Zdecydowanie działa na mnie wszystko oprócz pieszczeni/ całowania rąk, nóg... Ale reszte miejsc erogennych oddam chętnie każdej Pani
Strefy erogenne mężczyzny..
Collapse
This is a sticky topic.
X
X
-
-
Szczerze mówiąc to najbardziej mnie podnieca, gdy to ja pieszczę. Ale jeżeli już mam wskazać miejsce, to byłby to brzuch. Podniecająca jest dla mnie świadomość, że liżąc mój brzuch, ona "go" widzi.
Drapanie czy podgryzanie też działa na mnie mocno pobudzająco.Skomentuj
-
No tak, sutki... czasem (dosłownie) traci się panowanie nad swoim ciałem. Plecy nie dają aż takich reakcji, raczej rozleniwienie - ale też bardzo przyjemne.'Jeszcze nigdy w historii tak wielu nie miało do powiedzenia tak niewiele' (o Internecie znalezione w Internecie)Skomentuj
-
Poza miejscami oczywistymi, mój mężczyzna dostaje spazmów, gdy ssę i liżę jego palce u rąk. To najprostszy sposób, żeby szybko wprowadzić go w stan gotowości, mówi że dla niego to niesamowicie podniecające Któregoś razu próbował ssać moje, ale nie sprawiało mi to takiej przyjemności jak jemu.
Poza tym lubi lizanie i przygryzanie ucha, drapanie po głowie i plecach i całowanie po brzuchu. Pieszczenie sutków go akurat słabo rusza, woli bawić się moimiSkomentuj
-
A ja też uwielbiam pieszczoty sutków, ale kobiety nie pieszczą mi ich same z siebie, tak jakby myślały, że mężczyzna nie czerpie z tego przyjemności.
99% kobiet tego nie robi z własnej inicjatywyNie dyskutuję z debilem! Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.Skomentuj
-
Tych oczywistych nie ma co wymieniać A tak to właśnie uda, tyłek, plecy, klatka i uszy.Skomentuj
-
Poza wiadomymi miejscami kręci mnie niesamowicie delikatne smyranie języczkiem przestrzeni między palcami na zewnątrz dłoni... samo patrzenie jak mi to robi wywołuje dreszcz a to co wtedy czuję to kosmos.... do tego lubię bardzo jak podczas loda pieści mi okolice drugiej dziurki zataczając palcem małe kółka i delikatnie go tam wsadzając.....Skomentuj
Skomentuj