Wzrost jako kryterium doboru partnera

[Gayka]

Ciekawe jest to, że jednak facetom wyższa kobieta przeszkadza mniej
Ja też zwracam uwagę na wzrost, facet powinien być wyższy, bym czuła się przy nim komfortowo. Najgorsze, że chyba jestem w trakcie łamania tego przykazania

[Kamil B.]

Gayka, mnie przeszkadza i to bardzo. Przy wyższych kobietach już nie czuję się tak swobodnie, trochę zbija mnie to ze stropu. Z reguły też wyższe kobiety nie są dla mnie atrakcyjne właśnie ze względu na wzrost. 175 cm to górna granica

[Gayka]

Kamil, ja tylko uogólniłam, nie mówię, że każdemu wyższa odpowiada, ale większości chyba jednak wzrost nie przeszkadza jeśli kobieta ma w sobie coś, co przykuwa uwagę mężczyzny. Ja na przykład na niższych adoratorów nie narzekam, ale nic nie poradzę, że na dłuższą metę nie mają u mnie szans, a mam właśnie te 175cm

[blah20]

Mam chyba dziwna dziewczyne . Jest ladna, duzo starsza i wyzsza o 4 czy tam 5 cm, ja sam mam 171, wiec sredni raczej jestem i do tego chudy .
Jestesmy juz razem 2 lata a poprzednich miala raczej wiekszych..

[piotras23]

moja dziewczyna jest dużo ode mnie niższa, jak chcę się trochę podroczyć, mówię "teraz w czoło", nie dosięga nawet na palcach z resztą są ważniejsze kryteria niż wzrost. Ale jak śpiewali w kabarecie, najlepsze są drobne panie z ogromnym mieszkaniem

[Gruboss]

Co to za różnica "miłość ślepa jest"

[Maryja_dziewica]

Mi podobają się mężczyźni wyżsi, równi wzrostem i niżsi, tu oczywiście jest granica. Kilka centymetrów mniej nie stanowi dla mnie żadnego problemu. W szpilkach nie chodzę, więc tragedii nie ma. Może zabrzmi to dziwnie, ale bardziej komfortowo czuję się przy niższych niż 2m+ olbrzymach, chociaż nie tak bardzo daleko mi do nich Prawdopodobnie zbyt mocno przyzwyczaiłam się do górowania nad panami Pomijając tę skrajność, jak chyba każda kobieta czuję się dobrze przy wyższych facetach tym bardziej, że rzadko mam okazję spojrzeć w górę. Święto normalnie Podchodząc do sprawy matematycznie myślę, że optymalny wzrost mężczyzny dla mnie to mój wzrost+10 cm. Jednak to tylko kalkulacja, a poza tym jeśli chodzi o wygląd, zdecydowanie większą uwagę zwracam na inne rzeczy.

[watch.out]

tez lubie drobne filigranowe kobietki ale nie jest to wymogiem...
sam jestem niewysoki bo mam 174(75)cm wzrostu i takie ponizej 170 sa dla mnie najlepsze

[Everready]

No to się Wam, chlopcy podobam, bo jestem kompaktowa.
Dla mnie wzrost faceta nie gra zbyt wielkiej roli, jednakże za wysocy mnie onieśmielają. Czuję się przy nich jak karzełek - tańcz tu z facetem, gdy nosem trafiasz w jego splot słoneczny! T

Lubię facetów szczupłych, wysportowanych i ślicznych. Ładna buzia to konieczność - fajnie się do takiej budzić. A wzrost? Między 168cm do 180cm jest w porządku.

Lubię brunetów. I blondynów. I szatynów. I łysiejących. I łysych. A cóż ma koloryt do rzeczy jeśli facet pierwsza klasa?

[RóżowaPantera]

Nie chciałabym kiedykolwiek być z kimś ode mnie niższym.
Między mną a moim partnerem jest 35cm różnicy (oczywiście ja niższa ) i jakoś niesamowicie mnie to rajcuje

[snb_girl]

mój facet nie może być niższy ode mnie, jakoś super trudne to nie jest, bo mam 160cm. Fajnie byłoby też, gdyby był na równi ze mną lub wyższy, gdy wskoczę w obcasy 10cm.

[Kasica]

Mam słabość do wysokich mężczyzn ,
ale tak na prawdę nieswojo czułabym się tylko z dużo niższym .

[Maryja_dziewica]

Mania, czytam 3 raz co napisałaś i zastanawiam się, czy to nie przypadkiem po aramejsku, tak zakręciłaś

Po hebrajsku. Co mam przetłumaczyć?

Ja to chyba z natury jestem dość wyrozumiała dla niższych. Nie ich wina, że moi zgredzi nie wiedzieli, kiedy przestać...

[lance90]

A ja lubię i wysokie i niskie. Akurat mogę sobie pozwolić na jaką tylko chcę i przyznam, że na wzrost nie zwracam uwagi

[Maryja_dziewica]

Jeden z nielicznych wysokich w tym kraju?