24h/dobe razem - dalibyście rade?

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • 12tulipanek34
    Świętoszek
    • Sep 2013
    • 14

    #31
    Tez chyba nie bylabym w stanie wytrzymac 24 h razem, kazdy potrzebuje chwili dla siebie, nie wazne jak swietny zwiazek jest. Mysle ze takie ciagle siedzenie razem tylko zepsuloby zwiazek, co za duzo to nie zdrowo

    Skomentuj

    • Sally
      Ocieracz
      • Jan 2013
      • 175

      #32
      Od 10 lat razem 24 g na dobę z zasady. Oboje pracujemy w domu. Czasem, dla równowagi psychicznej wyrzucam faceta na piwo z kolegami, albo ja wychodzę na babską imprezę. Nie czuję się znudzona i pasuje mi taki układ. Ciągle się zaskakujemy. Tym bardziej, że jest nas w związku troje.

      Skomentuj

      • emelka
        Świntuszek
        • Aug 2013
        • 56

        #33
        ja też nie dałaby radę być z mężem 24/h. Powiem szczerze , że weekendy mnie denerwują jak jesteśmy ze sobą non stop. Zdarza się, że mój mąż wyjeżdża na kilka dni i ja to bardzo lubię. Lubie mieć wieczor dla siebie. Mam ciszę i spokój , tv mi nie bębni (bo mój mąż uwielbia wieczorem jak gra to pudło). Natomiast jak za długo go nie widzę to tęsknie.
        "Grzeczne dziewczynki idą do nieba, niegrzeczne idą tam, gdzie chcą"

        Skomentuj

        • Tom_Bombadil
          Gwiazdka Porno
          • Jul 2009
          • 2382

          #34
          To chyba jest tak, że im więcej ludzie spędzają czasu ze sobą tym bardziej się przyzwyczajają do swojej wzajemnej obecności i dzielą coraz więcej spraw.

          Zatem chyba możliwe jest spędzanie 24/7/365, ale trzeba to zacząć i potem przetrwać trudniejsze chwile, a potem już pojawia się uzależnienie i przyzwyczajenie do tej sytuacji.

          Ale to tylko teoria, której nie wypróbowałem poza kilku/kilkunastodniowymi okresami między innymi urlopowymi.
          Alea iacta est
          Alea iacta est
          Alea iacta est
          Alea iacta est

          Skomentuj

          • truskawka313
            Seksualnie Niewyżyty
            • Sep 2009
            • 240

            #35
            Przerobiliśmy podobną sytuację w swoim małżeństwie.Przyszło nam kiedyś pracować razem 8 godzin.Resztę dnia w domu razem.Nie było źle.Na początek było dziwnie.Po kilku dniach przyzwyczailiśmy się do tego i tak przeleciało pół roku.
            Na początku małżeństwa mąż wyjeżdżał w delegacje...miało to swoje dobre strony,bo powroty były cudowne.Ale powiem z własnego doświadczenia,krótka rozłąka jest dobra ale tylko bardzo krótka.
            Wspólna praca też w jakiś sposób zbliża do siebie.
            Nic nie trwa wiecznie...

            Skomentuj

            • Catalleya
              Gwiazdka Porno
              • Jan 2013
              • 1733

              #36
              Nie umiałabym, potrzebuje chwil dla siebie.

              Skomentuj

              • Uomo1
                Ocieracz
                • Mar 2013
                • 134

                #37
                Jak Cata wyżej - trzeba mieć też trochę czasu dla samego siebie. Poza tym uważam, że w zdrowym związku trzeba też od czasu do czasu trochę za sobą zatęsknić.
                - "Why do you always choose the hard way?"
                - "What makes you think I see two ways?"

                Skomentuj

                • kochany
                  Seksualnie Niewyżyty
                  • Oct 2006
                  • 313

                  #38
                  Dokładnie, podpisuję się pod powyższymi wypowiedziami. Nie wytrzymałbym. Trzeba mieć chwilę oddechu. Jak dla mnie nie ma takiej opcji, żeby przebywać ze sobą non stop. Związek prędzej by się rozpadł niż gdyby był na odległość.
                  Ziemia serca mężczyzny jest kamienista… Tuż pod nią kryje się skała. Mężczyzna hoduje w niej to, co zdoła… i opiekuje się tym.

                  Skomentuj

                  • Tigana
                    Seksualnie Niewyżyty
                    • Mar 2011
                    • 220

                    #39
                    Tak od rana do wieczora razem to ciężka sprawa, tym bardziej, że potem tak jakoś niezręcznie by było się z tego wymiksować.

                    Nie wierzę,że taki układa jest w stanie funkcjonować na dłuższą metę, a nawet jeśli to pewnie istnieje ryzyko na przekształcenie związkowych relacji na "razem,ale osobno".

                    Zastanawiam się też czy tego typu relacja nie ogranicza w pewien sposób. A tak, kontakt z innymi ludźmi może być okazją do wielu ciekawych inspiracji
                    "Encore des mots toujours des mots
                    les mêmes mots..."

                    Skomentuj

                    • watch.out
                      Gwiazdka Porno
                      • Sep 2011
                      • 2959

                      #40
                      moze i bym dał rade ale nie chcialbym ni chu*a..
                      If you're not into oral sex - keep your mouth shut!

                      Skomentuj

                      • basior

                        #41
                        W pełni świadom swojej odpowiedzi ni cholery bym tak nie chciał, a i na pewno bym nie wytrzymał na dłuższą metę.

                        Skomentuj

                        • PSJ
                          Ocieracz
                          • Dec 2016
                          • 198

                          #42
                          Wszystko układa się za****ści a Ty szukasz dziury w całym.
                          Zadajesz pytanie czy jesteście dziwni???
                          A wiec jestescie dobrani do siebie w 100 procentach - tylko gratulować
                          Pozdrówki

                          Skomentuj

                          • wiarus
                            SeksMistrz
                            • Jan 2014
                            • 3264

                            #43
                            Można.
                            Od paru lat pracujemy razem, śpimy razem, jemy razem /jedno czeka na drugie przy "obsuwach"/. Razem uciekamy w survival. To kwestia doboru, poszanowania chęci prywatności drugiej osoby, innych zainteresowań.
                            Przerwy - czasami paro dobowy wyścig z terminem projektu, choroba rodziców, wypad na "oddzielną" imprezę.
                            Jakoś się nie nudzę.
                            "Jesteś samotny? Tak, lecz tylko w towarzystwie ludzi."
                            James Jones - Cienka czerwona linia

                            Skomentuj

                            • iceberg
                              PornoGraf
                              • Jun 2010
                              • 5100

                              #44
                              Zawodowe obowiązki nie pozwalają nam na takie przebywanie ale sądząc po tym, że są okresy czasu (po kilka tygodni) gdzie jesteśmy 24/7 i funkcjonujemy to na pewno dalibyśmy radę. Umiemy przebywając ze sobą wygospodarować przestrzeń dla siebie i tak się zajmować swoimi sprawami, że nie przeszkadzamy sobie wzajemnie a jesteśmy w "zasięgu".
                              Oczywiście zdarzają się również wypady osobno.
                              Żyj tak żeby tobie było dobrze, bo innym k....a nie dogodzisz.

                              Skomentuj

                              • joedoe
                                Perwers
                                • Aug 2014
                                • 1272

                                #45
                                Do tych /obojga plci/ co to nie daliby byc rady razem 7/24/365:
                                Jak wyglada wasza wizja wspolnych dzieci?

                                Skomentuj

                                Working...