CyberSeks

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • jaksieniema
    Świętoszek
    • Jun 2007
    • 1

    #46
    Fajnie masz, niestety ja nie znalazłem, a post nie robi mi dobrze. Mam ponoć ciekawy głos, ale co z tego jeśli nie ma z kim pogadać. Całkiem samemu to tak bez sensu....
    gg:9424838

    Skomentuj

    • OVERLORD
      Świętoszek
      • Jun 2007
      • 1

      #47
      cyberek

      Mam nadzieje ze sie ktos w koncu skusi na cyber. szukam i szukam a zadna pani nie jest chetna zrobic to ze mna... wszystkie maja zepsute kamerki albo cos innego wymyslaja no nic moze wreszczie mi sie to uda kiedys

      Skomentuj

      • Xena
        Seksualnie Niewyżyty
        • Apr 2005
        • 338

        #48
        Mam nadzieje ze sie ktos w koncu skusi na cyber. szukam i szukam a zadna pani nie jest chetna zrobic to ze mna... wszystkie maja zepsute kamerki albo cos innego wymyslaja no nic moze wreszczie mi sie to uda kiedys
        A uwazasz ze jest cos ciekawego w ogladaniu onanizujacego sie chlopaka ?
        Last edited by Xena; 28-06-07, 02:32.
        "I am still learning"-Michelangelo's motto,1560,at age 85.

        Skomentuj

        • Golum
          Świntuszek
          • Oct 2006
          • 81

          #49
          Napisał Xena
          A uwazasz ze jest cos ciekawego w ogladaniu onanizujacego sie chlopaka ?
          mozna by polemizować, przeciez jest taki temat.... http://www.beztabu.com/showthread.php?t=2199&page=17
          Do samego końca... Mojego lub jej

          Skomentuj

          • Xena
            Seksualnie Niewyżyty
            • Apr 2005
            • 338

            #50
            Mam o 411 postow przewagi nad Toba,doskonala pamiec i wiem jakie byly tematy.
            Nastolatki,ktore pierwszy raz fiuta na oczy widza,moze i sikaja po nogach.
            Ja nie widze powodu.
            Last edited by Xena; 28-06-07, 11:06.
            "I am still learning"-Michelangelo's motto,1560,at age 85.

            Skomentuj

            • Xena
              Seksualnie Niewyżyty
              • Apr 2005
              • 338

              #51
              Napisał Asiulek
              .... lub wolą widok tej czynności wykonywanej przez swojego faceta ..
              O ! To juz lepiej
              "I am still learning"-Michelangelo's motto,1560,at age 85.

              Skomentuj

              • sexi_aniolek
                Świętoszek
                • Aug 2007
                • 11

                #52
                hmm myślę ze to fajna sprawa nie tylko przez internet ,można także przez tel ...a jeszcze najlepsze gdy osoby maja podniecające głosy,gdy słuchać ich jęk rozkoszy,podniecenia....ale taki sex gdy dwoje ludzi sie zna dobrze i wie o sobie coś .HMm kamerka dodaje jeszcze wyobraźni bo widzimy co druga osoba robi ,jak sie dotyka ,możemy trakze pokierować jej ruchami))

                Skomentuj

                • Rozwydrzony
                  Świntuszek
                  • Aug 2007
                  • 45

                  #53
                  Seks i kamerka to kojarzy mi się taki film "American Pie"
                  a istnieją także inne zagrożenia o czym dowodzi ten filmik:

                  Skomentuj

                  • goorusia
                    Ocieracz
                    • Nov 2006
                    • 173

                    #54
                    U nas w związku to normalne,czasem jak naprawde jesteśmy mocno nakręceni to robimy to przez gadu i mi sie to podoba,chociaż tak jak już tu było napisane to nigdy to nie zastąpi prawdziwego seksu i dotyku,bliskości.
                    Szczęściem jednego człowieka jest drugi człowiek....

                    Skomentuj

                    • warner
                      Świętoszek
                      • Aug 2007
                      • 10

                      #55
                      Jeśli ma się - z jakiegoś powodu - zaufanie do owego cyberpartnera, to może być nawet fajnie. Ale rzadko mi się to zdarza...

                      Skomentuj

                      • zakompleksiony
                        Ocieracz
                        • Aug 2007
                        • 139

                        #56
                        A mi się ostatnio przytrafił taki "sexik" i przyznaje że było milej niż takie samotne trzepanie kapucyna ... oczywiście zaufanie do partnerki miałem no i mam bo sie pewno jeszcze powtórzy

                        Skomentuj

                        • juliusp
                          Ocieracz
                          • Aug 2007
                          • 155

                          #57
                          rafi171
                          lepiej nie, jeszcze brat by się dołączył

                          Skomentuj

                          • bi.girl
                            Seksualnie Niewyżyty
                            • Feb 2009
                            • 380

                            #58
                            co to? coś bardzo fajnego, odmiana dla związku;D
                            but if you gimme your love, you won't regret it.
                            now gimme your touch, you won't forget it.

                            Skomentuj

                            • paul_78
                              Erotoman
                              • Jul 2007
                              • 470

                              #59
                              Napisał Curel
                              hmm ... nie probowalam ; p

                              hmm ale jak na teraz to jestem chetna XD

                              poszukam ; )
                              Kobieta nie musi szukać, to jej szukają
                              Non serviam

                              Skomentuj

                              • Sprężynka
                                Seksualnie Niewyżyty
                                • Feb 2009
                                • 265

                                #60
                                Jasne, że cyberseks nie zastąpi realu, ale w momencie, gdy partner jest daleko, to jestem za.
                                Ech... jak sobie przypomnę czasy, gdy pisało się listy i dzwoniło z jednego akademika do drugiego z budki, zaś z internetu korzystało się w kafejce...
                                Pocałuj mnie... zaczaruj mnie...

                                Skomentuj

                                Working...