrałem milion w totka.
          -Mama umarła! - krzyczy małżonka.
          -O ja pier** KUMULACJA!

          Skomentuj

          • Bender
            Administrator
            • Feb 2005
            • 3026

            Kozak - ten o bracie i siostrze rozklada na lopatki

            Czarny ten z lotto tez mnie rozp...

            Przypomnial mi sie dowcip, ciekawe czy go nie postowałem...


            Byla sobie sierotka marysia i 7 skrzatów. Gdy ona poszla do lazienki, chlopaki naradzili sie i postanowili ja podgladac. Jednak problem w tym, zę byli za niscy by dostać do dziurki od klucza. Uradzili wiec, ze utworza wieże, a ten ktory bedzie widzial przez co sie dzieje bedzie przekazywal innym. I tak zrobili.
            Po chwili pierwszy mowi:
            -Zdjeła stanik
            -zdjeła stanik
            -zdjeła stanik
            Az doszlo do ostatniego, a ten pyta:
            I co?
            I co?
            I co?
            Az doszlo do pierwszego...
            Zdjela majtki-przekazuje pierwszy
            Zdjeła majtki
            Zdjeła majtki
            Az doszlo do ostatniego
            I co?
            I co?
            I co?
            Az doszlo do pierwszego.
            I stoi.
            Mi też
            Mi też
            Mi też...
            Kobiety potrzebują powodu by uprawiać seks. Mężczyźni jedynie miejsca.
            Billy Crystal

            Skomentuj

            • glizdziarz
              Banned
              • Sep 2005
              • 1981

              Prawdy wynoszone z kina

              1. Departamenty policji dają pracownikom odpowiednie testy psychologiczne tylko po to, żeby wybrać dwóch partnerów, którzy w niczym się nie zgadzają.
              2. Detektyw rozwiąże sprawę tylko wtedy, kiedy jest od niej odsunięty.
              3. Jeśli chcesz wcielić się w niemieckiego czy rosyjskiego oficera nie musisz znac języka, wystarczy odpowiedni akcent.
              4. Jeśli jesteś ładną blondynką, bardzo prawdopodobne jest, że w wieku 22 lat zostaniesz światowym ekspertem od energii nuklearnej.
              5. Jeśli kobieta nocuje w opuszczonym domu, będzie sprawdzała każdy, najlżejszy szmer w swojej najseksowniejszej bieliźnie.
              6. Jeśli musisz rozbroić bombę i zastanawiasz się, który kabel przeciąć, nie martw się, zawsze wybierzesz właściwy kolor.
              7. Jeśli widać ogromną szybę, za kilka chwil niechybnie ktoś zostanie przez nią wyrzucony.
              8. Jeśli zdecydujesz się jednak, żeby zatańczyć na ulicy; natychmiast przekonasz się, że wszyscy przechodnie znają odpowiednie kroki.
              9. Każdy bohaterski mężczyzna wytrzyma najgorsze tortury, ale gdy kobieta zacznie opatrywać mu rany będzie zwijać się z bólu.
              10. Każdy może pilotować samolot i, co lepsze, wylądować bezpiecznie, jeśli tylko na dole, w wieży kontrolnej jest ktoś, kto będzie mówił, co i kiedy robić.
              11. Kiedy zgasisz światło w sypialni wszystko wokół ciebie będzie świetnie widoczne, tylko lekko niebieskawe.
              12. Na pewno przeżyjesz każdą bitwę, chyba że popełnisz kardynalny błąd i pokażesz komuś zdjęcie ukochanej, która czeka w domu.
              13. Nawet jeśli bohater jedzie prostą drogą, konieczne jest, żeby kręcić kierownicą w prawo i w lewo co kilka chwil.
              14. Nie ma znaczenia, na jakim poziomie znasz sztuki walk Wschodu (jeśli w ogóle znasz). Twoi wrogowie będą spokojnie czekać i atakować cię jeden po drugim, tańcząc wokół ciebie dopóki ich nie unieszkodliwisz.
              15. Ogromne nowojorskie apartamenty są dostępne dla każdego przeciętnego mieszkańca, wszystko jedno czy jest bezrobotny, czy nie.
              16. Przynajmniej jedno dziecko z każdej pary bliźniaków jest diabłem wcielonym.
              17. Raz pomalowanych ust nigdy nie trzeba poprawiać. Szminka nie zetrze się nawet podczas nurkowania.
              18. Uczciwy i ciężko pracujący policjant jest zwykle zastrzelony na kilka dni przed emeryturą.
              19. Wieżę Eiffla widać z każdego okna w Paryżu.
              20. Większość laptopów ma możliwość ominięcia zakłóceń komunikacyjno-transmisyjnych spowodowanych przez OBCYCH.
              21. Wszyscy zagraniczni wojskowi i delegaci wolą rozmawiać ze sobą po angielsku.
              22. Wszystkie bomby są wyposażone w duże czerwone zegary, dzięki którym dokładnie wiadomo, kiedy wybuchnie.
              23. Wszystkie łóżka maja specjalną pościel, w której kołdra jest w kształcie litery L, tak, że zakrywa kobietę po pachy, a faceta obok niej tylko do pasa.
              24. Wszystkie torby wynoszone z supermarketów zawierają przynajmniej jedną bagietkę.
              25. Zamiast marnować zwykłe kule maniakalni zabójcy wolą mordować swoich zaciętych wrogów za pomocą wymyślnych metod, np.: skomplikowanych maszyn z zapalnikiem, śmiercionośnych gazów, laserów i rekinów-ludożerców, które to metody pozostawiają wrogom co najmniej 20 minut na ucieczkę.

