W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Pracować w Polsce za 1200zł czy uciekać za granicę?

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Eris
    Perwers
    • Feb 2009
    • 851

    Napisał iceberg
    Chiny inwestują to co "ukradły" dzięki naruszeniom praw patentowych... więc mają z czego. My nie działamy na taką skalę więc nasze "inwestycje" muszą z definicji być o wiele skromniejsze.
    Próby porównania Polski i Chin przypominają mi próbę porównania "uczelni wyższej" utworzonej od podstaw w miasteczku powiedzmy z 5 tysiącami mieszkańców (utworzonej na bazie dydaktycznej i wykładowej z sił roboczych danego miasteczka) do Uniwersytetu Warszawskiego, Uniwersytetu Jagiellońskiego czy AGH. I dziwienie się, że ludzie jednak wybierają te większe
    A Korea Poludniowa? Mysle, ze tutaj porownanie jest juz na miejscu, bo to nie byl kraj ani wielki ani bogaty. Fakt - zdecydowali sie na dosc ryzykowne posuniecie skoro jedna korporacja odpowiada za znaczna czesc PKB ale mimo wszystko.

    Napisał znowuzapilem
    Momencik, Eris wyraźnie napisała globalnej a nie znanej w europie wschodniej.
    No wlasnie.

    Ja wiem o istnieniu Solarisow i innych firm ale jak zz napisal to jest kropla i to nie sa globalne marki. Inglot jest sprzedawany na calym swiecie ale to nie Kanebo.

    Niedawno wpadl mi w rece artykul w ktorym wlasciciele najwiekszych firm mowia wprost, ze na bycie globalna marka zwyczajnie ich nie stac.

    I gdyby panstwo wspieralo polskie firmy (a nie zachodnie montownie) i inwestowalo (nawet skromnie) w nauke to ja bym sie nie czepiala. Ale jesli chodzi o wydatki na badania i rozwoj, nasz wskaznik % jest jednym z najnizszych w Europie.

    Skomentuj

    • Xenon
      Perwers
      • Feb 2009
      • 1112

      Napisał Eris
      Ja wiem o istnieniu Solarisow i innych firm ale jak zz napisal to jest kropla i to nie sa globalne marki. Inglot jest sprzedawany na calym swiecie ale to nie Kanebo.
      Czy te globalne marki są aż tak do szczęścia potrzebne poza leczeniem kompleksów? Norwegia, Belgia czy Irlandia takowych zbytnio nie mają i jakoś żyją dostatnio.
      A może po prostu będę... lamusę!

      Skomentuj

      • daj_mi
        Emerytowany PornoGraf
        • Feb 2009
        • 4452

        No właśnie nie wiem, czy globalna marka to taka niezbędna do szczęścia rzecz.

        Tak sobie poszukałam "znanych chińskich marek" i niewiele ich znam


        Btw. znam Inglota. Nie znam Kanebo
        Irena Eris? Znana chyba globalnie? Wódki mamy znane za granicą także
        Wielkość tkwi w perwersji. Wszystkie moje opowiadania erotyczne.

        Regulamin forum

        Skomentuj

        • Burbon2009
          Erotoman
          • Jun 2009
          • 571

          w Egipcie w sklepie były nasze grześki tzn że kaliszanka to globalna marka ?

          Skomentuj

          • znowuzapilem
            SeksMistrz
            • Nov 2010
            • 3555

            Napisał Xenon
            Czy te globalne marki są aż tak do szczęścia potrzebne poza leczeniem kompleksów? Norwegia, Belgia czy Irlandia takowych zbytnio nie mają i jakoś żyją dostatnio.
            Nie do kompleksów tylko do hajsu. Norwegia ma rope a Belgia od 200 lat kradnie z afryki. Irlandia to marka sama w sobie bo koniczynka i te sprawy.
            Synek Ślonski - w barach szeroki, w żici wonski

            Skomentuj

            Working...