W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Ile najwięcej mieliście na liczniku?

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • dzolero26
    Seksualnie Niewyżyty
    • Jan 2011
    • 265

    #91
    280 na A1 w E60 535 po chipie i przesunieciu kaganca bo fabryczny kaganiec byl na 250.

    Skomentuj

    • CinMar
      Banned
      • Sep 2015
      • 4

      #92
      240 na autostradzie w niemczech.

      Skomentuj

      • pawel1978
        Seksualnie Niewyżyty
        • Mar 2013
        • 273

        #93
        W Anglii 211 km/h. U nas osobowka na A4 205 km/h, a dostawczakiem jakos 160-165km/h.
        @PysiA: to kiedy zamkniesz licznik Lexusowi kolegi?
        0statnio edytowany przez pawel1978; 15-11-15, 13:14.

        Skomentuj

        • Teren
          Świętoszek
          • May 2014
          • 30

          #94
          Samochodem, coś pod 210km/h. Motocyklem 250km/h. Lubię jeździć szybko, ale jazda szybko po prostych jest jak cyberseks. Niby szybko, ale to nie to... Lubię jeździć, zastanawiam się nad złożeniem rajdówki z starej Imprezy. Ogólnie uwielbiam doskonalić technikę prowadzenia pojazdów. Choćby to była kosiarka, to i tak zawsze technicznie.

          Ups... Już się tu wypowiadałem :<
          0statnio edytowany przez Teren; 23-11-15, 04:17.
          Bang

          Skomentuj

          • solstafir
            Banned
            • Aug 2012
            • 779

            #95
            299 - motocyklem na autostradzie. Nuda. Po autostradzie jeśli nie ma samochodów to mogę cały czas tak jechać, nie zwalniając na na zakrętach - o ile można je tak nazwać.
            0statnio edytowany przez solstafir; 10-12-15, 13:45.

            Skomentuj

            • michaliz
              Świętoszek
              • Jun 2015
              • 4

              #96
              Prawie 200 km/h, osiągnięte Mazdą CX-5 SkyPASSION 2.5 SKYACTIV-G 192KM, 4x4 6AT. Szczerze jednak powiem, że prędkości powyżej 200 km/h to już przesada, nawet jeśli to autostrada

              Skomentuj

              • legwan
                Świętoszek
                • Apr 2016
                • 35

                #97
                Raz 200 km/h na autostradzie przy małym ruchu. Ale czy to było na pewno bezpieczne to jakoś nie jestem przekonany... Ekonomia spalania też żadna. Więc chociaż wiem, że to auto robi spokojnie 260 i technicznie rzecz biorąc jest do takich prędkości zaprojektowane, nie zamierzam już tego osobiście sprawdzać.

                Skomentuj

                • unter
                  Gwiazdka Porno
                  • Jul 2009
                  • 1884

                  #98
                  Napisał legwan
                  ... Ekonomia spalania też żadna. ..
                  Ekonomia...
                  Marny blaszak z BMW przy 210 żre ok. 21 litrów, bardziej wypasiony (7) przy 250, 30 litrów.

                  Skomentuj

                  • roksana_p
                    Ocieracz
                    • Nov 2015
                    • 178

                    #99
                    220km/h i czułam po prostu wspaniale.. Lubię za********ć Ach, piękne uczucie, szkoda, że na co dzień mam takie słabe auto

                    Skomentuj

                    • znowuzapilem
                      SeksMistrz
                      • Nov 2010
                      • 3555

                      Szalony
                      Synek Ślonski - w barach szeroki, w żici wonski

                      Skomentuj

                      • unter
                        Gwiazdka Porno
                        • Jul 2009
                        • 1884

                        Napisał elumar
                        Licznikowo - najwięcej 280 w Audi s2, chociaż tak naprawdę było 245 - liczniki w tych modelach sporo zawyżały.
                        GPS prawdę powie. ..
                        Dwie dość popularne opinie. I obie bez pokrycia.
                        Aby przy takiej szybkości stwierdzić wadę licznika trzeba wpaść na radar laserowy innej możliwości nie ma.
                        GPS nie powie prawdy, ponieważ w przeciwieństwie do samochodowego licznika prędkości urządzenie nie posiada certyfikatu homologacji. Wyświetlana prędkość jest tylko jednym z wielu dodatków mających uzasadnić wysoka cenę.