              Skomentuj

              • memount

                Jedzą dwie świnie z koryta. Jedna zaczęła rzygać, a druga "nie dokładaj bo nie zjemy".

                Skomentuj

                • CzarnY_2000
                  Erotoman
                  • Nov 2006
                  • 342

                  Wielki, ogromny, wielopiętrowy supermarket, w którym kupicie wszystko. Szef przyjmuje do pracy nowego sprzedawcę, dając mu jeden dzień okresu próbnego żeby go przetestować.
                  Po zamknięciu wzywa szef nowego sprzedawcę do biura:
                  - No to ile dziś zrobił pan transakcji? - pyta sprzedawcę.
                  - Jedną, szefie.
                  - Co? Jedną?! Nasi sprzedawcy mają średnio od sześćdziesięciu do siedemdziesięciu transakcji w ciągu dnia! Co pan robił przez cały dzień? A właściwie to ile pan utargował?
                  - Trzysta osiemdziesiąt tysięcy dolarów.
                  Szefa zatkało.
                  - Trzy... sta osiem... dziesiąt tysięcy? Na Boga, co pan sprzedał?!
                  - No, na początku sprzedałem mały haczyk na ryby...
                  - Haczyk na ryby? Za trzysta osiemdziesiąt tysięcy?
                  - Potem przekonałem klienta żeby wziął jeszcze średni i duży haczyk. Następnie przekonałem go, że powinien wziąć jeszcze żyłkę. Sprzedałem mu trzy rodzaje: cienką, średnią i grubą. Wdaliśmy się w rozmowę. Spytałem gdzie będzie łowić. Powiedział, że na Missouri, dwadzieścia mil na północ. W związku z tym sprzedałem mu jeszcze porządną wiatrówkę, nieprzemakalne spodnie i rybackie gumowce, ponieważ tam mocno wieje. Przekonałem go, że na brzegu ryby nie biorą, no i tak poszliśmy wybrać łódź motorową. Spytałem go jakie ma auto i wydusiłem z niego, że dość małe aby odwieźć łódź, w związku z czym sprzedałem mu przyczepę.
                  - I wszystko to sprzedał pan człowiekowi, który przyszedł sobie kupić jeden, jedyny haczyk na ryby?!
                  - Nieee. On przyszedł z zamiarem kupienia podpasek dla swojej żony. Zaproponowałem mu, że skoro w weekend nici z seksu to może pojechałby przynajmniej na ryby...



