W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

On starszy Ona młodsza i odwrotnie

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • iceberg
    PornoGraf
    • Jun 2010
    • 5111

    W kwestii serca i wytrzymałości to był taki dowcip:
    Do hotelu na noc poślubną przyjeżdża 20 latka z 60 letnim małżonkiem. Pracownicy recepcji robią zakłady, jak szybko małżonek padnie i kiedy będą wzywać pogotowie. Rano na schodach pojawia się panna młoda idąca chwiejnym krokiem, szeroko stawiając nogi.
    Zdziwieni recepcjoniści pytają co się stało, na co ona odpowiada zbolałym głosem: "mówił mi przed ślubem że 20 lat zbierał a ja naiwna myślałam, że mu chodziło o pieniądze..."
    Tak więc nie należy oceniać po pozorach
    Żyj tak żeby tobie było dobrze, bo innym k....a nie dogodzisz.

    Skomentuj

    • lee
      Erotoman
      • Sep 2005
      • 567

      Napisał iceberg
      Lee - słowo - klucz: "na stałe"
      Nie no to się rozumie. Jakbym miał dwadzieścia lat młodszą to o zmianie myślałbym dopiero po 90-tce

      Skomentuj

      • Anastasia
        Ocieracz
        • May 2017
        • 132

        I wtedy do akcji wkroczyłaby czterdziestka, szukająca starszego pana ze słabym sercem
        I'm going to stand outside, so if anyone asks, I'm outstanding

        Skomentuj

        • lee
          Erotoman
          • Sep 2005
          • 567

          Napisał Anastasia
          I wtedy do akcji wkroczyłaby czterdziestka, szukająca starszego pana ze słabym sercem
          No teraz to nie wiem...
          Teściowie w moim wieku to O'K... ale w wieku mojej córki...(?)
          Ale jeśli widok 40-sto letnich cycuszków miałby odprowadzić mnie na tamten świat to może...

          Skomentuj

          • iceberg
            PornoGraf
            • Jun 2010
            • 5111

            Jak już schodzić na serce to żadna czterdziestka, najwyżej świeża dwudziestka . Po co komu stara baba , jak już zejść ze sceny to w ferii fajerwerków a nie z cichym westchnieniem

            * ale tak bardziej poważnie patrząc to nie planuję już nic zmieniać, jest mi za dobrze, żeby coś kombinować. Tym bardziej, że mamy takie możliwości o jakich niejedni równolatkowie mogą tylko pomarzyć (szczególnie czytając problemy z jakimi zgłaszają się na BT).
            Żyj tak żeby tobie było dobrze, bo innym k....a nie dogodzisz.

            Skomentuj

            • Anastasia
              Ocieracz
              • May 2017
              • 132

              Eee tam, 90-ciolatek nie potrzebuje niedoświadczonej uczennicy, tylko znającej się na rzeczy, szwarnej czterdziestki. Nie ma za wiele czasu na nauki


              P.S.
              Ja Ci dam 'stara baba'
              I'm going to stand outside, so if anyone asks, I'm outstanding

              Skomentuj

              • lee
                Erotoman
                • Sep 2005
                • 567

                Napisał iceberg
                Jak już schodzić na serce to żadna czterdziestka, najwyżej świeża dwudziestka . Po co komu stara baba , jak już zejść ze sceny to w ferii fajerwerków a nie z cichym westchnieniem
                Hmmm, w tej kwestii powiem tak:
                Być może przyznam Ci rację ale nie bynajmniej przez domniemaną większą atrakcyjność wizualną 20-tek.
                Myślę, że 40-tki są po prostu zdecydowanie bardziej niebezpieczne

                Skomentuj

                • iceberg
                  PornoGraf
                  • Jun 2010
                  • 5111

                  Hmmm.... byłem z 40-ką, byłem z 20-ką (nawet niejedną) i z moich obserwacji pozwolę się nie zgodzić. Owszem standardowo 40-ki są doświadczone i rozbudzone a także świadome swoich potrzeb i możliwości. Ale jednakże niewyżyte nimfetki potrafią zrobić większe spustoszenie na oddziałach kardiologii interwencyjnej
                  Ogólnie możecie mieć rację ale biorąc osobnicze doświadczenia stwierdzam, że zdecydowanie wolę młodsze (bez obrazy dla tych starszych ).
                  Anastasia -wśród 40 latek ciężko znaleźć doświadczone słoneczkami ex-gimnazjalistki , obecnie młodzież jest o wiele bardziej rozbuchana niż hippisi w latach 60-tych
                  Żyj tak żeby tobie było dobrze, bo innym k....a nie dogodzisz.

