Śpiąca królewna

[Rojza Genendel]

Ale lubię coś innego... jak mój miły leży na moich kolanach i zasypia...

[Bender]

To kup sobie kota

[Adam z Raju]

kiedyś w akademiku spał kumpel z laską i w nocy zachciało mu sie wiec budził ją w taki sposób. mówie wam źle to sie skończylo dla niego ;-D

[bonobo86]

Uwielbiam patrzec na mojego misia jak spi i czasmi nie moge sie powstrzymac, zeby go nie zaczac dotykac i piescic

[DajMiTęNoc]

Nie mam co sie teraz wypowiadać nie mam partnerki na stałe. Ale jak miałem to nigdy po kochaniu się nie zasypialem pierwszy. Zawsze usypialismy na leniuszka dotykałem delikatnie jej cialo i całowałem kark i łopatkie ramie. Aż zasneła póxniej ja zasypiałem.
A pozatym uważam, że nie ma nic piekniejszego niż kobieta z rana którą się przeciąga. I jak coś mówi a ma jeszce taki zaspany seksowny głos mrózy oczy jak żaluzje juz odkrecone bo słońce razi. Dla takiego widoku mógłbym sie ożenić już teraz by widzieć codzienie jak kobieta zasypia przytulić się do niej i widzieć jak się budzi z rana. To mnie nieźle podnieca takie sytuacje

[nowicjusz]

DMTN nie sadzilem, ze masz w sobie cos z romantyka
A co do tego budzenia w nocy to musze sprobowac, mam nadzieje, ze unikne niemilych konsekwencji

[DajMiTęNoc]

DMTN nie sadzilem, ze masz w sobie cos z romantyka

No mam. to taka moja wada. Przez która cierpieć trzeba czasami bo wierze w miłość , w to jedna jedyną kobiete z którą spędze całe życie. A póxniej przychodzi zawód i czasami długo nie można się pozbierać z tego.
Jesli jestem z kobietą są uczucia to czuję się jak bohater z epoki romantyzmu mógłbym oddać życie za kobietę którą kocham.
Zimny jestem dla osób których nie trawie po prostu. Wtedy jesli ktoś się przyczepi to nie ma życia. Zrobię wszystko by zniszczyć to osobę

[ktooooosia]

DajMiTęNoc - ale z Ciebie romantyk... Echhhh... aż się rozmarzyłam...

[Indira]

Ale z drugiej strony jestes bezwzgledny

[DajMiTęNoc]

DajMiTęNoc - ale z Ciebie romantyk... Echhhh... aż się rozmarzyłam...

hehehe. Co tu marzyć, marzenia sie spełniaja Daj znac jak coś

Ale z drugiej strony jestes bezwzgledny

Tylko dla tych których nie trawie, staranie dobieram sobie znajomych.

[ktooooosia]

zobaczymy Skarbie...

[Bender]

w sumie ja tez starranie dobieram sobie... przyjaciol. A znajomych to dobrze miec jaknajwiecej. nigdy nie wiadomo kidy sie przydadza

[DajMiTęNoc]

w sumie ja tez starranie dobieram sobie... przyjaciol. A znajomych to dobrze miec jaknajwiecej. nigdy nie wiadomo kidy sie przydadza

No i własnie o to mi chodzi. Ja już nie dobieram znajomych pod względem tego czy sie do czegoś przydadzą. Tylko cało kształtem na nie które osoby nie ma sie cierpliwosci, denerwuja mnie lekko mowiac.
A co do wybierania znajomych i przyjaciół pod wzgledem przydatnosci, to wkońcu okaże sie jak bedziesz tak dobierał, że masz znajomych tylko dlatego bo jestes im do czegos potrzebny. Jak okazesz sie juz nie pomocny to szybko kobncza sie takie znajomosci.

[Indira]

DMTN zgadzam sie z toba całkowicie

[Rojza Genendel]

Nie wybieram znajomych i przyjaciół. To oni wybierają mnie ;-)