                  Generał odwiedził stacjonującą na skraju pustyni jednostkę wojskową. Szczegółowo wypytywał żołnierzy jak radzą sobie w takich bardzo niegościnnych okolicach. W końcu zagadnął ich też jak rozwiązują problem braku kobiet. Żołnierze trochę się zmieszali, po czym jeden powiedział:
                  - Panie generale, mamy tu jedną taką starą wielbłądzicę.
                  - I co?
                  - No, - żołnierz był coraz bardziej zmieszany. - I ona pomaga nam rozwiązać problem braku kobiet...
                  - A gdzie ją macie, tę wielbłądzicę?
                  - O tu - w tym namiocie - żołnierz pokazał gdzie.
                  Generał wszedł do namiotu. Nie wychodził jakiś czas, w końcu się pojawił i poprawiając spodnie powiedział:
                  - No, rzeczywiście niezła ta wasza wielbłądzica.
                  - Prawda? - powiedział jeden z żołnierzy - codziennie jeździmy na niej do pobliskiego miasteczka, gdzie jest pełno świetnych i tanich dziewczyn...

                  Skomentuj

                  • Rojza Genendel

                    Pani od biologii
                    • May 2005
                    • 7704

                    Kubańczyk, Szkot, Irlandczyk i Polak jadą pociągiem. W pewnym momencie
                    Kubańczyk wyjmuje cygaro. Najlepsze, prosto z Kuby,
                    warte kupę szmalu. Podpala je, zaciąga się raz i wyrzuca przez okno.
                    - Co robisz? - dziwą się pozostali.
                    - Jestem Kubańczykiem, w moim kraju jest mnóstwo takich cygar, mogę sobie
                    pozwolić na to.
                    Mija trochę czasu.
                    Szkot wyjmuje butelkę pięćdziesięcioletniej szkockiej Whisky, cudowny kolor
                    i aromat, oczywiście cena również odpowiednia.
                    Nalewa sobie pół szklaneczki i również wyrzuca resztę przez okno.
                    Wszyscy oczywiście zdziwieni, Szkot odpowiada:
                    - W moim kraju takiej whisky pod dostatkiem, gdzie się człowiek nie odwróci
                    tam mnóstwo takich butelek.
                    Ponownie mija trochę czasu.
                    Wstaje Irlandczyk i wyrzuca Polaka przez okno.

                    Sędzia do oskarżonej:
                    -Czy przyznaje się pani,do zabójstwa męża podczas transmisji meczu?
                    -Tak.
                    -A jakie było jego ostatnie słowo?
                    -Strzelaj, no strzelaj, więc strzeliłam durniowi w łeb!

                    Spotykają się dwaj sąsiedzi na ulicy.
                    - Czy uprawiał sąsiad seks we troje? - pyta jeden.
                    - Jeszcze nie - odpowiada zapytany.
                    - A chce sąsiad?
                    - Oczywiście!
                    - To biegnij sąsiad do domu, ale szybciutko...

                    Wataha, składająca się z pięciu wilków, złapała Czerwonego Kapturka i
                    puścili go w "obieg".
                    - No, Kaptur, ciekawe co ty w domu powiesz?
                    - Co powiem? Prawdę. Złapało mnie dziesięć wilków i puściło w
                    obieg.
                    - Jak dziesięć? Nas jest pięciu.
                    - A co, drugiego kółka nie będzie?!

                    ... a to z dedykacją dla naszego forumowego belfra :-)

                    Kodeks Nauczyciela z 1872 roku

                    1. Nauczyciel każdego dnia powinien zadbać o to, aby lampy były napełnione a kominek czysty.

                    2. Każdy nauczyciel winien codziennie przynosić wiadro wody i kubeł węgla.

                    3. Pióra należy przygotowywać starannie. Końcówki piór można ostrzyc zgodnie z indywidualnymi upodobaniami wychowanków.

                    4. Nauczycielowi płci męskiej zezwala się na wykorzystanie jednego wieczoru w tygodniu na sprawy osobiste (bądź też dwóch wieczorów, jeśli regularnie uczęszcza do kościoła).

                    5. Po spędzeniu dziesięciu godzin w szkole, nauczyciele mogą oddać się czytaniu Biblii lub innych pożytecznych ksiąg.

                    6. Nauczycielki, które wychodzą za mąż bądź angażują się w romanse dostaną natychmiastowe wypowiedzenie.

                    7. Nauczyciel, który pali, używa alkoholu w jakiejkolwiek formie, uczęszcza do kasyna lub domu publicznego, lub tez goli się u fryzjera dostarcza znakomitych powodów, by żywić poważne wątpliwości, co do jego wartości, zamiarów, prawości i uczciwości.

