W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Seks bez zobowiązań

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • tjeN
    Seksualnie Niewyżyty
    • Jul 2005
    • 201

    #16
    Jeśli partnerzy mają świadomość tego to czemu nie. Puki się kogoś nie rani to raczej nic w tym złego nie ma.

    Skomentuj

    • a-fly-woman
      Emerytowany Pornograf
      • Apr 2005
      • 1196

      #17
      Już się na ten temat wypowiadałam. Kiedyś bardzo mi odpowiadał taki stan rzeczy. Teraz już nie muszę z tego korzystać.
      Szlachetny człowiek wymaga od siebie. Prostak - od innych.

      Skomentuj

      • manus dei
        Erotoman
        • Feb 2005
        • 420

        #18
        Jestem za, nigdy nie narzekałem
        "Próżnoś repliki się spodziewał. Nie dam Ci prztyczka ani klapsa. Nie powiem nawet pies Cię je..ł bo to mezalians byłby dla psa."

        Skomentuj

        • onMLODY camil
          Świętoszek
          • Jan 2006
          • 1

          #19
          wiesz co pomysl swietny .ale w moim przypadku to bys sie nie spisalo bo ja mlody..ALE JEZELI JEST JAKAS LASKA HETNA NA BEZ.SEX DO MNIE

          Skomentuj

          • Akanid
            Świętoszek
            • Jan 2006
            • 9

            #20
            Ja nigdy w zyciu bym na to nie poszedl. Natomiast co do innych... Jak ich to bawi i sa swiadomi tego co robia i mozliwych skutków to ich sprawa. Nie mam nic przeciwko.

            Akanid
            Damn i'am good!

            Skomentuj

            • snake9
              Świntuszek
              • Sep 2005
              • 54

              #21
              Napisał onMLODY camil
              wiesz co pomysl swietny .ale w moim przypadku to bys sie nie spisalo bo ja mlody..ALE JEZELI JEST JAKAS LASKA HETNA NA BEZ.SEX DO MNIE
              <hahaha>
              polecam jakis serwis randkowy ;>

              Skomentuj

              • Exile
                Seksualnie Niewyżyty
                • May 2005
                • 334

                #22
                coraz mniej w to wierze w takie ustalenia.Bo ja bardzo chętnie tylko się już pare razy przekonałem żę zazwyczaj kobieta na początku mówi że bez zobowiązań itd a potem się dowiaduje że się we mnie zakochała a ja wcale nic do niej nie czuje i co w tym momencie??
                I'm a sexual innuendo In this burned out paradise

                Skomentuj

                • Bender
                  Administrator
                  • Feb 2005
                  • 3026

                  #23
                  I wtedy sama jest sobie winna - wiedziała na czym stoi. Takie jest moje zdanie. Jesli sie umawia na seks/spotkania bez zobowiazan to nie powinno sie oczekwiac od drugiej osoby zaangazowania jesli przytrafi sie to nam.
                  Kobiety potrzebują powodu by uprawiać seks. Mężczyźni jedynie miejsca.
                  Billy Crystal

                  Skomentuj

                  • Exile
                    Seksualnie Niewyżyty
                    • May 2005
                    • 334

                    #24
                    Zgadzam sie z Tobą ale co z tego!! Może powinnienem mieć to bardziej gdzieś ale nie potrafie czasem przejsć poprostu dalej.Oczywisćie też nie angażuje sie ale jakieś takie głupie sytuacje potep powstają!!
                    I'm a sexual innuendo In this burned out paradise

                    Skomentuj

                    • lit
                      Świętoszek
                      • Feb 2006
                      • 7

                      #25
                      ciekawa sprawa, miałam kiedyś kolesia "na sex" ale się skończyło niestety

                      Skomentuj

                      • Gems
                        Ocieracz
                        • Jan 2006
                        • 146

                        #26
                        Dla mnie to w grę nie wchodzi..ale co kto lubi...inni niech robia to na co mają ochote....
                        Nie szukaj kogoś z kim możesz być..lecz kogoś...bez kogo nie możesz żyć!

                        Skomentuj

                        • beznamietna
                          Świętoszek
                          • Feb 2006
                          • 9

                          #27
                          uwielbiam. obecnie spotykam sie z jednym facetem, od kilku miesiecy. nie ma tu zadnych uczuc, zadnego zwiazku. czasem wychodzimy razem na piwo, poza tym laczy nas tylko seks. nie planowalam tego, on byl ofiarą mojego zakladu, musialam sie z nim przespac zeby wygrac, ale okazal sie tak boski ze nie moglam po jednym razie z niego zrezygnowac

                          Skomentuj

                          • aktiv81
                            Świętoszek
                            • Mar 2006
                            • 19

                            #28
                            Nie mam nic przeciwko i czasami tez szukam... (no dobra zawsze szukam )
                            Tylko nie rozumiem osób które chcą jeden raz ja szukam na stale takiego "związku" ponieważ po jednym razie jest przyjemnie ale jak juz troche sie poznamy co lubimy to jest o niebo lepiej

                            Tylko czemu wszytkie moje kontakty mieszkaja tak daleko :/ np. 500km

                            Skomentuj

                            • szkarada
                              Świntuszek
                              • Dec 2005
                              • 53

                              #29
                              Dal mnie ok, jak najbardziej. Kilka lat temu miałam takie samo podejście jak Asiulek19 ale życie mi je zweryfikowało.. albo ja sama, nieważne. Ale sex bez zobowiązań - jestem za, ale tak jak zauważyła rojze, nie dla wszystkich.
                              A bad woman is a sort of woman a man never gets tired of ..
                              Oscar Wilde

                              Skomentuj

                              • noack
                                Świętoszek
                                • Feb 2006
                                • 21

                                #30
                                Ja akurat nie jestem do konca przekonany do tego typu ukladow, chociaz nigdy nie mialem takiego. A moze inaczej... z nazwy taki zwiazek to super sprawa Mozna mile spedzic czas, rozladowac sie, a potem kazdy idzie w swoja strone. Ale... nie wyobrazam sobie isc do lozka z kims kto mnie nie pociaga fizycznie i nie podoba mi sie wewnetrznie, poprostu nie jest dla mnie fajny, atrakcyjny. Czyli taki ktos musi mi pasowac. I tu zaczyna byc problem, bo jesli obie osoby sie lubia, podobaja sie sobie, to istnieje duze prawdopodobienstwo angazu, chociazby jednej ze stron, a to juz jest na swoj sposob niebezpieczne, bo moze ranic to druga osobe. No chyba, ze dwie osoby sa na tyle silne, ze pomimo tego sie nie angazuja i tylko prokreuja... Inny wariant - dwie osoby sie sobie nie podobaja i problem z glowy, tylko jak z takim sypiac...

                                Skomentuj

                                Working...