Natrętny przyjaciel

[ktos69]

to zrób prowokację. skoro zawsze pieprzy te sprośne słówka to nagraj go np.

[ankka84]

nawet jak sie wyprze to bedzie ostrozny nastepnym razem i moze odposci.

[kohout]

Tak zrobię.
Ostatnio, gdy kochałem się z dziewczyną, on zaczął dobijać się do drzwi i zdzierać gardło. Nie zwracałem uwagi i dalej robiłem swoje. heheh był nieźle wkurzony. Chyba jest chory psychicznie. To nienormalne.

[sister_lu]

A dlaczego nazywasz go przyjacielem ?

[kohout]

Miałem na myśli "były przyjaciel". Sorry, takie małe niedociągnięcie A tak szczerze, to życzę mu wszystkiego najgorszego

[sister_lu]

Nie dziwię się
Przeżywałam podobne stany i zgłosiłam do zaprzyjaźnionego policjanta. Zadziałało.

[kohout]

Wątpię, aby w moim przypadku to pomogło, ale nie zaszkodzi spróbować. Nawet nie wiecie jak skurczybyk potrafi być zawzięty. Czemu akurat ja? Jest przecież tylu gejów na świecie. Wiedział od początku, że nigdy nie interesowali mnie faceci. Kobiety rządzą i nic tego nie zmieni. Zobaczymy co będzie dalej.

[sister_lu]

Kohout - jak ktoś ma coś z garem, nie ma sensu szukać przyczyn.

[takitamKoles]

Możesz złożyć zawiadomienie o przestępstwie z art. 207 KK (kodeks karny) , czyli znęcanie psychiczne i fizyczne! Oczywiście jeśli sprawy są rzeczywiście takiej rangi jak to przedstawiłeś! Na początek jednak radzę udać się do dzielnicowego, który powinien odwiedzić tego kolesia i z nim przeprowadzić rozmowę... wiesz, może się przestraszy i da spokój! Jeśli to nie pomoże, to wtedy złóż zawiadomienie o przestępstwie 207 KK tak jak napisałem wyżej! Takie zawiadomienie przyjmie oficer dyżurny Policji! Po złożeniu zawiadomienia sprawa trafia zwykle do Sekcji Dochodzeniowo-Śledczej, poczym wszczęte zostaje postępowanie! Po zgromadzeniu materiałów i dowodów sprawa kierowana jest do sądu! Trochę tej biurokracji jest, ale może warto! Jednak jeśli chcesz tego uniknąć, to zrób tak jak pisałem wyżej! Idź rozmawiaj z dzielnicowym!

[echelon]

policja, a jak się prosi o więcej daj mu po gębie, prowokacja jak ktoś wyżej namazał

[Sprężynka]

Możesz złożyć zawiadomienie o przestępstwie z art. 207 KK (kodeks karny) , czyli znęcanie psychiczne i fizyczne!

Sorry, ale na znęcanie się to zdecydowanie za mało (i brak jest podstawowego elementu - zależności ofiary od sprawcy). To jest zwykłe nękanie z kodeksu wykroczeń, chyba że pisze, że jak się z nim nie prześpisz to coś zrobi Tobie, albo komuś Tobie bliskiemu - wtedy to będą groźby. Zgłoś i tak na policję.
Nie musisz tego nagrywać - sam pisałeś, że Twoja dziewczyna była świadkiem, pisał sms-y i na gg. Wystarczy wydruk z poczty i archiwum gg, a z telefonu to już sami zrobią oględziny.
Najważniejsze to zareagować odpowiednio - na pewno nie rękoczynami, bo wtedy Ty będziesz miał sprawę.

[kohout]

Przedstawiłem sprawę dzielnicowemu. Jak to nic nie da, to od razu zawiadomię policję. Mam jeszcze te wiadomości od niego, więc większego problemu raczej nie będzie. Świadka oczywiśćie też mam i jakby co, to jest gotowa potwierdzić. To dla mnie nauczka, aby nigdy nie zadawać się z ciotami.

[ankka84]

kohout

to ze jeden ci sie taki trafil to nie przekreslaj odrazu wszytskich homo.

zycze by natret sie odczepil konkretnie.

[Sprężynka]

Dokładnie - to nie zależy od orientacji seksualnej! Mnie prześladowali "heterycy". To, że chłopak jest gejem nie oznacza, że możesz teraz po wszystkich "jechać".

[Ygreko]

kohout, zobacz kto Ci doradzał

tak czy inaczej mu odpie... i tu orientacja nie ma znaczenia. równie dobrze mógłby to być koleś co by leciał na jakaś dziewczynę .