                  Skomentuj

                  • lee
                    Erotoman
                    • Sep 2005
                    • 567

                    Napisał iceberg
                    Ogólnie możecie mieć rację ale biorąc osobnicze doświadczenia stwierdzam, że zdecydowanie wolę młodsze (bez obrazy dla tych starszych ).
                    To prawda Ice. Wszystko zależy od osobniczych doświadczeń. Mam na sumieniu "tylko" kilka 40-tek i muszę powiedzieć, że jeśli chodzi o temperament to potrafią "wyssać" z człowieka cały zapas energii. Jeśli chodzi o doznania wizualne to było baaardzo różnie. Niektóre miały ciało, którego mogłaby pozazdrościć im niejedna 20-tka. Ech...
                    No ale... wcale nie przekreślam 20-tek

                    Po raz kolejny trzeba przytoczyć słowa z... TV(?)
                    "Wiek to tylko cyferki".

                    Skomentuj

                    • PabloXM
                      Gwiazdka Porno
                      • Sep 2009
                      • 1746

                      Napisał iceberg
                      Owszem standardowo 40-ki są doświadczone i rozbudzone a także świadome swoich potrzeb i możliwości. Ale jednakże niewyżyte nimfetki potrafią zrobić większe spustoszenie na oddziałach kardiologii interwencyjnej
                      Po co czterdziestolatka skoro można mieć dwie dwudziestki Inicjatywa się sumuje
                      Stay fresh, no matter where you are.

                      Skomentuj

                      • DSD
                        Perwers
                        • Jan 2010
                        • 1275

                        A mówią że miłość jest ślepa a tu jeden patrzy na obwód biustu, inna na długość penisa czy stan konta, a wszyscy na wiek w dowodzie... Qrde, cyferki rządzą tym światem... Platon miał rację
                        'Jeszcze nigdy w historii tak wielu nie miało do powiedzenia tak niewiele' (o Internecie znalezione w Internecie)

                        Skomentuj

                        • digoxine
                          Ocieracz
                          • Apr 2017
                          • 124

                          Napisał DSD
                          Qrde, cyferki rządzą tym światem... Platon miał rację
                          Oczywiście, że wszystko wina cyferek!
                          Nieziemsko kręci mnie pesel mojego faceta

                          Skomentuj

                          • ona1995
                            Ocieracz
                            • Feb 2018
                            • 101

                            Jestem starsza od swojego faceta. Nie przeszkadza mi różnica wieku między nami. Zgodność charakterów, perspektyw na przyszłość czy upodobań w seksie, spaja nas w każdym calu. Myślę, że wiek nie poróżnia ludzi, a zachowania i sposób patrzenia na pewne sprawy, którymi kieruje się dana osoba. Jeśli potrafimy zaakceptować wady swojego partnera to to, czy będzie on starszy czy młodszy, nie wpływa na jakość seksu czy innych przyziemnych spraw.

                            Skomentuj

                            • Rider71
                              Świętoszek
                              • Jul 2018
                              • 16

