A więc...
Jeśli moja dziewczyna ma długie cykle (36-37 dni) no i wpadliśmy na poważnie, pęknięta prezerwatywa, no i doszedłem w niej. no i tu pojawiają się moje pytania:
1. Aby uzyskać wiarygodny test muszę odczekać 14 dni, tak?
2. Czy jeśli robiliśmy to w dni niepłodne (kilka dni po krwawieniu), a jak na razie nie chcę być ojcem to opłacalne jest używanie tabletek po? Czy to tylko marnowanie pieniędzy?
3. Czy ogólnie 7 dni różnicy w dniach od tych płodnych to dużo, czy przy regularnych cyklach to duża szansa na pozostanie bezdzietnym?
Jeśli moja dziewczyna ma długie cykle (36-37 dni) no i wpadliśmy na poważnie, pęknięta prezerwatywa, no i doszedłem w niej. no i tu pojawiają się moje pytania:
1. Aby uzyskać wiarygodny test muszę odczekać 14 dni, tak?
2. Czy jeśli robiliśmy to w dni niepłodne (kilka dni po krwawieniu), a jak na razie nie chcę być ojcem to opłacalne jest używanie tabletek po? Czy to tylko marnowanie pieniędzy?
3. Czy ogólnie 7 dni różnicy w dniach od tych płodnych to dużo, czy przy regularnych cyklach to duża szansa na pozostanie bezdzietnym?
Skomentuj