                    8. Nauczyciel powinien odkładać drobne sumy z każdej wypłacanej mu pensji, aby w latach starości nie stać się ciężarem dla społeczeństwa.

                    9. Nauczyciel wykonujący swą pracę sumiennie i wiernie przez 5 lat spodziewać się może podwyżki w wysokości dwudziestu pięciu centów tygodniowo, o ile zarząd wyrazi na to zgodę.
                    Obecnie funkcjonuje na ateista.pl

                    Skomentuj

                    • Abegan
                      Erotoman
                      • Sep 2006
                      • 591

                      Boskie te teksty o nauczcielach
                      Abegan

                      Skomentuj

                      • CzarnY_2000
                        Erotoman
                        • Nov 2006
                        • 342

                        Facet domyślił się, że żona go zdradza. Pewnego wieczoru zaczekał, aż wyjdzie z domu, po czym wskoczył do taksówki nakazał kierowcy ją śledzić. Chwilę później wszystko było jasne - żona pracowała w agencji towarzyskiej! Zszokowany facet mówi do taksówkarza:
                        - Chcesz pan zarobić stówę?
                        -Jasne! Co mam robić?
                        -Wejść do agencji, zabrać moją żonę, wsadzić ją do taksówki i zawieść nas oboje do domu.
                        Taksówkarz zabrał się do pracy. Kilka minut później drzwi agencji otworzyły się z hukiem i pojawił się taksówkarz trzymający za włosy wijącą się kobietę. Otworzył drzwi samochodu, wrzucił ją do środka i powiedział:
                        -Trzymaj pan ją!
                        A facet krzyknął do taksówkarza:
                        - To nie jest moja żona!
                        -Wiem, ku**a, to moja! Teraz idę po pańską!



                        Rozmowa dwóch Bułgarów:
                        -Wiesz stary, jakie w Polsce to mają życie... Rano wstajesz, śniadanie - seks, później kąpiel, drugie śniadanie - znowu numer, do obiadu jeszcze parę razy, po obiedzie znowu seks i tak już do samej nocy...
                        -A skąd Ty to wiesz? Byłeś kiedyś w Polsce?
                        -Ja nie, ale moja siostra była.

                        Skomentuj

                        • LazyWriter
                          Seksualnie Niewyżyty
                          • Oct 2006
                          • 259

                          Kto wynalazl drut miedziany?
                          - Dwoch szkotow, gdy wyrywali sobie jednopensowke
                          Carpe dentum...
                          Szukalem filmu "Waleria i tydzien cudow" - thx SunKwo!

                          Skomentuj

                          • Slave69
                            Ocieracz
                            • Dec 2006
                            • 153

                            Dwóch jąkatych założyło się który pierwszy kupi fajki w sklepie.
                            Wchodzi jeden do sklepu, drógi mierzy mu czas stoperem:
                            - Popopoporoooszee Wwwwwaaaallletyyyy...
                            Sprzedawczyni sprzedała jąkale Walety. Ten wychodzi ze sklepu, drugi jąkała czas stop. No niezły czas - 37 sec. Do próby podchodzi drugi jąkała:
                            - Popopoporoooszee Llllll&MMmmmy...
                            - Czerwone czy niebieskie? - pyta sprzedawczyni.
                            - Tttttyyyyyy kkkkkkuuurrrwwooo!

