Onanizm.pl co to za ludzie?

[digo1205]

To co teraz jest w szkole w większości w żadnym stopniu nie przypomina edukacji seksualnej. W mojej podstawówce te zajęcia prowadziła katechetka, natomiast w gimnazjum było o wiele lepiej, lecz niestety pani więcej nie było niż była

[bi.girl]

możliwe, możliwe, ale jakie niezdrowe!

[kicia!]

całkowite ograniczenie masturbacji kojarzy mi się z cofaniem się do poziomu kościelno-ortodoksowego, gdzie masturbacja to GRZECHHHHHHH!

[Kamil B.]

Całkiem możliwe, z racji tego, że teraz Wielki Post

[makaryld]

www.onanizm.pl to portal Kościoła Katolickiego. Nie wchodzicie tam młodzi bo nabawicie się kompleksów. Wszystko jest grzechem. Onanizm jest grzechem, seks z prezerwatywą jest grzechem. Najprawdopodobniej moderatorami są młodzi księża. Czuć to w budowie zdań i zasobie słów jaki używają. Przykład. Onanizm to GRZECH. A na moje pytanie o księży pedofilii odpowiedź - ONI POBŁĄDZILI - typowa retoryka KK.
Omijajcie to g... i bądźcie zdrowi

Właśnie wracam z czata na tej stronie. Jestem na 100% pewien że potral prowadzą ludzie KK którzy starają się wmówić że dotykanie siebie jest grzechem. Nie ma większej hipokryzji niż tam. Szok szok. Ile zła mogą ci ludzie wyrządzić młodym osobą wmawiając że onanizm to ciężki grzech i nałóg jak alkoholizm. Co za świrnęci ortodoksi - ale nie wierzę by sami w życiu zachowywali się tak jak nakazują...
www.onanizm.pl to strona dla tych co lubią sporty ekstremalne lub dla masochistów psychicznych...

[bi.girl]

jeśli masturbacja jest grzechem, to ja jestem jednym wieeelkim grzechem

[kicia!]

czyżby masturbacja była grzechem, a seks z ministrantami już nie?

Publiczne deklaracje abstynencji.
Moja ścieżka...
..wychodzenia z uzależnienia.

makabra.
cholera, nie da się nic poczytać, jak się nie jest zarejestrowanym, czy jak? :/

[paffcio]

czyżby masturbacja była grzechem, a seks z ministrantami już nie?

jesli w pozycji od "zakrystii" to nie

[veetuy]

Regularna, choć nie przesadnie częsta masturbacja jest zdrowa.
Jej brak powoduje tworzenie się złogów spermy, co między innymi prowadzi do chorób prostaty :]

[juhas]

Nie piję ,nie palę i jeszcze z tej przyjemności mam zrezygnować ?! hehe Nie mam drugiej połówki a krew nie woda!

[Quirel]

Już wcześniej widziałem to chore forum, gdy zobaczyłem jeden z tematów:

http://onanizm.pl/Erotomania-prawdziwe-oblicze-uzalenienia-t225.html

Nie wytrzymałem, musiałem się zarejestrować tam i dodać swoje trzy grosze czyli link do świetnej audycji nadanej w radiu tok.fm
Oczywiście jakiś geniusz odpisał, że z powodu masturbacji powstają inne dewiacje typu homoseksualizm czy pedofilia (sic!). Mam ochotę trochę się z nimi podrzaźnić, gdyż ich chorego myślenia i tak nie zmienię.

[miś ptyś]

Dla mnie to jak stworzenie strony, an której ludzie dopingowaliby się w anoreksji czy bulimii tabelkami "ile już nie jesz" lub "czy dziś było rzyganko". Nieświadmomi swego szaleństwa pewnie twierdziliby, tak jak szef strony, że niczego nie propagują a jedynie umożliwiają coś chętnym xD

[Quirel]

Miś ptyś, tu się z Tobą całkowicie zgadzam.
Ich zachowanie naprawdę przypomina jakąś grupę wzajemnego wsparcia (coś jak AA dla alkoholików), jednakże problemem jest to, iż ich uzależnienie jest całkowicie wyimaginowane a bierze się z nieodpowiedniego wychowania przez rodziców, zbytnią ingerencją nadinterpretowanych nauk kościelnych w życie jak i wiele innych czynników zewnętrznych.

[Szarotka]

Nie rozumiem...
Jeśli ktoś lubi perwersję czy seks bez zobowiązań, to uznajecie (przepraszam za uogólnienie), że jest oki - widocznie tak lubi, to jego sprawa...
Więc może by tak tutaj podejśc tak samo?

Skoro ktos uważa, że to grzech i mu z tym źle...
A jest uzależniony i chciałby sie wyzwolic, to takie forum mu pomoże.
Co w tym złego?
Nie podoba sie Wam - oki. Nie musi. Nikt Was tam siłą nie zaciąga.
A ci którzy chcą tam być z własnej woli, niech sobie będą. Ich wybór, ich życie.
Ja to szanuje i nic mi do tego.