                              Majac 17 lat przezylem romans 38 letnia Pania. Sasiadka ktorej maz uciekl "na zachod" w koncowce epoki PRL. Czesto do Niej wpadalem cos dokrecic, pomoc przesunac ciezki mebel i takie wizyty zawsze konczyly sie kawa, lub niewinna lampka wina. Pewnego wakacyjnego wieczoru Ona nie nalala wina do kieliszkow, a postawila cala butelke slodkiego Martini i kieliszki na stol. Byla sobota i nazajutrz miala wolne, wiec nie spieszylismy sie. Rozmawiajac saczylismy wino. Bylem mlody i niewiele mi wystarczylo. Bylo goraco. Ona siedziala w koszulce na ramiaczkach, ja w samych spodenkach. Widzialem, ze nie ma biustonosza, a Jej niewielkie piersi lekko sie poruszaly kiedy wstawala po cos do przekaszenia. Kiedy podeszla do lodowki i otwarla zamrazalnik zeby wyjac kostki lodu, odlamala drzwiczki stoajac z przed lodowka trzymala czesciowo odlamane drzwiczki, a drugiej rece foremke na lody. Zawolala mnie zebym Jej pomogl. Stanalem za Nia i czujac Jej zapach, nie wytrzymalem. Pocalowalem ramie, przesunalem usta na szyje i tak przesuwalem w kierunku uszka. Nic nie mowila i objalem Ja. Wtedy wyszeptala, co Ty robisz?. Przez chwile przestalem i zdretwialem. Wtedy powiedziala, "nie przestawaj, to mile...". Nie przestawalem, czulem "ciasnote" w spodenkach, mialem w glowie tylko jedno... Grazyna stala i ulegala mi, a ja korzystalem z chwili... Calujac Jej kark wsunalem dlonie pod koszulke. Dotykalem piersi, bylem jak w hipnozie. Czulem pod palcami twardniejace sutki, przytuliem sie mocniej do Jej plecow i chyba poczula moja "ciasnote", bo odwracajac sie do mnie twarza wessala sie w moje usta, a reka powedrowala do moich spodenek. Wszystko peklo i wyladowalismy na kuchennej podlodze. Piescilismy sie. Czulem, ze Ona wszystko opoznia, przedluza... Wiedziala, ze jestem prawiczkiem i kierowala mna... Wprowadzala mnie w cudowny Swiat seksu. Nauczyla jak piescic kobiece cialo, Kochalsmy sie przy kazdej okazji, pod byle pretekstem wpadalem do Niej i czulem sie jak mlody Bog. Niestety, tuz po mojej 18-tce Grazyna musiala wyjechac do meza... Wtedy przeszedlem depresje. Bylem Nia zafascynowany, uwielbialem Ja. Kontakt sie urwal i po jakims czasie poznalem inna dziewczyne. Mijamy lata i tylko co jakis czas wspominalem Grazyne. Pewnego dnia Mama powiedziala, ze odwiedzila Ja Grazyna i pytala o mnie... Spotkalismy sie i przy kawie wspominalismy nasza mlodosc. Powiedziala mi, ze wtedy zaczynala sie ode mnie "uzalezniac..." i dlatego po wyjezdzie musiala to przerwac... Mialem juz nastoletnia corke, a ona zyla w Wiedniu ze swoim mezem. Nie moglo sie stac inaczej, wyladowalismy w lozku. Bylismy starsi i dojrzalsi. Ona 54, ja 33 lata... i powiem, ze nigdy nie mialem lepszego seksu. Czasem, 6-8 razy w roku spotykamy sie w hotelu i rozkoszujemy sie soba. Prowadzimy podwojne zycie i kto chce, niech potepia...

                              Skomentuj

                              • Tom_Bombadil
                                Gwiazdka Porno
                                • Jul 2009
                                • 2382

                                Rider.. Ładna opowieść... i nie widzę w niej pola do potępiania.



                                Pierwszy raz zdradziłem z kobietą o kilka lat starszą ode mnie - niedawno znów się spotkaliśmy (jej też niedawno stuknęła 50tka..) i gdyby tylko było więcej czasu i dogodniejsze miejsce to na pieszczotach by się nie skończyło. Znów działamy na siebie bardzo mocno - choć ona się już krępuje swojego wieku twierdząc, że jest "starszą panią".



                                Natomiast co do kobiet młodszych - jako mężczyzna w wieku w którym wypada mieć kryzys wieku średniego z dużą chęcią sięgam i po zdecydowanie młodsze przedstawicielki płci nielogicznej.
                                Ostatnio mam stałe relacje z trzema 25latkami.... i pojawiła się 18latka, która chce ze mną przeżyć swój pierwszy raz..


                                Przy czym najczęściej trafiam na kobiety kilka/kilkanaście lat ode mnie młodsze.
                                Alea iacta est
                                Alea iacta est
                                Alea iacta est
                                Alea iacta est

                                Skomentuj

                                Working...