                        Skomentuj

                        • legwan
                          Świętoszek
                          • Apr 2016
                          • 35

                          Napisał unter
                          ...GPS nie powie prawdy, ponieważ w przeciwieństwie do samochodowego licznika prędkości urządzenie nie posiada certyfikatu homologacji. Wyświetlana prędkość jest tylko jednym z wielu dodatków mających uzasadnić wysoka cenę.
                          Niby nie ma homologacji, ale... Z doświadczenia wiem, że przynajmniej niektóre GPS-y dość precyzyjnie określają prędkość. Wiem mniej więcej ile mój licznik w samochodzie przekłamuje, a na niektórych ulicach są też wyświetlacze pokazujące prędkość przejeżdżających pojazdów. Ja używam GPS-u w telefonie i porównując z tymi wyświetlaczami ulicznymi oraz znaną mi skalą przekłamania licznika w samochodzie widzę, że telefon pokazuje prędkość dość dokładnie. Na pewno jakieś odchyły w tym wszystkim są, ale raczej nie za duże.

                          Skomentuj

                          • PZ IV
                            Ocieracz
                            • Dec 2015
                            • 152

                            180km/h

                            Skomentuj

                            • unter
                              Gwiazdka Porno
                              • Jul 2009
                              • 1884

                              Napisał legwan
                              ... Na pewno jakieś odchyły w tym wszystkim są, ale raczej nie za duże.
                              Nie za duże jest względnym pojęciem

                              We Francji zapłacisz mandat za 1 km/h więcej na liczniku w wysokości 60 ojro.
                              Próba przekonania policjanta, ze GPS to czy tamto zaowocuje dmuchaniem balonika, jeśli akurat masz w samochodzie 3, to jesteś wygrany, bo po użyciu jednego pozostaną 2 w zapasie. Jeśli nie, dodaj 40 do 60 ojro kary.
                              Za dyskusje może wpaść dodatkowe 10 do 30 ojro.
                              O szczęściu będziesz mógł mówić, kiedy policjant na miejscu skasuje należność, bo zazwyczaj przysyłają wezwanie do zapłaty do domu. Oczywiście, jak przystało na biurokratów, z kosztami manipulacyjnymi w wysokości kary.
                              Samo wezwanie bez załączonej ankiety ( i opłat manipulacyjnych) we francuskim, to los na loterii, ponieważ zrozumienie pytań jest trudne nawet dla tamtejszych tubylców, a jeden błąd w odpowiedzi owocuje przysłaniem delikwentowi następnej, jeszcze obszerniejszej ankiety. Z nowymi kosztami manipulacyjnym. Dolicz do tego koszty tłumacza, bo Francuzi nie znają angielskiego.
                              Aby było jeszcze paskudniej, odwołać możesz się dopiero wtedy, kiedy uregulujesz wszystkie zaległości.
                              Odwołać, to znaczy wynajmiesz adwokata i dobrego tłumacza, którzy znają się na tym. Szanse na odniesienie sukcesu wahają się w przedziale od 1 do 3%.
                              We Włoszech jest podobnie.
                              ~ znane na podstawie własnego kieszonkowego

                              W Holandii jak paskudnie trafisz zapłacisz za 2 km/h więcej. W Austrii na autostradzie za 5 więcej. W Szwajcarii jeździ się -5 w stosunku do dozwolonej szybkości.

                              Korzystanie z szybkościomierza w GPS nie jest najlepszym pomysłem. W samochodzie to tylko gadżet bez znaczenia.

                              Skomentuj

                              • znowuzapilem
                                SeksMistrz
                                • Nov 2010
                                • 3555

                                Unter, no popatrz. Po tych wszystkich podpalaniach samochodów i braku kontroli nad ciapatymi dzielnicami myślałem że francuscy policjanci są do niczego. A tu jednak wystawianie mandatów idzie im całkiem nieźle
                                Synek Ślonski - w barach szeroki, w żici wonski

                                Skomentuj

                                Working...