                            ***
                            Szedł facet ulicą i zobaczył nowy sklep. Myśli sobie - wpadnę.
                            Wita go miły, uśmiechnięty sprzedawca:
                            - Dzień dobry, w czym możemy panu pomóc, co chciałby pan kupić?
                            Facet się zastanowił i mówi:
                            - Rękawiczki.
                            - To proszę podejść do tamtego działu.
                            Facet idzie do wskazanego działu i mówi:
                            Potrzebuję rękawiczki.
                            - Zimowe czy letnie?
                            - Zimowe.
                            - To proszę przejść do następnego działu.
                            Facet poszedł:
                            - Dzień dobry, potrzebuję zimowe rękawiczki.
                            - Skórzane czy nie?
                            - Skórzane.
                            - To proszę podejść do działu następnego.
                            Facet poddenerwowany podchodzi do wskazanego stoiska:
                            - Chcę kupić zimowe, skórzane rękawiczki.
                            - Z klamerką czy bez?
                            - Z klamerką.
                            - Proszę podejść do następnego stoiska.
                            Facet już wkurzony, ale idzie nic nie mówiąc:
                            - Potrzebuję rękawiczki, zimowe, skórzane, z klamerką.
                            - Klamerka na zatrzask czy na rzepy?
                            - Na rzepy.
                            - Zapraszam do działu naprzeciwko.
                            Facet nie wytrzymuje i wrzeszczy:
                            - Proszę przestać nade mną się znęcać, dajcie mi rękawiczki i pójdę
                            obie!
                            - Proszę pana, proszę nabrać cierpliwości, chcemy panu sprzedać
                            dokładnie
                            takie, jakie pan potrzebuje.
                            Facet idzie dalej:
                            - Proszę o rękawiczki zimowe, skórzane, z klamerką na rzepy.
                            - A jaki kolor?
                            Aż tu nagle otwierają się drzwi do sklepu, wchodzi klient z
                            sedesem świeżo wyrwanym z podłogi, od którego odstają kawałki glazury, niesie go na wyciągniętych rękach, podchodzi do lady i
                            krzyczy:
                            Taki mam sedes, taką glazurę, d.u.pę wam wczoraj pokazałem, dajcie mi
                            papier toaletowy!!!

                            ***
                            Wiedza o społeczeństwie:
                            Wykaż, na podstawie wybranych przykładów z życia gospodarczego (powodzie, inwazja Talibów w Klewkach, samoistny opad radioaktywny ze złóż uranu w Górach Sowich), że Leszek Balcerowicz musi odejść.
                            " pękła czara goryczy, rozlanych kropel już nikt nie policzy"

                            Skomentuj

                            • CzarnY_2000
                              Erotoman
                              • Nov 2006
                              • 342

                              Podział szefów
                              Szefów dzielimy na 5 grup:
                              1. ******w.
                              2. Super******w.
                              3. Anty******w.
                              4. ******w-magików.
                              5. ******w-pirotechników.
                              Dlaczego?
                              Szef ***** mówi: "Ja Cię Kowalski wy*******ę..."
                              Szef superpedał mówi: "Ja Was wszystkich wy*******ę".
                              Szef antypedał mówi: "Ja się Kowalski z Tobą *******ić nie będę!"
                              Szef *****-magik mówi: "Ja Cię Kowalski tak wy*******ę, że ty nawet nie zauważysz kiedy"
                              Szef *****-pirotechnik mówi: "Ja Cię Kowalski wy*******ę z hukiem".
                              P.S.
                              Jest jeszcze Szef *****-McGyver: "Ja Was Kowalski wy*******ę! W kosmos gołymi rękami..."


                              Pani przedszkolanka pomaga dziecku założyć wysokie, zimowe butki. Szarpią się, męczą, ciągną... Jest! Weszły! Spoceni siedzą na podłodze, dziecko mówi:
                              -Ale założyliśmy buciki odwrotnie...
                              Pani patrzy, faktycznie. To je ściągają, mordują się, sapią. Uuuf, zeszły. Wciągają je znowu, sapią, ciągną, nie chcą wejść... Uuuf. weszły. Pani siedzi, dyszy a dziecko mówi:
                              -Ale to nie moje buciki...
                              Pani niebezpiecznie zwężyły się oczy, odczekała i znów szarpie się z butami... Zeszły.
                              Na to dziecko:
                              - To buciki mojego brata i mama kazała mi je nosić...
                              Pani zacisnęła ręce mocno na szafce, odczekała aż przestaną się trząść, przełknęła ślinę i znów pomaga wciągać buty. Tarmoszą się, wciągają, silą się... Weszły.
                              -No dobrze - mówi wykończona pani - a gdzie są twoje rękawiczki?
                              -Mam schowane w bucikach...

                              Skomentuj

                              • eroticon
                                Emerytowany PornoGraf
                                • Feb 2006
                                • 903

                                ...proces rzeczonej przedszkolanki rozpocznie się w przyszłym tygodniu...
                                Nigdy nie mówię NIGDY
                                決してないと言う
                                Jeśli chcesz, znajdziesz sposób.
                                Jeśli nie chcesz, znajdziesz powód.

                                Skomentuj

                                Working...