W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.
mopże troszkę jest lekki dyskomfort ale jest bardzo przyjemnie mojemu chłopakowi prawie zawsze daje się namówić na sex gdy mam okres jemu to wcale nie przeszkadza mówi nawet że mógłby mi zrobić minetke ale ja się na to juz nie zgadzam chyba że jedynie po łechtaczce
Nie mam nic przeciwko !
Wręcz przeciwnie.
Co do krwi, to lubię jej widok (byłem honorowym krwiodawcą wiele lat ), smak zresztą też.
A co do dyskomfortu. Jeżeli mam ochotę na seks, to pieprzyć, czy się coś pobrudzi, czy nie kogo to obchodzi w chwili rozkoszy.
Patrz! To moja mroczna dusza.
Choć czasem rozjaśnia ją blask Twojego uśmiechu.
A ja pierwsze trzy dni mam tak bolesne, że sama się nie mogę dotknąć, co dopiero mówiąc o stosunku.
Ale generalnie, nie mam nic przeciwko, tyle, że strasznie szybko się wtedy zagrzybiam () i znowu muszę, żreć okropne tablety i smarować maścią Wacka mojego faceta.....
Wiecie co, a ja jakos nie moge, jak mam okres to nie pozwolilabym swojemu facetowi we mnie wejsc. W ogole na te dni robie sie nie-dotykalska, jak nastolatka: "macac" mozna tylko ponad pasem. Ale zawsze mu to wynagradzam seksem oralnym, wiec nie narzeka
Moja dziewczyna mowila mi to samo ale dwa dni temu ja tak nakrecilem a nie pozwolila mi nic zrobic ze dzisiaj ja tylko chwilke popiescilem i sama mi sie do spodni dobrala -choc sie tak zarzekala ze nie ma mowy he he bylo normalnie na szczescie zadnych krwotokow wiec nie zarzekaj sie
również nie chciałabym się kochać podczas okresu, wtedy czuje się taka.. hm.. nietykalna. Nie wykluczam, że by mi się spodobało, ale jakoś nie potrafie się przemóc..
Zdrowy grzech jest zawsze lepszy od niezdrowej cnoty..
również nie chciałabym się kochać podczas okresu, wtedy czuje się taka.. hm.. nietykalna. Nie wykluczam, że by mi się spodobało, ale jakoś nie potrafie się przemóc..
Wiele sprzeczności w Tobie. Mam propozycję spróbuj i wyklucz albo rozkochaj się w tym... moja dziewczyna też tak do sprawy podchodziła, że nie wie czy by się jej spodobało, jak spróbowała była zachwycona.
Sex w czasie okresu jest czyms tak samo naturalnym jak podczas jego braku.. Czasami z rozpedu brudzimy przescieradlo, ale warto, naprawde warto... Moje slonce mowi, ze odczucia sa silniejsze, w dodatku sex rozladowywuje napiecie i ogranicza ilosc *hustawek nastrojowych* do minimum.
Krew w zadnym wypadku mnie nie odrzuca, ewentualnie zawsze mozna isc z tym pod prysznic czy cus ;P
hmmm........smaczek seks podczas okresu jest gicior chociaz dla kobiet to chyba nie zbyt przyjemne i krepujace
raz kobieta musi sie przelamac( kobiety sie wstydza i czuja pewien dyskomfort psychiczny)
dwa z tego co mi wiadomo pochwa jest suchsza i latwo o otarcia
trzy pomaga na bole miesiaczkowe
cztery dobra sprawa w dniach kiedy kobiecie sie strasznie chce podczas miesiaczki
Świat jest komedią dla tych, którzy myślą i tragedią dla tych, którzy czują
Skomentuj