[Quirel]

Tylko jedno pytanie mam. Dlaczego nie zgadzają się na racjonalną dyskusję i usnęli mój post:

Franscesco, widać nie masz żadnej fachowej wiedzy na ten temat (i pomyśleć, że masz tyle lat co ja...).
Homoseksualizm - to nie jest następstwo szukania mocniejszych wrażeń, ale NIEULECZALNA NIESZKODZĄCA ZDROWIU WRODZONA CHOROBA (w sumie oficjalnie chorobą to nie jest, jednak IMHO jest to błędne założenie). Człowiek rodzi się ze swoimi skłonnościami, podlegają one bądź co bądź zmianą w ciągu naszego życia, istnieją pewne zawirowania w okresie dojrzewania (bardzo często zdarza się iż młodych ludzi podniecają osoby tej samej płci, mimo iż nie wyobrażają sobie oni stosunku z takowymi). Pedofilia - jest to zboczenie, które należy leczyć przymusowo (tutaj następuje krzywdzenie innych osób - dzieci). Jednakże w jaki sposób możesz udowodnić iż biorą one początek z masturbacji i pornografii?
Weź pod uwagę iż zachowania homoseksualne istnieją w rasie ludzkiej od zarania dziejów, malowidła jak i teksty mówiące o homoseksualizmie pojawiały się już w starożytnym Egipcie, Grecji czy tez Mezopotamii! Chyba pornografia nie była wówczas tak rozwinięta jak obecnie?
Masturbacja hmm, homo sum - humani nil a me alienum puto, obecnie ma dziewczynę ale gdy jeszcze byłem samotny nie szukałem pocieszenia w kontaktach seksualnych z osobami tej samej płci!
A słyszałeś może o raporcie Kinseya? Mały cytat z wikipedii:
"92% mężczyzn i 62% kobiet przyznało, że się masturbuje. Spośród masturbujących się kobiet 45% stwierdziło, że w ten sposób jest w stanie osiągnąć orgazm w czasie krótszym niż trzy minuty."
Wyniki badań prowadzonych przez kilka lat (zakończone kolejno w 1948 dla mężczyzn i 1953 dla kobiet wydaniem książek) na purytańskim wówczas społeczeństwie amerykańskim wywołały falę krytyki i oburzenia, zachwiały jednakże społeczeństwem.
Kolejny dłuższy cytat:
"Największe kontrowersje wywołały doniesienia Raportów Kinseya na temat homoseksualizmu, potwierdzające teorię, że około 10% mężczyzn to geje. W rzeczywistości badacz unikał określeń homo-, bi- i het*******ualista, wprowadzając 8 stopniową skalę i twierdząc, że tak rozumiana seksualność może się zmieniać w ciągu życia, oraz że należy ją rozumieć nie tylko na poziomie fizycznym, ale również psychicznym (popęd, fantazje seksualne, itp.).

Zamiast zazwyczaj stosowanej trzystopniowej skali (homoseksualista, biseksualista lub het*******ualista) Kinsey stosował ośmiostopniową. 0 oznaczało osobę wyłącznie het*******ualną, 1 - niemal wyłącznie, 2 głównie het*******ualną, ale w stopniu większym niż incydentalny homoseksualną, 3 - osobę w równym stopniu hetero- i homoseksualną; i tak dalej aż do liczby 6, oznaczającej osobę wyłącznie homoseksualną. Dodatkowa, ósma kategoria X oznaczała ludzi w ogóle nie zainteresowanych jakąkolwiek formą seksu."
Okazało się, iż tak naprawdę "czyści" hetero jak i homo nie istnieją. Zdecydowana większość ludzi to osoby w 2 i 3 skali Kinseya!
Czy widzisz tutaj jakikolwiek wpływ pornografii na te zachowania?!
Masturbacja prowadzi do zachowań homoseksualnych - w takim razie wg. powyższego raportu 90% ludzi w purytańskich wówczas USA powinno być homoseksualistami...
O obecnych czasach odsetek masturbujących się kobiet jak i mężczyzn jest zapewne większy. A wzrostu ilości homoseksualistów nie widać. Stale utrzymuje się on na mniej więcej równym poziomie!

Na koniec mała riposta odnośnie homoseksualizmu. Uważam iż dwoje ludzi może robić w łóżku co im się podoba, póki nie przeszkadza to żadnemu z nich. Geje i lesbijki mają również do tego prawo. Jedyne prawo którego chcę im odmówić to prawo zawierania małżeństw na takich samych prawach co osoby hetero. Nie wyobrażam sobie na przykład możliwości adopcji dzieci przez takie "małżeństwo". Jednakże osoby te powinny mieć prawo do wspólnego rozliczania się z podatków etc.

Nie zawierający jakichkolwiek treści mogących kogoś obrazić, post którym chciałem rozpocząć z nimi racjonalną dyskusję?! Ich działanie ewidentnie przypomina działanie jakieś sekty niż forum grupy wzajemnego wsparcia!