To nie fair... :(:( (złamane serce)

[Lolita]

Więc powodzenia!!!
A wnioski mają to do siebie, że przychodzą same, trzeba tylko odpowiednio je zinterpretować

[house86]

Dzieki Lolita :* Z reguly mam tak, ze jestem troche romantykiem... na dodatek jestem wrazloiwy z tych sprawach... nie potrfaie zrac drugiej osoby, zazwyczaj jak jestem z kims, to zawsze ja dostaje po rekach... ale coz, takie zycie.. mam ponad 100 jego zdjec, setki sms-ów, wiele godzin przegadanych razem, spotkania... to przeciez chyba nawet wiele, musi cos jeszcze z tego byc, ja w to wierze... Pozdrawiam

[Lolita]

Mam propozycję. Jeśli już opanujesz sztukę unikania obrażeń w emocjonych związkach- daj znać. Małe korepetycje bardzo mi się przydadzą

[house86]

hehe... nie ma problemu, z przyjemnościa sie tym podziele...

[Lolita]

Fajnie! Więc nie pozostało mi nic więcej, niż cierpliwie czekać

[omg]

Mam takie pytanko--> jezeli wolisz facetów to po co ten temat o kolacji z dziewczyna!!! i te pytania do dziewczyn???

[Jakub]

(...) Jestem BI i chce byc z nim teraz. (...) (

Proste wystarczy czytać ze zrozumieniem

[omg]

A przepraszam

[house86]

hmm.... kto pyta nie bladzi, chcialem po prostu wiedziec, za to chyba nie biją... ale tak teraz wole facetow.... i nawet dziasiaj jak wracałem z pubu... to cos mnie znow tknęlo na wspomnienia do Niego... ehh.... kiedy ja sie z tym wszystkim uporam..

Jednak nie potrafie sobie z tym dać radę... jest za słaby psychicznie.... wysiadam, wymiekam.. Dzisiaj z imprezy wracałem okolo godziny do domu... wybrałem najdłuższą droge..... nie chciałem tu wracac... byłem na cmentarzu.............nawet... patrzyłem w niebo, słuchalem ciszy, przygladałem sie nocy.... wszystko to jest piekne, ale ja sie nie czuje jak 18-19 latek... nie potrafie, czuje sie jak starzec zmeczony zyciem... nie potrafie myslec racjonalnie... boze kiedy mi to minie... nie potrafie poradzic sobie z tym.... wszystkim, tak bardzo chciałbym komus to powiedziec, wszystko powiedziec, komus kto mnie zrozumie, kto mnie doceni... kto powie... ze głowa do góry... ale chyba nie ma takiej osoby... bede musial sam sobie z tym wszystkim dac rade..... najchetniej chcialbym gdzies wyjechac.... wyjechac gdzies sam... gdzie bede sam... ale to naprawde sam...

[Lolita]

Nauczona doświadczeniem powiem tylko jedno - samotność nie pomoże.
Mi bynajmniej nie pomogła...

[house86]

taaaa... a co pomoze, bo chyba juz nic.. albo jedno... :/

[Lolita]

Wyloguj gościa, poprostu...

[radzio_z]

Twoja wypowiedź z tematu "Całowaliście się kiedyś z osobą tej samej płci".

hmm.. ja jestem całkiem hetero, ale miesiac temu poznałem fajnego kumpla, naprawde oczarowal mnie i sie zaczelismy spotykac, w tym tygodniu po raz pierwszy zaczelismy sie calowac... boze bylo cudownie, stowerdzam, ze facet całuje lapiej. Mam dziewczyne, ale z nim sie tez spotykam....

Coś mi tu nie gra. Jak na osobę całkowicie hetero wydajesz mi się bardzo homo.

Może troche wiecej konsekwencji w wypowiedziach na forum... prosze!!!!

[house86]

Kuźwa, nie będe wszystkiego tłumaczył, pod jego włpywem zmieniła mi sie troche orientacja.... chyba to nie dziwne, a tym bardziej normalne :> Jak niektorzy tego nie rozumieja, albo czepaiają, sie kazdego słowa wypowiedzianego na forum, to juz nie moj problem, ale na przyszłosc, nie lubie tego.. :]

[Lolita]

Widzę, że zmodyfikowałeś podpisik
Nieźle, nieźle...