Słaby seks i kłamstwa

[JennyM]

Muszę się Was poradzić, bo zwariuję. Jestem w związku ponad 2 lata, mój facet jest kilka lat ode mnie starszy, szybko zamieszkaliśmy razem. O ile na początku (jak to zwykle bywa) w łóżku było ok, o tyle z biegiem czasu częstotliwość jak i jakość leciała w dół. Ja bym mogła codziennie, nawet kilka razy dziennie - nie zdarzyło się, bym mu kiedykolwiek odmówiła, ale starałam się też zrozumieć, że nie każdy musi też lubić tak często. Kiedy częstotliwość zaczęła nam spadać do1-2 razy na tydzień, starałam się o urozmaicenia, jakaś bielizna, inne miejsce, wymyślałam zaczepne smsy itd. Raz na 10 razy może pomogło - pozostałe to "nie mam siły", "seks to nie wszystko" i "idź spać". Nie powiem, zaczęło to wpływać na moją samoocenę i odechciało mi się inicjatyw. W ostatnim czasie miałam sporo pracy i zdarzało się, że musiałam wyjechać na weekend. Za każdym razem gdy wracałam stęskniona, on się do żadnych pieszczot nie garnął, wręcz opędzał od siebie moje ręce, gdy zaczynaliśmy się kochać, stwierdzał, że jednak nie, nie ma siły czy nastroju. W końcu doprowadzona do ostateczności zajrzałam do jego kompa - oczywiście porno i to w ilościach masowych, kiedy tylko mnie nie ma w domu, powiedziałabym, że prawie cały wolny czas, do tego dziwna tematyka...Jestem załamana, bo kiedyś rozmawialiśmy ogólnie o porno w związku i mówiłam mu, że dla mnie to ok, jeśli jest dodatkiem i nie zastępuje normalnego seksu, a on wtedy się zarzekał, że jak to on przecież w ogóle nigdy i fuj...

[Kalilah]

Najwyraźniej czas spróbować z nim tej tajemniczej aktywności, o której boisz się napisać na forum erotycznym. Widocznie bardzo tego chce, ale się wstydzi, a Ty za mało umiejętnie starałaś się go przekonać, że dla Ciebie to też jest ok. Może pokaż mu, że też tego chcesz, wtedy szybciej się otworzy i wpuści Cię do swojego świata.

[JennyM]

Najwyraźniej czas spróbować z nim tej tajemniczej aktywności, o której boisz się napisać na forum erotycznym. Widocznie bardzo tego chce, ale się wstydzi, a Ty za mało umiejętnie starałaś się go przekonać, że dla Ciebie to też jest ok. Może pokaż mu, że też tego chcesz, wtedy szybciej się otworzy i wpuści Cię do swojego świata.

Hm, raczej filmów ze zwierzętami nie jestem w stanie odtworzyć. Do tego wielokrotnie próbowałam z nim rozmawiać o jego fantazjach czy potrzebach, zawsze zbywał mnie tekstem, że jest ok jak jest.

[Kalilah]

do tego dziwna tematyka...Jestem załamana, bo kiedyś na ten temat rozmawialiśmy i mówiłam mu, że dla mnie to ok, jeśli jest dodatkiem i nie zastępuje normalnego seksu, a on wtedy się zarzekał, że jak to on przecież w ogóle nigdy i fuj...

Jeszcze chwilę temu pisałaś, że to tematyka która jest dla Ciebie ok.

Może więc pisz otwarcie o co chodzi, to ułatwi życie wszystkim.

[JennyM]

Określiłam to dziwną tematyką. Co do ostatniego zdania, chodziło mi o oglądanie porno generalnie, wtedy nie wiedziałam, czy ogląda ani co.

[holly]

Każda sztuka kobiety temperamentnej, pomysłowej i aktywnej to skarb i nigdy nie powinien się marnować z jakimś zmulonym fagasem.

A co do zwierząt... co miał ci powiedzieć, "kochanie lubię patrzeć jak koń bzyka dziwki"? Ja bym zawinęła kiecę i lecę... ciesząc się po cichu że dzieci tam nie było i nie muszę zawiadamiać policji

[Away]

O ja ****e, jakby mój facet oglądał porno ze zwierzętami to bym uciekała gdzie pieprz rośnie

[Nabram]

Posłuchaj dobrych rad dziewczyn z forum. Zostaw dziada i uciekaj. I to szybko póki czas.

[Zebraa]

Jeśli choc trochę kochasz zwierzęta i chciałaś kiedyś jakieś mieć to spadaj od faceta. Kiedyś, jakoś, przypadkiem przyplącze się do ciebie mały szczeniaczek i serduszko ci nie pozwoli go porzucić , a aceta bedziesz tak kochać ze wyprzesz z siebie wszelkie zagrożenie....

Po za tym takie rzeczy nie dość że są chore to z reguły całkiem normalny ten facet po za tym nie będzie....
Ale jak chcesz być ze świrem to spróbuj seksu analnego i zacznij chodzić w panterce...

[Nabram]

"zacznij chodzić w panterce" dobre
Zebraa fantastyczny komentarz

[JennyM]

Dzięki za potwierdzenie, że nie jestem dziwna...Czy gdyby tematyka była inna, też doradzalibyście mi zerwanie?

[Zebraa]

wtedy doradzalibysmy spróbowanie tego co na filmach, czesciowo chociazby; rozmowe o potrzebach partnera, próbę przemyślenia jak bardzo przeszkadza ci to o czym fantazjuje: ponczochy, przebieranki, trójkąty... zależy

[iceberg]

pomijając treści które przedstawilas tak samo jak pedifilie, to samo oglądanie porno, szukanie w nim inspiracji nie jest problemem czy powodem do zerwania. Natomiast jeśli porno zastępuje normalną relację, odbija się na jakości seksu w związku a facet nie widzi w tym problemu... to jest już problem. Postaw sobie pytanie czy chcesz być "tą drugą", zaraz po jego ręce I stronach z filmikami.
Jednakże w przypadku takich treści o jakich mówisz dla mnie sensu trwania w tym układzie nie ma.

[piotr9]

Jak faceta zaczęła taka tematyka kręcić, to lepiej szybko się go pozbądź. No chyba że gustujesz w zwyrolach :-D

[gurny77]

Kobieto, wiej! Tyle jest możliwości w życiu erotycznym a on wybiera pogranicze prawa? Nie marnuj sił na dziwadło.